Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marija Dolores

Czekając na fasolke

Polecane posty

Hej Kobitki :) Staram się o dzidzie. Zarzywam od wczoraj tabletki wiesiołka. Jestem w 6 dc. Jakbym była w ciąży nie wiedząc o tym i brała ten wiesiołek to czym to grozi? Bo jak go zaczełam brać to kręci mi sie w głowie, mam wydęty brzuch i ogólnie jestem jakaś ledwo trzymająca sie na nogach. Od tygodnia mam biegunke. Jutro ide po węgiel i mam lekko opuchnięte piersi Któraś tak miała i była w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypowie się ktoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niczym nie grozi
możesz być spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze zupkaaa
fasolkę kupuje się w sklepie, a co będziesz z niej gotowała, po bretońsku czy co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa
Jak mnie wkurza...takie określenie... Ty jeszcze kobieto nie dorosłaś...do posiadania dzieci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze z wiesiołkiem zaciazyłas fasolke :O a i tak zycze powodzenia i zybys mówiła normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura!! nie przejmuj się! Ja też używam czasem zdrobniale takiego określenia i uważam że nie muszę cały czas mówić dziecko czy płód! To że jestem czuła wobec swojego dziecka nie znaczy że do niego nie dojrzałam a że je pragnę i kocham... Autorko powodzenia w staraniach i polecam zamiast wiesiołka(bo nie wiem jakie ma skutki) kwas foliowy lub witaminy z kwasem i jodem w składzie dla ciężarnych... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolke to mozesz zasiac
w ogrodku, niedojrzala przyszla matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fasolki proponuję zioła
prowansalskie na przykład zamiast tego wiesiołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fasolki proponuję zioła
a biegunka to typowy objaw przedawkowania rzeczonej fasolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiołek można przyjmowac
tylko do owulacji!!! póxniej należy go odstawić jeśli są starania o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fasolka to zdrobnienie od dziecka :O moze lepiej dzidziuś brzmi chyba lepeij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saba5
jestescie ironiczne i złośliwe.. ale to świadczy o tym ze jestescie pogrążone juz w tym oczekiwaniu i macie odsesje czekając na swoją zygote;] niedoświadczone panie :] bo w wyniku zapłodnienia, czyli połączenia komórki jajowej z plemnikiem powstaje komórka potomna zwana zygotą... milsze okeslenie od potocznego "fasolka" ? heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... ja wobec moich dzieci nigdy nie używałam określenia "fasolka", ale każdy niech robi jak chce... a odp. na Twoje pytanie autorko wiesiołek ma m.in. pozytywny wpływ na poprawę i jakość śluzu i jeśli ktoś ma z tym problem to warto go zażywać, ale we wszystkich żródlach podają, że tylko do owulacji, potem należy go odstawić, bo może wywoływać skurcze macicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saba5
ko ietki które użyły okreslenia fasolka robia to za[ewne na początku gdy sie tylko dowiedzą,taka pierwsza radosc.. takie to trudne zeby sie tego domyslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saba5 - najwyraźniej... a dodatkowo znam ginekologów, którzy też takiego określenia na początku ciąży wobec zarodka używają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saba5
Fantasia1983 o proszę.. może teraz cos zroumieją panie powyżej:) moze myslą ze tak sie mowi na dziecko przez całą ciąże.. hehe.. buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się podoba określenie fasolka :) i nie uważam by takie określenie świadczyło że jestem niedojrzała. Ten wiesiołek bede brała do owulacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę infatylne określenie.... To może być płód, dziecko, itp. a fasolke to możesz kupic w sklepie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo że jest to dziecko :) i że fasolka nie powiem do lekarza czy do sąsiadki ale do swojego faceta czy do rodziny najbliższej w pierwszych miesiąch to określenie jest słodkie :D Na swój samochód mówie groszek Ja lubie takie zdrobnienia Czemu mam cały czas być wielką poważną damą. W pracy, w urzędach i w Sądzie musze zachowac powage ale na codzień moge być SOBĄ i mówić co chce i jak chce :) hołk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze kiedy czytam okreslenie
fasolka kojarzy mi sie ono z plodem poaborcyjnym, wydalonym przez matke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycy-mrumru
"kręci mi sie w głowie, mam wydęty brzuch i ogólnie jestem jakaś ledwo trzymająca sie na nogach. Od tygodnia mam biegunke" Ja tak mialam jak zjadkan za duzo fasolki po bretonsku. Do tego gazy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×