czy uzywacie dezodorantu po wieczornym prysznicu????

powaznie pytam

ja używam rano

mąz tak...ja rano:)

hmmm..zawsze po kąpieli/prysznicu używam..DOVE w sztyfcie.

tak

ee, dobrze rozumiem wieczorny prysznic? że potem spać? Pewnie, że nie, daję skórze oddychać. Rano się myję i dopiero antyperspirant.

Dezodorant nie, ide wypoczywać razem ze skóra. Ale odrobinka Eternity na szyję- owszemmmmm:)

Nie.Przeciez jak sie ciagle uzywa to skora az swedzi.To niech chociaz w nocy odpocznie.Uzywam codziennie rano.

" Ale odrobinka Eternity na szyję- owszemmmmm" heh ja D&G:P tez lubie jak mi cos pachnie wieczorkiemmmm

kurcze, odkąd wymyślono dezodoranty pod pachy używam ich regularnie i nigdy mnie nic nie swędziało ;P Smród potu w nocy pewnie by mnie obudził ;P

Zawsze uzywam :)

pocicie w nocy? albo macie tak nagrzane w pokoju ze sie pocicie - temperatura do spanie nie powinna przekraczac 20 C i wtedy napewno sie spocicie. a jakie te dezedoranty uzywacie? bo jak mi jeszcze napiszecie ze antyperspiranty to pade ze smiechu - przeciez skora tez musi odpoczac a nie caly czas zatykac jej kanaliki potowe. ale jak sie chcecie jakis klopotow nabawic to wasza sprawa

Tylko rano, bo w nocy się nie pocę, no chyba że z mężem psocę...;)

Ja też używam tylko rano,wieczorem nie.

wspolczuje tej co sie w nocy poci tak, ze smrod ja budzi:o ja sie w nocy nie poce i antyperspirant uzywam tylko na dzien

skóra musi odpocząć.

Nie. Wieczorny prysznic i spac :) rano prysznic i wtedy dezodorant. To bardzo niezdrowo caly czas "czopowac" skóre. Chyba nawet na opakowaniu co poniektórych jest napisane ze nie mozna non stop uzywac

Nie napisałam,że mnie smród budzi. Ale tak się przyzwyczaiłam do dezodorantów,że nie wyobrażam sobie inaczej. Nie wiem czy się pocę, bo po prostu nie wiem jak to jest bez dezodorantu. Jak napisałam używam od kilkunastu lat i nigdy nie miałam żadnych problemów ze zdrowiem

tylko antyperspirant,balsam

Ja też kiedyś byłam tak przyzwyczajona do dezodorantu, że bez niego czułam się źle. Wydawało mi się że od razu zacznę śmierdzieć. Używałam wówczas antyperspirantu zraz po kąpieli, potem myłam się rano i znów dezodorant. Ale to gdy byłam młoda i głupia. Teraz w nocy daję skórze odpocząć.

ja uzywam antyperspirantu rexona albo dove po wieczornej kapieli. Nie zauwazylam zeby mi szkodzily.

odrobina perfum jest niezbędna :)