Jaką dziewczynę może mieć kurdupel 169-170 cm - pytam z ciekawości

Też jestem niski i brzydki :O

mam 166cm wzrostu, mój facet ma może z centymetr wiecej, on przystojny, ja też mam powodzenie. mogę być z niskim facetem, o ile jest wygledny, ma interesujący charakter, będzie mieć podobne poczucie humoru, poprostu jeśli będzie mi przy nim dobrze. gdzie ja będę wielkoluda siegać żeby się przytulić, chociaż wyskim też mogłabym się zainteresować gdyby był interesujacym człowiekiem.

Szukam kobiety na kafe i na razie nic.

Ja to powinienem dostawac rente za to ze jestem tak niski tooo jest kalectwo i tu smiechów nie ma no co to za chłopak który nigdy w zyciu nie miał dziewczyny i miec nie bedzie noooo hehehehe sam sie z tego smieje ale to jest poprostu no nie wiem jak to nazwac 23 lata jedynie co potrafie to pływac mogłem byc dobrym siatkarzem maiłem predyspozycje ale oczywiscie cooo WZROST jestem poprostu KALEKĄ zyciowym ja juz chce konca tego SWIATA jak w 2012 sie to nie skonczy to sie pochlastam bo nawet sam nie mam odwagi tego zrobic :(

wzrost nie ma znaczenia, mój facet ma 1.72, a jest świetnym kochankiem, kierowcą, kucharzem, a przede wszystkim niesamowitym facetem i nie zamieniłabym go na żadnego innego ;d

Są jakieś chętne?

a jak ktos jest beznadziejny i niski boo przez ten wzrost zniszczył sobie juz osobowosc ciagle odrzucany itp bo ile to mozna wytrzymac sie pytam ?

Chyba wyjade sobie do Chin lub do Japoni mysle ze tam nie miałbym kompleksów z cm...

MILEJ LEKTURY: Hahaha ale smieszni jestescie ja jestem facetem, mam 21 lat i 170cm wzrostu, nr buta 41, 66kg wagi. Jestem dobrze zbudowany (wyrzezbiony) mam niebieskie oczy, dlugie rzesy i podobam sie dziewczynom. Mialem jedna mojego wzrostu i jedna wyzsza o 3cm (przez prawie rok chodzilismy) a reszta to nizsze ode mnie. Prawko zdalem za pierwszym razem, samochodem jezdze bez problemu po calym kraju jak rowniez z Polski do Niemiec i spowrotem (po samochody) bo co jak co ale wzrost do prawka nie ma nic wspolnego. Moj kolega ma 173cm i nie ma jednej nogi (stracil w wypadku) a samochod prowadzi (automatyczna skrzynia biegow). Wiec jak widac niski, bez nogi a i tak jezdzi (rowniez do Niemiec). Osobiscie z tego co slyszalem od dziewczyn jestem swietny w lozku (nie jedna laska to wlasnie ze mna doswiadczyla swojego pierwszego orgazmu), ladnie spiewam i mam zabojcze spojrzenie. Mam tez wady, jestem zazdrosnikiem i kobieciarzem. MACIE TU OPIS FACETA 170CM I NIE MOWCIE, ZE JESTEM DZIWAKIEM LUB COS BO MI WAS ZAL. A panny ktore sie tu wypowiadaja, ze facet 168-170 sie do niczego nie nadaje, to moim zdaniem 30-40 letnie dziewice ktorych nikt nie chce kijem dotknac....

