Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczka2238

Nocne karmienia 1,5 rocznego synka

Polecane posty

Gość aneczka2238

Mój synek ma 1,5 roku i wciąż je w nocy 2-3 butelki mleka z kleikiem ryżowym. Bardzo bym chciała go oduczyć ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Próbowałam zamiast mleka dawać mu sok, ale wypijał aż 1,5l przez noc i co chwila musiałam go przebierać, dawałam wodę ale wtedy zaczynał mocno płakać i domagać się mleka. Starałam się żeby jadł porządną kolacje, wtedy ilość mleka zmniejszała się do 1,5-2 butelek. Próbowałam nie reagować jak woła mnie w nocy albo przychodzić i tylko go utulić, ale z każdą chwilą płacz był coraz głośniejszy i w końcu ulegałam. Wymyśliłam że dam mu przed snem i w nocy kaszę mannę, niestety już po pierwszym łyku miał odruch wymiotny, kilka razy próbowałam i za każdym razem było to samo, dodawałam kaszkę smakową do mleka, mimo to jadł tyle samo.Dodam że synek nie używa już smoczka. Proszę o pomoc, chciałabym się w końcu wyspać, a jak narazie 3 razy minimum muszę wstawać w nocy, przeważnie koło 5 razy Może macie dla mnie jakieś rady albo sprawdzone sposoby jak oduczyć dziecko jedzenia w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazynka -
Maly nie zaypia czasami przy butelce wieczorem ? Wczoraj ogladalam fajny program wlasnie o zaburzeniach snu u dzieci... jesli dziecko zasypia przy bytelce i obudzi sie w nocy to do ponownego zasniecia bedzie wymagalo takiego samego czynnika (czyli butelki)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast soku dac w nocy wodę. Moim córeczkom tak dawałam i po tygodniu przestały wołac o mleko w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka2238
Nie, nie zasypia przy butelce. Dostaje butle, wypija ją w łóżku albo w pokoju na kolanach, po czym kładę go spać i usypia sam. Wodę próbowałam dawać ale jak już pisałam płacz i domaganie się mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie jest płacz, a ty mu ulegasz. Trzeba troche przecierpieć płacz malucha i nie dac mu tego mleka. Moje córeczki przesypiąja noce odkąd skończyły 6 miesięcy i myslisz ze nie plakaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka2238
Wiem, że jestem bardzo uległa, ale mój synek to tak płacze że aż wymiotuje i nie lubie go doprowadzać do takiego stanu. A długo płakały zanim się nauczyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. tygodnia, dla mnie tez to było cięzka jak moje dzieci płakały jakby krzywda sie działa. Wypluwały butelke z wodą i ryk ale w końcu się nauczyły. A soku mu nie dawaj bo może mieć pruchnice przez takie nocne picie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może niehc w nocy przez pewiem czas wstaje do niego mąż? Naewno jest bardziej tsanowczy a mły widzi że jest ci go żal i w pewnym seksie to wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka2238
Mąż jak do niego chodzi w nocy to mały dostaje takiej histerii że ostatnio to dopiero po godzinie się uspokoił kiedy go przyniosłam do pokoju naszego. Więc to raczej nie najlepszy pomysł. Spróbuje z tą wodą, może jak się kilka dni przemęczę to da jakies efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za Ciebie kciuki :) Tylko nie bierz go do łóżka do was bo sie przyzwyczai i napiszesz jeszcze że masz problem z jego snem we własnym łóżku :) Ja bym miała jescze drugi pomysł na odstawienie całkowite butelki, żeby mały świadomie oddał butlke, w super niani było że smok zabrał butelki dla innych dzieci i w nagrodę zostawił super kubeki niekapki i kubeczki z rurka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na noc dawaj mu......
kaszke łyzeczka - ja daje mojej corci np. kaszke mleczno - ryzowa 200 ml i karmie ja lyzeczka ( tyle ze ja nigdy nie mialam z nia problemu spala mi cala noc jak tylko skonczyla 3 miesiace ) chociaz na kolacje daje jej tez inne rzeczy np. nalesnika , jajecznica , kanapki , makaron itp moja nawet picia nie chce przez butelke wode lub soczek pije przez niekapek a inne posilki tylko lyzka lub widelcem . wiem ze to trudne , ale powinnas pomyslec o odstawieniu butli a w nocy tylko woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka2238
Dawałam mu przed snem kaszkę łyżeczką ale to nie zmieniało stanu rzeczy. Dzisiaj spróbuję z tą wodą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka2238
