Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nympho....

Czy zostac KOCHANKĄ????

Polecane posty

Gość Nympho....

Hejka. Mam problem natury etycznej. Poznałam pewnego faceta. Jest dużo starszy odemnie a ja juz teraz czuje ze go potrzebuje... to nie miłóśc lecz cos nas łączy, lgne do niego..sama nie wiem co sie ze mna dzieje, jest miedzy nami jakas chemia i mysl o nim zakrzata mi cała głowe. Po nieskonczonej ilosci godzin na gg i skypie zdecydowaliśmy sie spotkac. Jest tylko mały szczegół..on ma żone i 2 dzieci. Nie wiem czy warto sie angażowac.. Czy napewno chce byc ta TRZECIA...Czy warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
nie usuń się póki czas trochę zaboli ale napewno mniej niż potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
Ale ja nie szukam miłóści.... nie ma mowy o zakochaniu.. Chce spróbowac czegos nowego, obcego dla mnie, ten facet strasznie mnie kreci... chodzi tylko o sex i kilka miło spedzonych chwil.. tylko jak sie ktos dowie to bedzie masakra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
każda tak mówi a potem zaangażujesz się i będzie lament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
Nie jestem z tych ktore sie zakochuja odrazu ... a moze to ze mna jest cos nie tak.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polijanka
jak cie doopa az tak swedzi to dlaczego nie...tylko pamietaj o tym do konca zycia i badz wyrozumiala jak kiedys jakas siksa bedzie miec taki 'dylemat' kiedy twoj maz bedzie ja uwodzil ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
:) Odezwał sie na gg.. Serce wali mi jak młot... Pyta o spotkanie. chce ustalic szczególy.. Co robic??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
czasem mi żal że jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
taaaaaaaaa ty mi wogóle nie ułatwiasz!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaa
nie szkoda Ci tych dzieci i żony?? nie będziesz miała wyrzutów sumienia? wchodzisz w wielkie gówno i stracisz do siebie szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz Ci się wydaje,że w Twoim przypadku to będzie sam sex,że się nie zaangażujesz...:O Spoko,żyj dalej w świecie iluzji,wyznaczając sobie kierunek życia dupą . Moja rada,daj se siana.Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nożżżżż
drobny szczegół "on ma żonę i dwoje dzieci". To się w głowie nie mieści. Nazwać rodzinę drobnym szczegółem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie głupieją przez ten
internet i znajomości, które nawiązuja dzięki niemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
to jest drobny szczegół... Bo ja go do niczego nie zmuszam.. a z tym femme fatall to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he znam jedna taka co sie z zonatym idzieciatym zadala rozowo sie nie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
półka ak sie skonczyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet sie zakochal, powiedzial zonie zonka z awantura do dziewczyny i z grozbami, facet sie wyparl powiedzial ze to tamtej wina a dziewczyna ..... do dzis ja musze pocieszac bo ma jakies schizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taką koleżankę co się w taki "związek "wpakowała :) Też się zapierała że się nie zaangażuje itp. No i fakt nie zakochała się, ale zaliczyła wpadkę i teraz wychowuje nieślubne dziecko, sama bo "tatuś" zwiał :) A ponoć była niemal w 100% zabezpieczona :D I znam też taką co dla niej facet żonę zostawił, pobrali się, a po pół roku odszedł do kolejnej. W sumie jak facet dziwkarz to jak nie z autorką to z kim innym żonę zdradzi. Tylko tej zony mi szkoda, że ma męża takiego tępego chuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z drogiej strony ja tez miałam romans z żonatym i miło to wspominam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nympho....
Ejjjj to chyba nie dla mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nympho... wiem co czujesz bo nie dalej jak pół roku temu sama stałam przed takim wyborem i gdyby nie pomoc przyjaciółki kto wie jak by sie ta hoistoria skonczyła...mój ,,obiekt'' jest znajomym całej rodziny,starszym o 13 lat od mej osoby ale za to diabelnie pociagajacym i potrafiacym oczarowac kobiete męzczyzną... i jak tu sie nie skusic? miałam mniejsze opory niz ty bo on nie ma dzieci a z zona ...no coz relacje miał dosc dziwne...tak bardzo chciałam byc blizej niego...dostac jeszcze jednego smsa czy byc obdarzona tym specjalnym usmiechem i spojrzeniem...ah...było, mineło , jednak potrafiłam sie oprzec pokusie ...jak to wyglada dzis? od czasu do czasu wyslemy sobie jakiegos smiesznego smska (nawet bez podtekstów) i to tyle...przemineło tak szybko jak sie pojawiło...mam nadzieje ze jakos ci pomogłam choc wiem ze tak naprawde decyzje juz podjełas..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z i nnej półki
półka skad nadajesz ,bo twoje wypowiedzi brzmia znajomo?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosCipowiem
jestem facetem, żonatym.... miałem kochankę przez 9 lat, przez ten cały cza nikt się o niczym nie dowiedział, ona jest panną, ma własne M, spotykaliśmy się u niej kiedy mieliśmy ochotę... bez zobowiązań... choc w trakcie wyznawaliśmy sobie miłość, ale to brzmiało tak: kocham się z Tobą kochać.... to najpiękniejsze chwile w życiu.... i nie ma czego żałować... lepiej grzeszyć i żałować niż żałowac, że się nie grzeszyło... masz okazję... korzystaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@cos ci powiem- no to masz powod do dumy. Mam nadzieje, ze cie zona wali po rogach az skwierczy:D zycze ci z calego serca, zebys sie dowiedzial i zeby ona powiedziala ci to samo, co ty tutaj wypisujesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×