Wózek - co o nim sądzicie

no cóz sa ludzie nieuznajacy zdania innych a przeciaz kazdy dodaje tylko swoja opinie

i niby ten wózek z linka autorki ma dziecku to wszystko zapewnic? Buahahahahh!!!! rany, jakie wy glupie jestescie! Wozek to wózek, ma byc wygodny,miekko sie prowadzic, fajnie skrecac i byc komfortowy dla dziecka ( np posiadac otwór w budce na ciepłe niesiace, wygodne siedzisko w spacerówce itp) A tu wariatki pisza ze nic tylko wlozyc dzieciaka do wozka pojezdzic pokolysakc i juz oj głupie wy głupie!!!!!!

ja bym takiego w życiu nie chciała - dla mnie - design jak z czasów głebokiej komuny, ciężki - jak to, to do samochodu samemu zapakować? chyba trzeba być "hrszt babą" wprawioną przy traktorze, żeby dawać radę :P brak skretnych kół - może i na polnych drogach przeszkadzaja, ale w normalnym terenie, a szczególnie w sklepach samoobsługowych są niezastapione! nie wiem co to ostatnio za moda na te paskudne wózki? szczególnie tu na kaffe? jakaś kryptoreklama czy co? osobiście nie znam żednej natki któej by się ten wózek podobał, ani takiej która by taki wybrała.

Ja mialam bugaboo,ktory tak wiele osob krytykuje- ze brzydki,ze kosmiczny itd.http://cgi.ebay.co.uk/Bugaboo-Cameleon-Chameleon-Black-Charcoal-Pram_W0QQitemZ320476336588QQcmdZViewItemQQptZUK_Baby_BabyTravel_Pushchairs_GL?hash=item4a9de0d1cc Dla mnie sprawdza sie swietnie w miescie, w sklepach,przy wejsciu do autobusu. Jest super. Kiedy jednak wzielam ten wozek na wies do rodzicow,myslalam,ze oszaleje. Kompletnie niefunkcjonalny na polnych drogach, o sniegu nie wspomne... Wozek,ktory chcesz kupic powinien byc idealny na wiejskich nierownosciach przez duze kola wlasnie. Przy pierwszym dziecku mialam Inglesine, z takimi kolami wlasnie i sprawdzila sie idealnie. Co do wygladu wozka, mi sie podoba, ale tak jak piszesz-o gustach sie nie dyskutuje!

Jak bym miała spędzać czas z dzieckiem w hipermarketach to pewnie wybrałabym inny. Ale jak wspomniałam gdy trzeba przejechać przez błoto, gałęzie, korzenie i dziury to na prawdę codziennie się cieszę, że wybrałam roan.

ps ja na weekendy polecam chuste lub nosidło ergonomiczne - to dopiero dobrze wpływa na rozwój, a jak mało miejsca zajmuje i jaką swobodę w poruszaniu się daje :P

hehe my mieliśmy ten wózek, ze względu na fajne koła - czesto chodziliśmy do lasu i na wycieczki. Do takich warunków jest super. A w gondolce czasem sypiał syn naszych znajomych jak nas odwiedzali. Nasza opiekunka tez go sobie chwaliła, dobrze się go prowadziło na placu zabaw, no i był pojemny koszyk i torba. Na zakupy i wypady do centrum mielismy Quinny Zapp. Jezeli mieszkasz koło lasu i pól to bedzie super. Mnie kiedyś na spacerze potracił rowerzysta, Mała miała 3 miesiace. Przewróciłam się a w odruchu złapałam sie wózka na szczescie dzieki temu ze był wlaśnie cieżki i stabilny to ja leżałam poturbowana ale dziecko całe i zdrowe w wózku. Gdyby to był lekki quinny to nawet nie chce myśleć co by mogło sie stać :( ja miałam obdarta do krwi ręke, gigantycznego siniaka na plecach od kierownicy. Ale w tej sytuacji byłam zadowolona ze kupiłam taki masywny aczkolwiek stabilny wózek.

ja kupując wózek kierowałam się takimi zaletami jak: -wielofunkcyjność -duża gondola - skrętne duże kola - regulacja raczki to był mój wybór http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.janpol-wozki.info/pliki/vtrawel/4.jpg&imgrefurl=http://www.janpol-wozki.info/pliki/zdj2.html&usg=__G6qBrvA67kHEL_EIiU-GF5ekDUk=&h=633&w=500&sz=60&hl=pl&start=39&tbnid=i-ZFXMBEplGprM:&tbnh=137&tbnw=108&prev=/images%3Fq%3Dv-travel%26gbv%3D2%26ndsp%3D20%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN%26start%3D20

http://www.allegro.pl/item853667595_nowosc_v_travel_od_producenta_kolekcja_jesien.html#gallery cos z poprzednim linkiem nie tak :)

Coraz bardziej się utwierdzam w tym wyborze. Jak maluch podrośnnie to dokupię zwykłą parasolkę.

a mnie się podoba wózek murano 8 w 1 i będę go zamawiać pod koniec marca bo mam termin porodu.

moim zdaniem wózek zły nie jest jedyne co mi się w nim nie podoba to proste kola

xxxxxx102 - bardzo fajny wózeczek, dobra cena, nie zauwazyłam tylko mozliwosci montowania fotelika samochodowego na stelaz, to bardzo przydatna funkcja dla nowoczesnych mam :D bo ile mozna pod domem spacerować? a dziecko zazwyczaj w samochodzie zasypia i jest problem z przekładaniem, a tak łatwo mozna pójsc na spacerek w jakies malownicze miejsce nie stresujac malucha.

