kiedy pierwszy wyjazd z niemowlakiem?

Kiedy można planować pierwszy wyjazd z niemowlakiem? Czy bezpiecznie jest jechać zimą z 3-miesięcznym dzieckiem w góry?

ja pierwszy raz pojechałam z 3miesieczna coreczka z Wrocławia do Łodzi. Jak miala 4,5 miesiąca bylismy w Austrii,wysoko w gorach,klimat jej sluzyl,duzo spala,duzo jadla,ogolnie dziecko zadowolone,no i codziennie wystawialam wozek na balkon na 3-4 godziny,takze dotlenila sie. Polecam,ale jesli moge doradzic-jedzcie w nocy :)

My jechaliśmy 6 godzin nad morze miały wtedy 2 miesiące ale to było lato. A zimą z góry wtedy miałt 7 miesiecy w obu przypadkach w nocy, ładnie spały przynajmniej :)

moja miała 2 miesiace jak pojechalismy na tydzien w góry :)

ja mieszkam w górach i wychodziłam z dzieckiem po paru dniach od jego narodzin,było to w zimie więc nie sądzę żeby to mogło komuś zaszkodzić,chyba że dziecko jest przegrzewane w domu.

wow agatka to faktycznie długo choroba lokomocyjna ? nam 6 h zajmuje z Łodzi do Świnoujścia

no niestety. co ja go w fotelik to on w ryk, a to cycuś a to kupka, a to ryk i uspokajanie.......tak to juz z nim było a tu jeszcze mnie siedzenie bolało jak jasna choroba i ta podróż to męka była! ale trzeba było babci, dziadkowi pierwszego wnuka, a pradziadkom pierwszego prawnuka pokazać!!! teraz jest troszkę lepiej. mały ma wygodny fotelik ale i tak po 30 minutach marudzi, choć jak jechaliśmy na jego urodzinki do Poznania to już tylko 3 godziny jechaliśmy, bo spał :) więc praktycznie normalnie.

też mam nadzieję że polubi jazdę, bo nam się Chorwacja w wakacje marzy :P

agatka a w nocy próbowaliscie jechac

mała_agatka - no my byliśmy w Słowenii więc po sąsiedzku ;)

nie, zawsze w dzień. ale teraz jeździmy jak on śpi, a śpi od 12.30 do 16 więc troszke czasu na jazdę jest, ale jak będziemy na wakacje jechać to OBOWIĄZKOWO w nocy!!!

jeju tak długo ci śpi w dzień? super! moja zazwyczaj do godzinki, jak śpi 1,5 to jest święto lasu...

wakacje w gory, ale teraz jestem w ciazy i urodze w lipcu. Jesli wszytsko bedzie wporzadku to chcielibysmy sie jednak we wrzesniu wybrac w gory. Wtedy dziecko by mialo 2 miesiace, moze troszke wiecej. No i takie pytanko, co z takim malenstwem robic? wiadomo, na szlak si enie pojdzie, przynajmniej sobie nie wyobrazam tego. To nasze pierwsze dziecko i nie potrafie ogarnac tego wszytskoego. Jak wy spedzacie czas z takimi maluchami? w tym roku latalismy na wakacje do wloch i wlasnie mnostwo rodzicow lecialo z takimi malenstwami. Napiszcie jak sobie organizujecie czas, co robicie wtedy, jak takie wakacje wygladaja

my byliśmy w górach w lutym. sniegu po pas. głównie spacerowaliśmy (2 razy dziennie godzinny spacer) a tak to wypoczynek przy kominku, winko ze znajomymi itp

aha ale jakbym była z takim maluchem latem w górach to w chustę i jak najbardziej króciutkie szlaki wybierać :)

meaaa - no to szczęscie mam że śpi! a i jest taka prawidłowość, ze im lepiej i dłużej śpi w dzień tym lepiej i dłużej śpi w nocy :D więc super! co do wyjazdu w góry z maluszkem 2 miesięcznym to ja polecam chustę! normalną, długą, wiązaną. zamotasz malucha i spokojnie na niezbyt wymagające szlaki można iść, a jak jeszcze piersią będziesz karmić to juz w ogóle bajka!

dzieki za rady:) ogolnie wszytsko teraz co zwiazane z malenstwem to dla mnie czarna magia i podziwiam rodzicow, ktorzy sobie potrafia wspaniale zorganizowac czas i nawet z maluchami wyjechac na wakacje. Mam nadzieje ze u nas tez sie tego nauczymy:)