W dzień nie pije już z butelki tylko z niekapka bądź szklanki. Ale nocne mleczko zawsze było z butelki, powiem szczerze że nawet nie próbowałam tego zmienic bo wydawalo mi sie ze jak nie ssie juz smoczka to chociaz butle sobie possie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zawsze sprawdzały się metody stopniowania. Tylko że ja cycowa byłam., no ale odstawianie też było stopniowo, a nie drastycznie i z płaczem. To nieprawda, że trzeba takie rzeczy "na raz" i przetrzymać płacze, to bezsensowne męczenie dzieciaka i tyle, a można naprawdę łagodniej. Na Twoim miejscu rozłożyłabym sobie sprawę na raty - coraz mniejsze zagęszczenie-> samo mleko->mniejsza ilość mleka lub mleko coraz bardziej wodniste itd. Potrwa, ale będzie bez horroru. Paula --> Bez urazy, ale jak 6-miesięczne dziecko domaga się w nocy jeść, tzn że JEST GŁODNE, więc nic dziwnego że Twoje dzieci płakały :o Rozumiem, że dla Ciebie to duża wygoda przesypiać całą noc, ale ograniczanie jedzenia głodnemu maluszkowi, to mało chwalebne osiągnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ograniczałam im jedzenia bo głodne nie były, jadły książkowo i dobrze przybierały na wadze. W nocy nie piły dużo mleka , więc przestałam im dawać mleko tylko wode i po tygodniu wszytscy byli zadowoleni. Nie wiesz najlepiej to gdybym karmiła piersią do 18 i jeszcze spała z dzieckiem dla wiekszej wygody.... brak słow na niektórych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój sposób rzeczywiście jest mnie drastyczny i napewno będzie mi łatwiej tak zrobić.Choć niewątpliwie dłużej to potrwa to myślę że mój synek lepiej to zniesie i ja przy okazji tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zdecyduj się, czy prawie nie jadły i głodne nie były, czy płakały "jakby im się krzywda działa"? I zapytaj je czy czytały tą samą książkę co Ty. Dziecko to nie pralka, nie stosuje się do instrukcji obsługi. I niepotrzebnie się buldoczysz z tym karmieniem do 18-ki. Czy ja gdzieś choćby zasugerowałam, ze powinnaś karmić piersią?? Odpowiadasz atakiem na atak, który sobie wyimaginowałaś raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyraziłam swoja opinię że wolę szybko niż przeciągać, dzieczynki płakały ale w rezultacie wypijały po 20 lub nawet mniej więc nie widziałam dalszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek wypija znacznie więcej więc myślę że sposób z ograniczaniem będzie lepszy, mniej drastyczny w jego przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sytuacja była podobna. corka tez w nocy domagała się mleka. ale ja przed snem podawałam jej 300 ml mleka zageszczonego kaszką. a jak w nocy domagała się picia dawałam jej wody z sokiem i chetnie to piła. z czasem zaczelam zmniejszac ilosc soku i mala pila sama wode. a w koncu sama zczaila ze po wode nie ma co sie budzic i majac 1,5 roku przesypiala cale nocki... nie zgadzam sie z przedmowczyniami ze trzeba dziecku drastycznie odmawiac jedzenia w nocy. jezeli dziecko jest pzyzwyczajone to nocne awantury nic nie pomoga a jedynie rozbudza dziecko. ja mam teraz 4 miesiecznego malucha i on juz tez cale nocki przesypia :) tak ze sie da :D a twoje dziecko nie jest glodne tylko jest przyzywczajone do nocnego jedzonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tak myślę że spróbuję dawać coraz mniej mleka aż zostanie sama woda, być może wtedy też przestanie się budzić... Tylko że to straszny uparciuch, nie wiem czy tak łatwo odpuści nocne jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
tez mam synka 1,5broku io podobny problem, budzil sie na mleko nawet 5 razy w nocy. W koncu butelka gdzies sie zgubila i nie mialam wyjscia, w nocy zaczelam mu podawac sama wode w niekapku. BYl placz oczywiscie, czasem dosc mocny ale bylam twarda. Nie ustapilam. To zaczal przychodzic do nas do lozka, to zawsze go odprowadzama z powrote. BYl sprzeciw, czasem bardzo plakal, krzyczal, piszczal.... ale nie poddalam sie i juz po tygodniu wiidze ze nie protestuje juz tak bardzo, obudzi sie moze ze 2 razy wypije troszke wody lub nawet nie i zasypia. Nie przesypia jeszcze calych nocek ale jest poprawa. Zdarzaja sie jeszcze czasem jakies krzyki i placze, ale juz coraz rzadziej. Wiec trzeba byc konsekwentnym, zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstawianie ...
ja uczyłam jak miał 10 miesięcy, zamiast 1 mleka dawałam dobrą słodką herbatkę, potem wydłużałam pory picia i robiłam coraz słabszą herbatkę aż doszłam do wody i tak z kolejnymi posiłkami. jak czuł samą wodę to odechciało mu się wstawać w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
uwierz, moj maly tez byl uparty, darl sie bardzo w nocy jak nie dostawal mleka, maz nawet chcial mu ustapic ale ja nie pozwolilam. Serce sie krajalo, bylam na skraju ale dalam rade... musisz byc twarda,to naprawde pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odstawianie ...
oczywiście bez płaczu u nas też się nie obyło ale było warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z tą twardością jest kiepsko bo nawet jak postanawiam sobie że będę twarda to często i tak ustępuje, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszej nocy od odzwyczajnia mąż stanął w dzwiach z dwoma butelkami jak zawsze było 30 ml mleka, wywaliłam go z tym mlekiem i opłaciło się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×