szukam dobrej rady

Napisała do mnie dziewczyna z Rosji, że wyczytała mój anons w portalu Zapoznanie.pl i chciałaby ze mną korespondować przysłała kilka fotografi, napisała swoje dane tj. wykształcenie, wiek miejsce pracy swoje miłosne wyznania nawet dała nr telefonu, na który nie można się dodzwonić. Wysłała około 20 e-maili w każdym załącznik swoje zdjęcie i opis wyznania miłosnego. Zawsze prosiłem o podanie dokładnego adresu, to jej wyślę komputer aby mogła redagować swoje listy i nie korzystała z kawiarenki internetowej w której redaguje e-maile do mnie. Adresu nie podała jedynie, że pochodzi z Kazania ponad 2200 km z Polski do niej, ale mimo takiej odległości, to jest skłonna do mnie przyjechać. Najbardziej mnie zastanawia, że o mnie nic nie wie i się nie dopytuję. Teraz bardzo mnie prosi o pomoc finansową kilka tysięcy euro na operację, bo jadła rybę i ość utkwiła w przełyku i wymaga skomplikowanej operacji, która kosztuje 25 tysięcy euro. Ja jej zaproponowałem u nas o wiele tańszą i skuteczną operację, której tu pokryję koszty, ale nie chce przyjechać, bo mni bardzi nie zna, a wymóg jest ntychmiastowy operowania. Co mam robić wysłać jej kasę, czy to jakaś podpucha.

o la boga.. i juz jestes zakochany??

A ile masz lat?

niech Ci to jakos udowodni, zreszta operacja chyba powinna juz dawno sie odbyć.

Dziekuje za rozweselenie dzisiejszego dnia :D Co do rady - bierz jak leci. ;)Rosjanki sa podobno sentymentalne i nie bawia sie w szczegoly urody i stanu psychicznego przyszlego kawalera