kachla tez chciałam kupić Murano ale jak zobaczyłam go na żywo to stwierdziłam ze za mała gondola. (rodziłam jesienią wiec zima mojemu dziecku by chyba nóżki wystawały :P)

Miałam taki sam. Do bagaznika go nie zapakujesz, no chyba że masz busa, ciężki strasznie, spacerówka jest okropna, sprzedałam go po kilku miesiącach i kupiłam spacerówkę, Nie kupuj. Zresztą za tę cene kupisz o wiele ładniejszy. Ja kupiłam o wiele taniej taki sam.

na wieś idealny - jest możliwość matowania fotelika na stelaż :)

Moja koleżanka ma wózek Baby Merc. Jest ciężki (ale autorka pisze, że to nie problem), ma popmowane, duże koła i może służyć również jako spacerówka (ma też przekladaną rączke). Nie pamiętam jaki to model, ale jest zawieszony na skórzanych paskach i dobrze amortyzuje wstrząsy. Nie ma skrętnych kół i nikt nigdy nie miał problemów ze skręcaniem. A jak mała podrosła to koleżanka kupiła lekką spacerówke, którą na razie zabierają tylko na zakupy.

http://www.miko.profitmedia.eu/userfiles/image/IMG_2483.JPG

no to dla mnie byłby wystarczający.... ja teraz juz za spacerówką się rozgladam - jestem duzo w ruchu a wszystko robię z dzieckiem i zaczyna mnie wkurzać juz duża spacerówka, którą mam (mam wózek Espiro - minusem jest brak przekładanej raczki) ...ja włąsnie nie lubię zbyt duzo czasu spedzac w sklepach czy urzedach - dlatego chwalę sobie skretne koła, dzieki którym moge szybko sie przemieszczać i w rezultacie więcej czasu dziecku poswiecić :D

ostatnio miałam okazje prowadzić ten wózeczek i powiem Ci szczerze,że jest strasznie duży, ciężki i trudno nim manewrować

miała moja przyjaciółka, sama z nią po niego jechałam i razem go składałyśmy, też mieszka pod lasem, dziecko urodziła w listopadzie i dopóki nie musiała przenieść się na spacerówkę, to sobie chwaliła, bo był wygodny, miękki i fajnie się prowadził, ale mówiła że spacerówka to porażka, gdy mala miała 6 miesięcy i już siedziała, to rączka od spacerówki była za daleko, dziecko nie mogło się wygodnie trzymać będąc zapięte w szelki, także po pół roku kupiła porzadną lekką i super lekką w prowadzeniu spacerówkę, ze skrętnymi kołami.

takiego wózka jaki za[prezentowałaś to w ogóle nie biorę pod uwagę. Polecam taki typ nad którym sama się zastanawiam i najprawdopodobniej taki włóaśnie kupię. Uważam ze nie ma się o co do niego przyczepić http://www.allegro.pl/item880331334_maxi_cosi_mura_4_roasted_brown_gondola_cabrio_fix.html

A ja odmiennie od wszystkich bede za autorka Twoj wybor wozka jest naprawde dobry ja musze to przedyskutowac z partnerem ale rowniez bym wybrala ten model no i podoba mi sie tez maxi cosi!!!

Mój synek urodził się w grudniu dwa lata temu. Kupiłam Quinny Buzza i przyznam, ze byłam nim zachwycona bardzo krótko. Dziecko błyskawicznie wyrosło z gondoli.... Zaczęłam się rozglądać za czymś dobrym i wybrałam wózek ciężki, bardzo dobrej firmy, wcale nie designerski.... Emmaljunga Edge Duo Combi... Jest ciężki, nie ma skrętnych kół, ale nie zamienię na inny....

a wiecie co jest ciekawe? ze takich wozkow jak ten nie kupi sie w UK. poprostu tutaj takich nie produkuja i jak widze jakas laske z takim na ulicy to od razu wiem ze to polka hehe. jakies mamy zakorzenione poglady ze im wiekszy i ciezszy a kola zablokowane to tym lepszy wozek...masakra

takiej obarczonej tobołami - im więcej się nacierpi tym, myśli, że jest lepszą matką :P serio piszesz, że komuś chce się takie coś targać taki szmat drogi?

ja tez bym takiego nie kupila, ja mam skretne kola, ktore w kazdej chwili moge zablokowac.ale ja tez nie chodze po lesie,wiec mam inne potrzeby, skretne kola przydaja sie bardzo w duzym miescie i ja taki potrzebowalam. musisz dostosowac wozek do twoich potzeb, wiec moze taki dla ciebie bedzie ok:) tylko musisz miec duzo sily przy skrecaniu takim wozkiem, ja bym nie dala rady, dlatego tez mam skretne. pozdrawiam:)

ja też mieszkam w UK i zgadzam się z Tobą z mieszkają w Anglii że taki wózek jak widać na ulicy że to Polka. To chyba taki stereotyp im większy i Cięższy tym lepszy. ja tak nie uważam. Stawiam na praktyczność i funkcjonalność.

witam. JA POSIADAM WOZEK BEBECAR STYLO ART zachceam do poczytania o nim moze nie jest tani ale jest poprostu swietny.