co mam zrobić?

już nie mam siły i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Jestem z facetem który wyzywa mnie od suk mówi to coraz częściej z błahego powodu. Np ukradli mu tel dałam mu parę razy zadzwonić ze swojego ,ale powiedziałam mu ,że cały czas nie może z niego dzwonić bo mama płaci mi za tel i nie mogę tak szastać jej pieniedzmi i wtedy mi tak powiedział :( ma swoje starokawalerskie nawyki bo jest sporo starszy ode mnie np musi oglądnąć swoje ulubione seriale, a to mnie po prostu irytuje. Nie wspomnę już o tym ,że nie czuję się w ogóle przy nim kobietą czuje ,że nie pożąda mnie jak kiedyś, nie myje się często po 2 dni i od niego cuchnie,a mi ubliża na każdym kroku. Najgorsze są jednak te wyzwiska powiedział już do mnie parę razy ,że jestem zimną suką , głupią cipą, debilką, ,że jestem ułomna :( nawet raz powiedział ,że chetnie by mi teraz palnął w pysk. Jestem młodą dziewczyną mam 22 lata ,a jestem z takim starym prykiem co ma 32 , brzuch , nie myje sie i mnie nie szanuje... bo sie beznadziejnie w nim zakochałam mimo ,że mogłam mieć wielu innych facetów i wczesniej też mialam ,ale żaden z nich nie byl dla mnie taki chamski jak on... nawet ostatnio boli mnie serce z nerwów przez niego , przez codzienny placz.. wiem ,że swoją byla tez traktował podobnie ,a ona była dla niego taka dobra..a on nawet nie chciał się z nią kochac przez rok. Wypomina mi często dlaczego ja nie jestem taka jak ona dlaczego nie kupuje mu prezentów po 300 zł bo ona mu kupowała... wypomina mi ,że płacil za mnie za obiad jak gdzieś wyszliśmy.. a najgorsze ,że na początku był zupelnie inny :(

najgorsze ,ze czuję ,że on mnie juz niedlugo wykonczy. wcześniej byłam ladną roześmianą dziewczyną pelną życia, a teraz co się ze mną stało ? :(

wiem ,że to jest toksyczna miłość ,ale co mam zrobic jak się od tego uwolnić? powie mi ktoś? najgorsze ,że nie mogę zniesć myśli ,że zaraz z jakąś kolejna bedzie się uamawial , sypial i bedzie dla niej taki mily jak dla mnie kiedy jeszcze nie bylismy razem :( najgorsze ,że znamy sie dopiero rok :( myslicie pewnie ,że jestem głupia , może i tak jest ,ale moja miłość jest bardzo silna i to jest najgorsze

nikt nic nie powie ? :(

Ale że niby co ci powiedzieć? Goń dziada i niech pielęgnuje swoje starokawalerskie nawyki, ale sam.