Jak przezyc we 3 osoby do poniedzialku- a w portfelu zostalo 30zł????

Zostalo mi w portfelu 30zł na 3 osoby.Ja, maz i male dziecko.Kase dostane dopiero w poniedzialek.1 raz zdarzyla sie sytuacja zeby nie miec kasy.

na zupkach chińskich po 1zł? albo nakupuj ziemniaków i podawaj je formie: standardowej (gotowane) frytki i w mundurkach.

i nagotuj zupy, rosol, potem z tego pomodorowki. z iemniakow mozesz zrobic zapiekanke. zalezy co masz w lodowce, na chleb i mleko starczy, mozesz nagdonic dzemem. masz makaron? mieso mielone? moze zrob duuuzo kotletow mielonych i nadgon ziemniakami. sposobow jest duzo, pomysl troche i dacie rade!

Dla dziecko wszystko mam- mleko i pieluchy. Nie lubie takich sytuacji kiedy nie mam kasy.

kup dużego kurczaka nie wiem jak u Ciebie ale u mnie był by to koszt ok 12 zł ....z piersi spokojnie zrobisz jakieś kotleciki .....nogi przekroisz na pół i już masz 4 porcje ze skrzydełek i krzyża ugotujesz rosołek ...na dodatki czyli warzywa ziemniaki nie stracisz więcej jak 5 zł ...a resztę sumy możesz przeznaczyć na chleb parę plasterków jakiejś szynki i do poniedziałku przeżyjecie ....no chyba nie masz całkiem pustej lodówki co ?

nelesniki, frytki,gotowana marchewka, makaron z sosem lub serem, racuchy

Wczoraj zrobilam jakies zakupy.Ziemnaki, jajka, olej, margaryna,ser zolty, majonez, porcja rosolowa2 sztuki, wloszczyna, makaron, smietana,Piersi z kurczaka 2,Chleb, laska kielbasy, pare palsterkow wedliny( dla meza do pracy).

Myslalam ze jutro dostane kase(wychowawczy i rodzinne) ale dopiero beda wyplacac w poniedzialek.A maz dostanie kase dopiero za tydzien w piatek.

CUDOWNA SPRAWA

dzisiaj już wypłacają, do wieczora będziesz miała kasę na koncie:)

mam znajoma ktora pracuje w mopsie i mi dopiero puszcza w poniedzialek kase na konto.

luz blues, nie raz człowiek musial przeżyć od do pierwszego za dwa pięćdziesiąt:D

nie masz kogos z rodziny, przyjaciol do kogo moglabys np w niedziele pojsc na obiad? Masz jakies zapasy ryz, makaron? masz make, jajka, mleko?

i taka jest ta nasza rzeczywistość.....

weekend można sobie zabezpieczyc na luzie. wprosic się do rodziców na obiadek, drugiego dnia do teściów i jakos bedzie :D

Ewentualnie zaoszczędzić na sobie i zrobić wiosenną przeczyszczającą głodówkę:D:D

pod warunkiem ze nie miaszkaja gdzies daleko, albo ze bak masz pleny

Normalnie... starczy Ci na jakies 30 bulek z Carrefoura + 2 kg pierogow + jakies serki, warzywa i kielbase...

trosze przesadzacie z tym pojsciem na obiad do kogos.nie kazdy chce zeby ktos wiedzial ze brakuje kasy.Z tego co piszesz masz sporo zrobionych zakupów.Piersi,korpus ....zupa,nalesniki,placki ziemniaczne,drozdzowe no chyba ze jestes przyzwyczajona do lusksusowego jedzenia.

a dziecko karmisz piersia? da sie przezyc tylko zalezy co masz w lodowce, pij tez duzo wody zeby oszukac zoladek

Tym bardziej, ze piszesz, ze wczoraj cos niecos kupilas. Powinnas bez najmniejszych problemow przezyc i najesc sie do syta, chyba, ze chcesz pokupowac wszystko "z wyzszej polki" W marketach jest bardzo tania fasola, kielbasa, chleb i ser.

wiadomo ze nie bedzie byle komu opowiadala ze nie ma kasy, ale jakies zaufanej kolezance czy rodzinie powiedziec cos takiego to chyba zaden wstyd.

Pic duzo wody zeby oszukac zoladek? Ja moze zarabiam teraz sporo i nie musze oszczedzac, ale gdybym musiala, jeszcze by mi zostalo :P A Wy panikujecie, jakby Autorka miala umrzec z glodu (zapewniam , ze nawet po 3 dniach scislego postu jej to nie grozi :P)

ej przecież z tych zakupów które zrobiłaś wczoraj ja bym zyła ponad tydzień! Nie dlatego że nie mam kasy, ale dlatego że to fura jedzienia! Z taką lodówkę to już nic nie musisz do poniedziałku kupować!!!!

placki ziemniaczane, ze smietana, z sosem gulaszowym, z sosem słodkokwaśnym, ryż, warzywa na patelnie, ... Dasz rade !!!

zrob rosol z kurczaka, z kuczaka co zostanie to zrob mieso na obiad do tego ziemnaki, drugiego dnia na obiad piersi z kurczka, placki ziemniaczane, nalesniki, makaron z jajkiem i ketchupem, zapiekanka na dole ziemnaki, potem np kielabasa, jakies warzywko ser zoly. Dla mnie z tych skladnikow przezycie do poniedzalku nie stanowiloby problemu.

to tylko 4 dni bez problemu da się przeżyć za takie pieniądze

umów się ze mną na loda, wpadnie 100pln :)

może i mało masz kasy ale za to w lodówie od chooja. jeszcze na sobotni film w tv na dwa browary Ci styknie

do energicznej trzydziestolatki* Wiesz chyba zta uwagą o tym ze nie umrze przez 3 dni nie na miejscu to bylo.nie musisz sie wychwalac ze sporo zarabias zi nie musisz oszczedzac,moze kiedys ci sie tez przytrafi to.Tobie moze dietka by sie przydała ale nie autorce widocznie topiku.ma dziecko i męza który pracuje wiec pomysl co piszesz.