co to moze byc?

witam urodziłam 6 tygodni temu. nie byłam szyta załozono mi tylko 3 szwy po porodzie bo przy parciach samo sie rozerwało ale nie musiałam byc nacinana. od 3 dni krwawie, poczatkowo myslałam ze to okres nawet załozyłam taki topic jednak do tego doszła bardzo wysoka temperatura cały czas utrzymuje sie pod 39. probowałam tabletek pomagały jednak tylko na chwile potem goraczka znowu powracała. dodam ze mimio tak wysokiej temp czuje sie dobrze. normalnie funkcjonuje, czuje tylko lekkie osłabienie. nie poce sie nie mam dreszczy.. dzwoniłam dzis do ginekologa i przyjmie mnie dopiero rano i bardzo sie stresuje tym co to moze byc. obawiam sie ze to moze byc jakies zakazenie..moze ktoras z was tez tak miała? dodam ze karmie piersia ale piersi mam w porzatku bez zadnych grudek sa miekkie wiec wykluczam zapalenie. prosze o odpowiedzi jesli ktoras z was wie co to moze byc?

prosze o jakies odpowiedzi.

??

jak to czytam to tylko "ojej" mialabym obawy podobne do Twoich zadzowniłabym do położnej, do lekarza rodzinnego.. albo do kogokolwiek. serio. i to szybko...

na Twoim miejscu pojechalabym na izbe przyjec ginekologii i to tak raz dwa, bo to moze byc zakazenie

dzwoniłam do połoznej i kazała mi jutro przyjechac zaraz z rana przyjma mnie bez kolejki ale dopiero jutro wiec nie wiem co robic;-(

ja bym już dawno w szpitalu była.

dzwoniłam na pogotowie i powiedzieli mi ze mam robic gorace okłady na piersi bo to pewnie zapalenie piersi pomagac sobie srodkami przeciwgoraczkowymi..i tyle. ale ja nie mam ani czerwonych piersi ani obrzeku..wiec nie wskazuje to na zapalenie taka nasza słuzba zdrowia.

ginekologiczny. nie ma na co czekac i nie ma co wymyślać...

do szpitala już teraz i zażądała badania lekarskiego jeśli odmówią, to powiedz żeby dali Ci to na piśmie zapewniam, że nikt nie będzie wtedy więcej dyskutował tylko przyjmą Cię od razu nie daj się im zbyć! jedź jak najszybciej! tu chodzi o Twoje zdrowie i życie, a masz dla kogo żyć!

ale jesli połozna mi powiedziała ze moge jutro przyjsc na badanie no to chyba nie jest tak zle.. moze faktycznie to jest zapalenie piersi. raz juz w ciazy pojechałam na pogotowie i dla nich to były błache powody lekarka mnie zjechała czemu nie mogłam poczekac do nastepnego dnia i isc do rodzinnego, i powiedziałam ze juz wiecej tam nie pojade. a na izbe przyjec i tak nie mam jak dojechac a mam około 25 km do szpitala.