I jestem wolny jak nikt inny na tym świecie. Nigdy nie muszę kłamać i z dnia na dzień moge się znaleźć na antarktydzie. Ot tak, dla kaprysu.

może mieć dziewczynę poniżej 170, przecież pełno takich ;) nie rozumiem pytania

to sa jakies jajaca... sam jestem niski i wiem ze wzrost dla faceta ponizej 180 nie jest ok taak pocieszac sie mozna ale to nie jest ok heheh ale kto by sie tam pzejmował ze dziewczyny nawet niechca patrzec na niskich (miedzy innymi na mnie tez) wazne ze mam duzo znajomych moge duzo wypic to mi wystarczy a opina kobiet mnie nie obchodzi w gronie facetów jestem najsilniejszy najzajebistrzy i najnizszy zarazem (jak bym powiedział ze nigdy sie nie całowałem i ze nie miałem kobiety nigdy w zyciu to by mi nikt nie uwierzył tak taki mały sekrecik kazdy z znajomych ma dziewczyne ja teoretycznie tez mam ;) )heehh

A ja mam wielu znajomych i żaden z najfajniejszych i najprzystojniejszych nie przekracza 180 cm. Mają żony, dziewczyny i dla innych też są atrakcyjni. Takie pieprzenie o wzroście to tylko na kafe się odbywa wśród frustratów bez jakiegokolwiek doświadczenia i możliwości jego zdobycia

A co mi tam juz sie pogodziłem wam tez radze... dobrze jest kurdupel 169-170 moze miec kazda...jesli... ma hajsówe brykasna bryke hajsówe !!! jest sławny ma dobra bajerache i ma hajsówe i jeszzce raz hajsówe :P czyli nie mam szans ,,kolessss,,> zgadzam sie nie jestes dziwakiem lecz kurduplem tak ja ja heh i z tego co piszesz jeste booski ale zarywaj do laseczki 176 o pieknych długich nózkach hmm to przekonasz sie o tym...ja sie przekonałem jaki jestem niski na tym swiecie gustuje w wysokich a jestem kurduplem dobre co nie....kazda chce 10 cm wyzszego hmmm spoko mam 170

No bo jak nie idzie z kobietami to trzeba zwalić winę na coś na co nie masz wpływu.

Wpiszcie sobie na portalu randkowym wzrost 170 to sie przekonacie ...

z wiekiem nie patrzy sie juz tak na wygląd u faceta najważniejsza jest kasa i osobowośc przy czym jak fajna osobowośc to tej kasy nie musi byc wiele

niscy szukajcie sobie lasek o wzroście ok 155 a do równych Wam nie podchodźcie chyba że jakaś się sama uprze i tyle w temacie

dopiero dryblasy buahahhhahahahahhaaa

Hm. Ja mam 165 i nie czuję się extremalnie niska, sądzę ze jestem raczej sredniego wzrostu jak na laskę. Moj facet miał moze z 5 cm więcej niz ja, i w zupelnosci było to OKej. Nie patrze raczej na facetów nizszych ode mnie. Ale ociupinkę chocby wyzszy niz ja jest okej. Do drągala 187 trza na palcach podchodzić, to suchar jest :)

i moze miec kazda , wiec metr 70 mu nie przeszkadza

moj pierwszy mąż miał 172 cm, był fantastycznym meżczyzną, potem miałam takiego Marka, miał równe 170 cm, mój trzeci męzczyzna ma 171 cm i jestem w nim zakochana bardzo bardzo, wiec nie wzrost sie liczy ale wnetrze mezczyzny, sama mam 160 cm pozdrawiam wszystkich mężczyzn 170 cm, acha i mój tata też ma 170 cm

Teoretycznie może mieć każdą dziewczynę :) różne pary się zdarzają. A w praktyce dla takiej poniżej 160 facet o wzroście 170 jest już wysoki.

