Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta teściowa

Teściowa powiedziała

Polecane posty

Gość ta teściowa

Niedawno urodziła się nam dziecko a matka mojego męża powiedziała że babcią będzie tylko od święta i napewno nie pozwoli zrobic z siebie niańki , wczoraj mi to powiedziała i jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta teściowa
Kobieta ma dużo wolnego czasu, jest na emeryturze, a mój mąż jest jej jedynym synem a moja córka pierwszą wnuczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, co usuneli ci temat??? no i dobrze:) juz mowilam:lecz sie kobito, twoje dziecko, twoj problem, super tesciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A prosiłaś ją o opiekę nad dzieckiem? Czy tylko tak powiedziała zlośliwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melpomena...
To jej powiedz, ze to nawet dobrze, bo nie chcesz miec ropieszczonego terrorysty w domu... zaraz zmieni zdanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lily, ta laska juz tu pisala. ponoc ustalila sobie z mezem, ze tesciowa bedzie sie zajmowac dzieckiem, jak ona wroc do pracy a le nie wpadla na to, zeby tesciowa zapytac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta teściowa
Nie, ustaliłam wszystko z mężem przed narodzinami małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż. W takiej sytuacji uważam, że Twoja teściowa to bardzo mądra, a zarazem spokojna i kulturalna osoba. Ja na jej miejscu rzekłabym Ci po prostu "spierdalaj gówniaro".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta teściowa
Teściowa nie ma nic do roboty, cały dzień siedzi w swoim mieszkaniu i jedynie spotyka się z koleżankami lub plotkuje z sąsiadkami. Narazie jestem na urlopie macierzyńskim, a teściowa powiedziała mi o tym za nim zdążyłam jej się spytac czy ona zajmie sie moim dzieckiem 8 czasem więcej godzin gdy ja będę w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. Tylko autorko po co zakładasz drugi temat skoro już na poprzednim dostalaś odpowiedź? :D Trąci mi tu prowokacją ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze Ci powiedziała, ona nie ma żadnego obowiązku zajmować się Twoim dzieckiem, zresztą widzę,że z Ciebie jeszcze straszny dzieciuch,jak z mężem przed porodem ustalasz,że teściowa będzie Ci niańczyć dzidzię, normalnie ubawił mnie ten fragment bardzo ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego próbujesz organizować życie swojej teściowej? Przecież to Twoje dziecko i Ty Mu winnaś opiekę zapewnić, a nie zrzucać obwiązki na tą kobitkę. Co innego pomoc od czasu do czasu, a co innego etat niańki. Umiałaś zrobić sobie dziecko zatem i powinnaś umieć je wychować! Ja dawałam sobie radę sama, mimo że mój ex zupełnie mi nie pomagał..był raczej gościem w domu i jakoś podołałam. Nie wyobrażam sobie teraz, by w przyszłości moja synowa zrzuciła swe obowiązki na mnie. Nikt planować mi życia nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to jest dobra prowokacja
a przynajmniej ma na taka zadatki... polowa wierzy, polowa 'wie' ze to prowokacja ale i tak odpowiada na zaczepke autorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra prowokacja to taka, w której nikt się nie zastanawia czy to prowo :D Tylko wszyscy radzą. odpowiadają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta teściowa
No bo wkurza mnie to, teściowa nie ma zbyt wielu obowiązków a 8 czy 10 godzin albo może nawet i więcej by jej nie zbawiło. Mogła by spokojnie wyjdź z małą do koleżanki , moje dziecko nie przeszkadzalo by jej w życiu towarzyskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratuluje ci autorko
Masz bardzo mądrą teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to jest dobra prowokacja
tu na kafe KAZDY ZAWSZE podejrzewa prowokacje, wiec nie mozna mowic o nie-zastanawianiiu sie nad tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No bo wkurza mnie to, teściowa nie ma zbyt wielu obowiązków" Bo Twoja teściowa się już w życiu nazapierdalała, wychowanie dzieci i zmienianie pieluch też ma już za sobą. Emerytura jest po to, żebny odpoczywać, a nie niańczyć dzieciaka jakiejś walniętej gówniary. Poza tym to chyba jedna prowo, bo taki temat kojarzę już sprzed paru tygodni :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratuluje ci autorko
no to zauważ że teściowa całe zycie miała wiele obowiązków a teraz odpoczywa. Ciekawe jak ty byś zareagowała jakbyś chciała odpocząć a ktoś by ci przyprowadził dzieciaka żebyś się nim zajeła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajmować się nie musi ale jest babcia i powinna chociaż chcieć się wnuczka czasem zając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylwanny
Jej tesciowa chce byc "babcia od swieta" :D czyli tak calkiem jej nieodmowila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale nie 10 godzin dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, dlaczego tesciowa cokolwiek powinna. Przeciez jej syn to dorosly chlowiek. Czy on ja pytal o to, czy chce zostac babcia?? Rozumiem, uczucia macierzynskie moze miec kobieta w ciazy, ale jeszcze o uczuciach babcinych nie slyszalam. Moze ona wcale NIE CHCE byc babcia.????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie? święto to będzie wtedy,jak się nim nie zajmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx5
babcią sie jest, gdy dzieci postaraja sie o potomstwo, a nie wówczas gdy sie je wychowuje. tesciowa może, ale nie musi pilnowac wnuczki. a po twoim stwierdzeniu , ze zajmowanie sie dzeickiem przez 10 godzin lub wiecej dziennie to nic wcale sie jej nie dziwie. skoro to nic to rób to sama . Decydujac sie na dziecko chyba wiedzieliscie , ze wuymaga ono opieki. Tesciowa ma prawo do wlasnego zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczkaaaaa
Autorko - u mnie było inaczej: Mąż z teściową ustalił, że ona bĘdzie zjmować się naszym dzieckiem. Ja wróciłam do pracy, gdy mały miał 4 m-ce. Głupia byłam. Mogłam iść na wychowawczy, bo ona tak zczęła rządzić się w nsazym domu, że nawet mówiła do której koleżanki mogę chodzić :-( Albo kiedy syn powinien iśC do przedszkola. Chyba będzie rozwód przez teściową, bo mieszkamy naprzeciwko i chociaż dziecko chodzi do szkoły, to już nie daję rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak.......ze.....
ta teściowa===> ty idiotko...... Twoja tesciowa juz sie naprała pieluch i nazajmowała dzieckiem, miala prawo odmowic, jeszcze w sytuacji kiedy ustalacie za jej plecami takie rzeczy nie pytajac sie jej o zdanie.....glupia pinda z Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
zgadzam sie, ze tesciowa nie musi.Ma swoje zycie.Ale nawet nie wiecie jak sie mieszka daleko i nie mozna pomoc ,jakie czlowiek ma wyrzuty.Ja mam czas ale mieszkamy bardzo daleko i nie moge uczestniczyc w opiece nad wnuczka.By pomoc , finansuje nianie.Ale calym sercem wolalabym siedziec z wnuczka , tym bardziej, ze czas tak szybko leci.Ja nie wyobrazam sobie jak mozna nie pomagac dzieciom.Po prostu nie miesci mi sie w glowie, aczkolwiek szanuje innych decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×