Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaalinka

jak co mu powiedzieć...

Polecane posty

Gość aaaaalinka

jestem z chłopakiem na odległość. Razem byliśmy 6 miesięcy potem ja musiałam wrócić do Polski na studia. Ale stwierdziliśmy że spróbujemy być razem. Jeszcze we wrześniu jak miałam wolne to do niego pojechałam. A teraz jest już prawie koniec stycznia a on nie przyjeżdża.... W ogóle sie nie widzieliśmy, tyle co na skypie. Chyba mu nie zależy, bo mógłby przyjechac, nie pracuje od półtora miesiąca, zresztą na tydzień to nie tak trudno:/ Nie wiem dla mnie to dziwne takie bycie ze sobą. W ogóle się nie stara... a ja przecież mogę ułożyć sobie życie z kims innym... a nie ciągle myślec że gdzieś tam daleko jest mój chłopak który może kiedys przyjedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
moze nie ma po prostu kasy, zeby do ciebie przyjechac a wstydzi ci sie o tym powiedziec. Moze zaplac mu bilet, zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pendel
ale co chcesz powiedziec bo ja nie rozumiem Cie.Czy, ze chcesz kogos innego czy, zeby cos zmienil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaalinka
on ma pieniądze... to bardziej ja nie miałam ale i tak pojechałam do niego. A co chce mu powiedziec... Że cyba tonie ma sensu i chce sobie jakoś życie ułożyć z kimś kto jest przy mnie albo z kimś kto ma czas dla mnie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie pracuje od półtora miesiąca" - a wzięłaś pod uwagę to, że skoro nie pracuje, to może nie ma pieniędzy na bilet? Jak przeżyje (wyżywienie, mieszkanie), jeśli wyda wszystkie pieniądze na przyjazd do ciebie? Nie bądź głupiutką egoistką :--o, zrób użytek z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaalinka
mówie że tu nie chodzi o pieniądze, on więcej wydaje na papierosy niż na to ile by wyszedł bllet A Ty tylko o tej kasie i kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaalinka
bardziej powiedział że autobusem to za długo, i że za zimno jst teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaalinka
to chyba jest jakaś beznadziejna sytuacja.. my chyba juz po prostu nie jesteśmy razem tylko jeszcze nikt tego głośno nie powiedział............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalezy mu na tobie
ma kase, jak twierdzisz i czas zeby do ciebie przyjechac a mimo to tego nie robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaalinka
no nie zależy, on chyba czeka kiedy sie w końcu złamię i z nim definitywnie zerwę, pewnie by se nawet nie zdziwił.... a tak to mysli że jak coś to ma kogos na wszelki wypadek:( CZy kiedyś ktos sie we mnie naprawdę zakocha a ja w kimś, juz mam dość z tym złym lokowaniem uczuć :(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobna sytuacje
i podziekowalam mu za wspolprace, czas pokazal, ze dobrze zrobilam, choc na poczatku nie bylo mi lekko. teraz jestem juz w innym zwiazku i koles sie poki co stara. na kazdego przychodzi pora.wczesniej tez baaardzo zle lokowalam uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×