Bez kitu to wszystko mnie przerasta... i teraz znajdz tu kobiete mniej niz 170 zycze powodzenia poczekaj pare lat (mam 25) juz w tym momecie wszystkie fajniejsze sa powybierane a w sumie nawet te mega brzydkie sa w tym wieku tez zajete zreszta te tez mnie olały a po 2 im nizsza tym wiekszego by chciała mam zero doswiadczenia i zarywaj teraz do do 18 ahahh dobre dobre majac tyle lat jestem dziwolangiem nigdy nie byłem na randce po 3 nawet juz nie szukam bo smieszny ojciec ze mnie byłby nawet taki niski pozatym szkoda dziecka by sie tez tak meczyło jak ja choc to jest nawet da sie wytrzymac jak byłem młody to strasznie mnie to bolało a teraz mówi sie trudno całe dni w pracy bo tak mi jest wygodniej pozatym ja sie wcale nie dziwie sie ze kobiety nizsze chca wysokich i to nawet madre jest powiem wam (dziecko bedzie miało szanse nie byc dzieckiem) totalnie mi nie idzie z kobietami ale jak ma mi isc jak kazda mnie zlewa na samym poczatku... to jest niemozliwe zyby mi szło zreszta niewazne...duzo juz mi nie zostało.....

ale gadacie głupoty. jeśli ktoś na siłę szuka (PLANUJE :D mieć) kogoś z odpowiednim wyglądem, wzrostem, nie wiem koloru włosów, oczu, długością p./wielkością b., to jest debilem :) nie ma czegoś takiego jak ideały, pisałam o tym już na innym temacie, ludzie ocknijcie się. jeśli się kogoś kocha to wygląd nie jest najważniejszy. owszem - to, na co mamy wpływ - jest ważne, ale co - będę kogoś kochać i będzie to fantastyczny człowiek, ale mam z nim nie być, bo ma o kilka cm za mało? dobre sobie, co za bzdety :o

Raz na tydzień zakłada topic jakim to jest karzełkiem mając 170 cm i nie może miec kobiety, albo kobieta która by go chciała musi być ogrem. Bo ładna laska nie może byc zainteresowana facetem o tym wzroście.

pl pl pl pl ... ,,z tego wynika ze wszystkie kobiety którym nie zalezy na wzroscie siedza w domu przed netem chyba,, ,,W polsce mam wrazenie ze jak ide ulica to wszystkie dziewczyny odwracaja wzrok tak jakby sie bały panicznie ze do nich podejde czy cos zagadam ejjj wy nie lubicie wogóle tu niskich czy coo,, kurde no cos w tym jest...jestem w Pl odwiedzic rodzinke i wiem juz ze abstynencja mnie czeka ehh dawniej było lepiej chyba dla nizszych

g

Dla mnie facet 170 nie jest kurduplem:-) Ja mam 160 a jestem z facetem, który ma 183. Nawet jak ubiorę obcasy to przy nim niewiele mi to daje.

Dla mnie kurdupel to taki który ma ok. 160 cm choć wolałabym mówić po prostu niski bo na wzrost nie ma się wpływu i kulturalna osoba nie powinna obrażać innych w ten sposób! Ja wam powiem, że kiedyś też patrzyłam na wzrost, ale nie popadałam w paranoję z tego powodu. Nie uciekałam przed niskimi i nie skreślałam ich na samym początku, choć byłam prawie pewna, że mój chłopak będzie miał min. te 178, a najlepiej 180 cm. Dziś mogę zupełnie szczerze powiedzieć, że najwspanialszy, najbardziej męski, silny, pewny siebie i jednocześnie kochający, wrażliwy facet jakiego w życiu spotkałam ma 171 cm (aż 1 cm więcej ode mnie). Ma prawo jazdy i w seksie radzi sobie świetnie (gabaryty też ma imponujące), także wasze posty są śmieszne i po prostu żałosne. :) Jednak wnioskuję, że albo jesteście wysokimi facetami, którzy mimo atutu wzrostu nie mogą sobie znaleźć kobiety bądź też dziewczynami, które mają jakieś niemiłe wspomnienia z niskimi facetami i chcą się tutaj na nich wyżyć. :) No bo który normalny człowiek zastanawia się nad tym kto jaki ma wzrost i jak ten wzrost wpływa na jego życie osobiste i zakłada takie śmieszne tematy na forach. Chyba nie macie co robić. Biedni ludzie. :)