Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sweet Dreams II

Jak przywitałyście wasze dzieci w momencie przyjscia na świat ?

Polecane posty

Ja nie mam dzieci, więc niewiele mogę powiedzieć, ale zastanawiam się jak wy przywitałyście swoje pociechy, jakimis slowami czy po prostu przytuleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie mówiłam bo to było tak szybko jak mała się urodziła i zaraz ją zabrali do badania. zdażyłam tylko popatrzeć na nią i dotknąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez pierwsza dobe nie moglam sie otrząsnąć po porodzie i nie chcialam nawet na rece wziac ale jak juz wzielam to przytulilam jak to bylo mozliwe i sie poplakalam ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
pierwsze co powiedziałam to czemu nie płacze:) to tak ze strachu a pozniej jak mi ja położyli to ja pogłaskałam i powiedziałam ... jaka piekna!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
oczywiście były łzy szczescia.... ach na same wspomnienie łza mi sie zakreciła, było to poł roku temu. Cudowne przezycie....najpiekniejszy moment !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjaaaaa
ja może to było m,ało romantyczne zwymiotowałam z bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pamiętam co powidział
-am, za duzy stres - pamiętam tylko, że poczułąmwielką ulgę, szczególnie jak lekarka powiedziała, że zdrowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet plakal
a ja sie smialam jak glupia i nic nie mowilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Nijak. Miałam cesarkę, dziecko wyjęli i nie podali mi, tylko od razu zabrali. Ale już mąż mógł ją przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulozono mi mala na piersiach, przytulilam ja i powiedzialam, zeby nie plakala, ze jest przy mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głaskałam i trzymałam mocno bo się bałam, że się ze mnie ześlizgnie pierwsze co powiedziałam to "czemu nie płacze??" a potem, że jest śliczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiedziałam
ale on jest śliczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wpadłam w jakąś dziwną euforię i plotłam same bzdury. Ale jak tylko go zobaczyłam to pomyślałam, że jest śliczny, bo spodziewałam się zobaczyć sinego i pomarszczonego stworka :) Wiele bym dała żeby móc to jeszcze raz przeżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialam ze jest piekny
( szczerze), a tak naprawde byl brzydalem.( to synek). A jak byla coreczka - i powiedzili "córka" to krzyknełam "dziekuję!'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiedzialam
Czesc Kacper.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja krzyczałam czemu nie płacze, czemu jest siny i dopytywałam ciągle czy żyje i dlaczego nie chcą mi nic powiedzieć! ale jak już w końcu mi powiedzieli ze było kiepsko ale juz jest dobrze, ze oddycha i położyli mi na sekundkę na brzuszku to powiedziałam "witaj, jesteś cudowny i dziękuję że już wyszedłeś" :P jak mi go oddali po 5 godzinach to nie mogłam sie na niego napatrzeć! pamiętam ze on pięknie w nocy spał,a ja leżałam koło niego i patrzyłam jak oddycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klajdioajsdoisd
Popłakałam się, mocno przytuliłam małego i powiedziałam "dzień dobry kochanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że łzy mi popłyneły jak dotknełam jego i powidziałm cześc syneczku i pocałowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaLLLL
miałam cc ale mąż był ze mną cały zabieg ,siedział przy mojej głowie (poród w Anglii), szybko po badaniu dziecko mu podali tak ze ja też mogłam widzieć, poryczałam się a mąż powiedział do dziecka cześć skarbie dawno temu... no, 2,5 roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mogę tego wszystkiego czytać...!!! ...bo jestem w pracy i się ludzie dziwnie patrzą, że ryczę do komputera ;) Już nie mogę sie doczekać!!! Jeszcze 20 tygodni... Pozdrawiam mamuśki!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×