Sen o zmarłym

Pół roku temu nagle zmarł mój dziadek,kilka dni temu przyśnił mi się... Tak w dużym skrócie śniło mi się że weszłam do pokoju a tam tyłem do mnie, przy stole siedział mój dziadek i jak gdyby nigdy nic jadł i pił... Na jego widok mówiąc kolokwialnie wmurowało mnie i nie wiedziałam co się dzieje, babcia wytłumaczyła mi, że dziadek nie zdążył się ze wszystkimi pożegnać i wrócił żeby to zrobić. Później odszedł od stołu, podszedł do balkonu i otworzył drzwi. Z dworu biło jasne światło tak jasne, że ciężko było na nie patrzeć. Zaczęłam płakać prosić, żeby jeszcze nas nie zostawiał, że tak bardzo go kocham, ale on tylko odwrócił się delikatnie w moją stronę (tak, że widziałam tylko jego profil) i czule się uśmiechnął, po czym wszedł w to światło. Niestety z tego co pamiętam przez cały sen nic nie powiedział... Jak uważacie co ten sen może oznaczać? Pytałam się mamy i babci co o tym sądzą i powiedziały, że prawdopodobnie dziadek chciał pokazać, że jest z nami i czuwa nade mną, albo chciał się ze mną pożegnać, bo nie zdążył tego zrobić a ja bardzo przeżyłam jego śmierc...

bo cierpi w czyscu

zmarli wrózo nie szczescie...jak sie przysnia to znaczy ze prosze o modlitwe.

naszej podświadomości. Bardzo przeżyłaś śmierć dziadka, stąd ten sen.Nie przypisuj mu jakiejś większej roli. Moje mama też zaczęła mi się śnić dopiero jakiś czas po śmierci

mojej mamie w jedna noc przynilo jej sie 5 zmarlych osob z naszej rodziny,moj tata,babcia,chrzestna mamy i jej brat,za kilka dni zmarl moj brat:(przysnil mi sie tylko raz od tej pory wtedy kiedy zmarl,to sie wydarzylo 4 stycznia,nie moge sobie z tym poradzic:(

jeszcze pamietam jak moja mama przyszla przerazona po tym snie i mowila:zobaczycie,ze stanie sie cos strasznego!

tu dwie osoby mają rację napewno, zmarła osoba prosi o modlitwę... 'śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą'...

Mi czesto sie sni moja mama i teraz juz wiem ze ostrzega mnie przed jakims niebezpieczenstwem.Po zawsze po jej snie cos sie zlego wydarza. Pol roku temu zmarl moj ojciec- i jego smierc mi sie przysnila.Snilo mi sie ze wypadl mi zab- sprawdzilam w senniku i oznaczalo smierc kogos bliskiego (miezczyzny) i po kilku dniach zmarł. A ja mam taki problem ze boje sie mojego zmarlego ojca.Dlaczego tak sie dzieje?

chyba nie dawno zmarł ? ...to normalne i z czasem minie...ja też tak miałam

mi sie tez dzisiaj snil ktos zmarly, a mianowicei moj dziadek, ze przyszedl i siedzial nieruchomo i ze mama zaczela go wynosic na zewnatrz bo niby ze umieral, dziwne, fakt ze byl alkoholikiem i nikt nie darzyl go zbytnia sympatia, ale pamietam ze we snie ja jako jedyna bardzo sie nim opiekowalam wtedy, dziwne to troche bo moj dziadek odszedl jakies dobre 6lat temu..nie mam pojecia co to oznacza..

To tylko oznacza tyle że po prostu chciałabyś go jeszcze zobaczyć. Sama zrealizowałaś to pragnienie na tyle na ile mogłaś. Ogólnie fajny sen :) chcialbym mieć takie pozytywne.

czuwa nad tobą. nic ci nie grozi bo się do ciebie uśmiechnął:)

a co moze oznaczac moj sen, skoro widzialam jakby bnyl nie przytomny i umieral, no na pewno sie n ie usmiechal, oczy mial zamkniete

wierzycie w zycie po smierci?bo ja mam taka nadzieje,chcialabym sie spotkac z moim tata,bratem,babcia.Mam nadzieje,ze sa razem

dziadek prosi o modlitwę i odwiedzenie grobu- zapalenie znicza...wtedy przestanie się śnić...

daj na mszę. może właśnie tego potrzebuje , a przyśnił się tobie bo jako jedyna byłaś mu jeszcze przychylna. pomódl się za zbawienie jego duszy.

Sny mają za zadanie albo spełnić jakieś pragnienie (np. jak będzie ci się chcieć pić to zapewne przyśni ci się że pijesz). Spróbuj zjeść coś słonego przed snem to zobaczysz :) A drugie zadanie to jakby przetworzyć nadmierne emocje i je opanować. Wtedy może np. wypadek się ciągle śnić albo coś nieprzyejmego. Tak żeby powoli dawać sobie z tym radę na raty. Ale... można też wierzyc w sny tak po prostu jak kto lubi :) W końcu sny sa bardzo nastrojowe jakby nie patrzeć a emocje z nich mogą być długo wspominane. Niestety mi się ostatnio same koszmary śnią ale prowadzę raczej stresujace życie wśród agresywnych złych ludzi więc co się dziwić.

dzieki, bo to bylo troche dziwne dla mnie, tak wogole pamietam ze rodzina nie chciala zeby zostal w szpitalu i przywiozla go do domu, wiedzieli ze 1 dzien dla niego to za dlugo, siedzial w pokoju obok i wiedzielismy ze tej nocy umrze, ja czasami wchodzilam do pokoju i widzialam jak siedzial w oknie patrzyl sie , mnie juz nie poznawal, mial takie dziwne oczy no i tej nocy odszedl, mam zal do rodziny ze to sie stalo w domu,bo przezylam to wtedy.

e... to masz bardzo dobrą rodzinę ! Właśnie przeciętni ludzie wyrzucają swoich bliskich niejako na śmietnik do szpitala. Takie podejście jak w waszej rodzinie jest bardzo tradycyjne. NIe miej żalu bo tak czy inaczej przyzwyczaisz się że ludzie odchodzą a możesz się tylko cieszyć że u was w gronie bliski a nie w czterech bialych scianach.

Mi mój dziadek przyśnił się w 10 rocznice śmierci,dokładnie w noc w którą umarł.Weszłam do pokoju a on stał nad łóżeczkiem mojej młodzszej siostry ( w rzeczywistości miała już 5 lat ),podeszłam do niego i powiedziałam " dziadku poznaj swoja najmłodszą wnuczke",a on popatrzył na mnie,usmiechnął się i wyszedł.A ja się popłakałam,jak się obudziłam to miałam łzy na policzkach.Nieżyje już 20 lat i przyśnił mi się tylko ten jeden raz.

śliczny miałaś ten sen:)