Zauroczyłam się, a on się nie odzywa

Zauroczyłam się facetem poznanym w necie, znamy się od 2 m-cy. Pisaliśmy prawie codziennie na gg, a on od kilku dni przestał się odzywać, nie ma go. Nie chcę pierwsza do niego pisać, ale jutro ma urodziny i nie wiem czy wysłać mu życzenia, żeby nie wyglądało tak, że pamiętam, że się narzucam i że to pretekst do rozmowy itd. Wolałabym, aby on pierwszy się odezwał. Zastanawia mnie fakt dlaczego nie pisze, czy mu się już znudziłam, denerwuję się tym. Co Wy byście zrobili, napisać pierwsza, czekać czy on się odezwie?

i po jaką cholere wysyłałaś mu zdjecie? ;)

NIe pisz, nnie warto.

Hahaha, a w czym sie zauroczylas ? W literkach ? Czy Ty w ogole zdajesz sobie sprawe, z kim piszesz na gg ? Internet, to pole do popisu roznych przegrancow zyciowych i chyba nie najlepsze miejsce do zawierania w ten sposob znajomosci. Chyba, ze [jak wiekszosc nastolatek] szukasz kogos na gwalt do lozka.

nic nie wiesz, może facet miał ładne pismo

Nie wysyłałam zdjęcia, czy poznał kogoś to nie wiem, ale on jest żonaty, ja mężatka. Nasze rozmowy to takie niezobowiązujące o życiu i nic więcej. To taka odskocznia od samotnych wieczorów, aby miło spędzić czas i z kimś porozmawiać. Tylko tyle.

to prawda nie wiadomo kto jest po drugiej stronie kompa ale życzenia urodzinowe wyślij to miło jak się pamięta :)

moze zona przejrzała mu gg i sie zrobiła afera.....albo rzeczywiscie kogos poznał....a zakochanie w literkach to ktos tu dobrze napisał. Autorko twój mozg cie oszukuje i probuje sprowadzic cie na złą droge ;)

"Ladne pismo" ? - w jakim sensie ? ;) do autorki:uroki takiego "zauroczenia" sa zludne. Nie marnuj czasu na pisanie w necie. W zamian za to poczytaj jakas madra ksiazke. I jeszcze jedno: dbaj o swoja rodzine bo tak naprawde nie masz pewnosci, co moglby dac ten od literek

Gdyby nie te urodziny to wogóle nie zastanawiałabym się nad tym, czy pisać do niego czy nie. Ale mam dylemat czy wysyłać życzenia, czy całkiem olać gościa? Już sama nie wiem.

przeciez tak naprawde chcesz sie odezwac.....mam racje?

Nie odezwałabym się, na pewno, czekałabym na odzew z jego strony, tylko nie wiem czy bym się doczekała ... :)

czyli chcesz ale sie nie chcesz narzucać.....hmmm? dobra napisze to co chcesz usłyszeć. Odezwij sie!!!!

No dobra, nie będę wysyłać tych życzeń. Jeśli on będzie chciał to odezwie się pierwszy. Myślę, że się nie obrazi o to, że nie pamiętałam o urodzinach :) W sumie sobie nie zasłużył :)

ooooo moj poprzedni post był lekka prowokacja ...i sie udalo okresliłas sie ze jednak NIE i dobrze tak trzymać. A teraz połóz sie koło meza i sie w niego wtul....w koncu kiedys tak bardzo go kochałaś, moze bytak wskrzesić to uczcie?

Na pewno, tylko tak mi trochę w głowie zawirowało przez tamtego, zdarza się. Dzięki, że mnie sprowadziłeś na ziemię. Pozdrawiam :)

jak dlugo jestes meżatką?

7 lat, a czy to ma jakiś związek?

ma....po tym co napisze pomyslisz ze dorobiłem teorie do tego co mi napisałaś, ale co tam....podobno w 7 roku małżeństwa przychodzi pierwszy kryzys...drugi kryzys w 15......wiec moze to to?... Nie obraź sie ale mam wrazenie ze szukasz.......ze ten facet to nie przypadek.....za jakis czas moze byc inny....nuda? rutyna? przyzwyczajenie?

Raczej przypadek, nie szukam na siłę. Dobranoc :)

Dobranoc

Chyba zawiodę ... wyślę mu życzenia

a jak dlugo on sie do ciebie juz nie odzywa?

zostaw go , nie odzywaj sie do niego autorko ! dobrze ci radzę , wycofaj się , póki nie jest za póżno , miałam podobnie , tkwiłam w takiej znajomości kilka miesięcy , az przez przypadek odkryłam , ze mnie oszukał , a udawał przyjaciela , natychmiast zakończyłam tę znajomość , teraz widzę jak tylko zagląda na gg , pewnie mysli , ze sie odezwę , przez to omal nie rozwaliłam swojego małżeństwa

głupia zdzira z Ciebie... szkoda mi Twojego męża przy założeniu że on nie jest taką zdzirą jak Ty

Ja się zauroczyłam ale wcale nie w literkach, rozmawiamy sobie na kamerce ;p

a skąd wiesz, że zagląda na to gg dla Ciebie? czy mieliście jeden numer dla waszej znajomości? pytam bo jestem w podobnej sytuacji....

tak , mam osobny numer gg

aha , on wie kiedy i do której pracuję i najczęściej jest w tych godzinach , bo w domu wiadomo nadzór żonki , teraz siedzi w domu , małe dziecko (zapomniał tylko o tym powiedzieć) hahah