Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochany_pechowiec

Zawiodę dziewczynę

Polecane posty

Gość Zakochany_pechowiec

Mam wielki problem... niebawem mam studniówkę (w piątek), przygotowania OK, partnerka znaleziona, etc. I tu jest problem... bo wiem jak moja partnerka lubi tańczyć, a ja niestety wogóle nie potrafię... by zrobić Jej przyjemność od 3 tygodni chodzę na naukę tańca, ale niemal nic mi to nie daje... uczyłem się tańćzyć ze starszą siostrą, kuzynką, jedną koleżanką ale dalej nic... ja poprostu nie czuję muzyki... ma ktoś jakiś pomysł? to super dziewczyna i nie chcę Jej zawieść... Porszę o jakieś rady z pominięcia picia, gdyż ja wogóle nie piję alkoholu i chodź dla tej osoby zrobiłbym wszystko to tego nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Myślicie że jak zrobię minetkę to będzie zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Koleś zamknij się prosze jak nie maszn ic mądrego do powiedzenia, a jeśli już musisz to podpisz się swoim nickiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na jej miejscu na pewno nie czułabym się zawiedziona.Mimo że nie umiesz tańczyć,a może nawet nie lubisz to dla niej poszedłeś na kurs żeby nie czuła się zawiedziona.:) Boże gdzie ty jesteś???????!!!!! Nie martw się,na pewno nie będzie na ciebie zła ani nic,przecież najważniejsze jest to że próbowałeś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie, dasz rade. Na studniowce nie tanczy sie sto dni, tylko kilka godzin. ;) Nie wstydz sie powiedziec jej o tym. Istnieja gorsze wady od tego, ze nie czujesz muzyki. A skoro jednak probujesz, to prawdopodobnie zatanczysz i z nia. Glowa do gory ! To na szczescie nie koniec swiata. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
no dziękuję, ale naprawdę wolałbym umieć tańczyć!! jestem tak zły na siebie... ludzie... przeciez to niemożliwe bym potrafił robić zadania z matmy na maturze w pamięci a je*anego rytmu do 3 nie potrafił policzyć?? niech mi ktoś to wyjaśni!?! bo nawet mój instruktor tańca to wyśmiał!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co sie martwisz.Mnie ratownik nie mogl nauczyc plywac.W jedna strone przeplyne basen a w druga -klapa.A tanczyc mozna nawet kiwajac sie czy podrygujac.Jak masz inne zalety to spokojnie, wynagrodzisz czym innym i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie. Ja za to nie umiem calek ale z tego powodu swiat sie nie zawalil ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
ale sądzę, że większe wrażenie na Niej zrobi jak z Nią ciekawie zatańczę, niż jak poproszę w sklepie log2 z 1024 jajek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatanczysz, zreszta, sam sie przekonasz. Dla chcacego nie ma nic trudnego. Nie rozczulaj sie nad soba, tylko cwicz, chocby z kijem od szczotki ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Ćwicze... conajmniej 2-3h dziennie! i ku*wa NIC! już nie mogę od 3 tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Ale ja wiem jak Ona bardzo lubi tańczyć... jak mam Jej to wynagrodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
słoń tobie na ucho nadepnął i już najwyraźniej nic z tym nie zrobisz, przykro mi:( taniec się czuje w każdym cm ciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
ja nie czuję... wogóle... nawet zawodowy nauczyciel tańća to stwierdził... I jak tu być godnym dziewczyny? przecież jak Jej powiem że chodziłem na kurs etc. to mnie wyśmieje za nieumiejętność, jak każdy inny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
to akurat może docenić że się starałeś:) ale zmartwię Cię, jeśli bardzoo lubi tańczyć a Ty się nie nauczysz to się raczej nie dogadacie, sorki za szczerość:( ale sama uwielbiam tańczyć i nie byłabym z kimś kto tego nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
głupio napisałam..:( ja nie byłabym z kimś takim, ale ta dziewczyna przecież może myśleć inaczeć, także głowa do góry... na pewno masz inne plusy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
*inaczej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Ech, no właśnie też się tego boję, że mnie odrzuci przez cholerny taniec I nie masz co przepraszać, bo tak prawdopodobnie będzie ale jakie mogę mieć plusy które Jej wynagrodzą brak możliwości tańca? P.S. Co ma zoo do mojej sprawy? nie chce być egocentryczny, ale nie widzę koneksji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
może kompletnie nie umie matmy? a wtedy Ty będziesz udzielał jej korepetycji? :) bo jakoś rekompensaty na studniówce to nie widzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
Gdyby to ode mnie zależało to bym Jej udzialła korepetycji ze wszystkiego z najwięszą przyjemnością(że mogę spędzić ten czas z Nią), ale Ona niestety jest idealna, tj. jest też bardzo dobrą uczennicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
:O to może zaproponuje jej żeby poszła z chlopakiem na studniówkę bo dwie dziewczyny w parze to niekoniecznie się gronu pedagogicznemu spodoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
oj tam... czepiasz się słówek pomyliłem się! (podkreślam JA: FACET) mam pytanie: ma ktoś jakiś filmik na youtube z tzw. "wolnym tańcem w parze" ? tylko jakoś bardziej kreatywny, bo czytam forum i widzę, że dziewczyny narzekają, że u chłopaków tańczyćwolnego to bujać się w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
ŁADNE KU*WA! zadowolony/a ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
Koleś, ja też nie umiałem tańczyć i moją studniówkę też bardzo przeżywałęm, ale poszedłęm i było fajnie. A na żadne nauki tańca nie chodzilem. Nie przejmuj się, nie kazdy jest krolem parkietu ( ja jestem tylko wtedy gdy wszyscy z niego zejda ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany_pechowiec
ale ja chcę Jej zrobić przyjemność i wiem że wolałaby bym to ja prowadził...(cohciaż perspektywa bycia apodyktycznym wobec Niej mnie nie nęci zbytnio...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E.S.
może taniec z gwiazdami?:D tam nawet totalne drewna trochę nauczyli tańczyć, ale wtedy trzeba ćwiczyć ok 6 godzin dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktossss
a no i jeszcze jedno, nie pochodz do tego tańca jakbys startował w turnieju mistrzow swiata w tancu dowolnym albo w tancu z gwiazdami. To jest studniówka a nie popisówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Chłopie co Ty gadasz?zawiedziesz ją? myślę,że każda normalna kobieta była by szczęśliwa gdyby wiedziała,że facet uczy się tańczyć dla Niej.Mogę się założyć,że doceni Twoje starania i na pewno nie będzie rozczarowana.Ja nie tańczę tańców towarzyskich,lepiej czuję się w bardziej elektronicznych rytmach,więc rozumiem Twoje obawy.Będzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×