Tylko dla mezatek - kochanek?

Witajcie dziewczyny / kobiety! Kurcze nie wiem co sie ze mna dzieje! Jestem drugi raz mezatka w drugim malzenstwie dopiero od dwoch lat... a mam NIESTAMOWITA ochote na kolege z pracy (tez zonatego). Nie chce z nim byc itd. Chce sie tylko kochac. Wiem, ze jemu sie tez podobam. Jest typem z ktorym nigdy nie zwiazalabym sie - nieoczytany, lekko gburowaty (na poczatku go nie lubilam), prosty pracownik fizyczny ale za to jaki przystojny i te silne mezkie ramiona echhh ... ;-) Moj maz jest jego przeciwienstwem ale za to go kocham. Czuje sie bezpieczna przy nim (mezu) bezpieczna. Czy ktoras tez tak miala? I ... zrobila to ? Jak to sie potoczylo? Zreszta jak zaczac? Czuje sie jak nastolatka... Boje sie konsekwencji. Uprzedzam pytania - nie mam dzieci.

autorko, mam dla ciebie prostą radę zapakuj sobie do cipy wibratora , względnie ogórka lub cukinie i powinnaś trochę sobie ulkżyć.\

problem masz w osiąganiu orgazmu z partnerem i poszukujesz kogoś z którym się możesz spełnić Jak nie masz dzieci co za problem widzisz się rozwieść? Ile masz Lat?

Jaki książkowy przykład emocjonalnej stabilizacji :D

:o :o :o

:D..brunet:D Mezatka tu -wolała bym sie nie wypowiadać w tej sprawie :D

żałosne,po co wam mąż,żeby zarabiał i utrzymywał dziwki,co z szacunkiem do siebie i współmałżonka,co za szmata!

Żal ... Żal mi - nie Ciebie, ale Twojego pseudo męża :( Jak mniemam zaraz będzie miał śliczne rogi

autorko-prawie jakbym o sobie czytała!nie jesteś jedyna,mam podobnie....

wszystkie tak maja tylko wola kogos zbesztac niz sie przyznac

Ach, jacy wszyscy oburzeni! Przecież nie pisze że już zdradziła męża, tylko że inny facet jej się podoba i ma na niego ochotę. Chyba tylko prawdziwe kury domowe nigdy nie zwróciły uwagi na kogoś innego niż własny opatrzony mąż. A to jeszcze nie oznacza zdrady. Dziewczyna szuka porady, a zostaje obrzucona błotem przez zadowolonych z siebie moralizatorów. Tacy jesteście pewni że sami nigdy nie zdradzicie? Przeżyjcie życie do końca, wtedy zobaczymy. Do mężatki: Facet z pracy? To nic dobrego. Posłuchaj dobrej rady i nie pakuj się w to.

Malizna a Ty co czepiasz sie kur domowych :-) sama krytykujesz krytykantow,a sama nie odpuszczasz sobie krytyki :-) i do tego jestes niedoinformowana co do kur domowych :-)

Te kury to skrót myślowy. Chodziło mi o kobiety zapatrzone w dom i męża, nie wychodzące do ludzi, a chyba komuś nadepnęłam na odcisk ;) Sorry. Po prostu wkurzyły mnie niektóre posty. Kobieta się zwierza, czeka na jakąś radę, a tu same bluzgi, bo śmiała tylko pomyśleć o zdradzie. Same świętoszki, przypadkiem na Życie Erotyczne wdepnęły.

Witaj Malizna! Dziekuje za nie obrzucanie blotem. Mysle o swoim brutalu :-) ale coz pewnie na myleniu sie skonczy. Nie spodziewalam sie ze po tym wyznaniu zaraz bede dziwka szmata itd. Nie moge tez uwierzyc ze zadnej kobiecie sie to nie zarzylo! (zadnej!!! - mezatka / dziewczyna i podoba sie ktos inny - NIGDY - naprawde? - teraz czuje sie jak pierdolnienta! Dzieki Malizna !!! Zycze wszystkiego dobrego. Ten topik zalozylam bo myslalam ze moze MY kobiety troche poplotkujemy i zwierzymy sie sobie...

Pewnie mezatki nie lubia sie kochac :-) tylko siedziec na forum kochanki! Nie chcialam byc zlosliwa ale... Pradopodobnie po slubie Wam sipki nie dzialaja ;-)

wy to jednak dziwkami się już rodzicie :O

szaranagajama - prawdopodobnie tak. Rodzimy sie dziwkami, sypiamy z jednym mezem i nie mozemy spojrzec na nikogo innego przez najblizsze 50 lat bo tak Bog nakazal!Nie mamy marzen, nie mamy pragnien tylko seks z mezem a zaraz po tym do kosciola bo nie zaszlam w ciaze czyli zgrzeszylam! Oj tak rodzimy sie dziwkami. Juz Mama w kolysce mi spiewala; A t DZIWKA BEDZIESZ,,,

o kurde, mam brata bliźniaka!:D

A ta/ten znowu swoje. Nikt tu jeszcze nie zdradził i nikt do zdrady nie zachęca. Na tym forum siedzi na okrągło całe mnóstwo ludzi. Świntuszą, podniecają się, umawiają, wysyłają sobie zdjęcia, ślinią się przy nich, szukają wrażeń, obojętne czy są w domu, w pracy, gdziekolwiek. Oczywiście saaaame single... ;) A niech no się tylko ktoś naiwnie przyzna że jest w związku, a jeszcze kobieta... Zaraz wszyscy lecą oceniać i kamieniować. Tfu.

P.S. Tfu, tfu! Idę spać, hipokryci.

powiem tak, mialam podobnie jestem w szczesliwym zwiazku ale w piewnym momencie zaczelam bardzo seksualnie pragnac jego kolegi. myslalam co zrobic, jak wybrac najwieksze dobro. przeanalizowalam czy bardziej bede zalowac tego ze to zrobilam czy tego ze tego nie zrobilam. i powiem ci tak. sex to nie wszystko. nie warto psuc czego dobrego dla jednorazowego sexu

ona nie wie że seks z mężem jest taki jaki sobie wyobraża i to jest problem bo ona poszukuje takiego faceta z jej fantazji

Hmmm no coż. Podobno płeć piękna dzieli sie na kobiety i samice hahahah :D

szara naga jamo - skąd ten ciekawy pseudonim??? :D

Miałam poważne problemy w związku kiedy zdecydowałam sie na zdrade :( Zrobiłam to bo liczyłam że zapomnę o problemach codziennosci. Niestety mało że ich sobie dołozyłam to dodatkowo potwierdziłam sobie że seks bez uczucia wyzwala we mnie najgorsze instynkty i mysli :O Nienawidziłam sama siebie. Powalczyłam o związek i o męza i dziś wiem że zdrada nic dobrego w życie nie wnosi :O

mężatka-> sama sobie odpowiedziałaś na zadane pytanie. Na koniec napisałaś, że BOISZ SIĘ KONSEKWENCJI... a jakie są konsekwencje zdrady? I to jeszcze z kolegą z pracy?????? pomyślałaś o tym? Faceci są prości, bzykniesz się z takim a potem pół biura będzie wiedziało. Nawet jeśli mąż się nie dowie Ciebie i tak pożrą wyrzuty sumienia. Po cholerę chcesz komplikować życie? Jak chcesz kochanka, znajdź sobie kogoś prawdziwego, ale zaplanuj wszystko by to miało ręce i nogi a nie lecisz za pierwszym/lepszym :)