Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buzik

ten głupi strach o niego.. hmm żołnierz zawodowy

Polecane posty

Gość buzik

tak się boje o niego, a to jego życie, jego pasja, a ja za każdym razem umieram ze strachu o niego.. już nie wyrabiam, koljny dzień bez wiadomości.. kur... co tam się dzieje??? staram się myśleć że wszystko jest dobrze ale coraz bardziej przychodzą mi do głowy czarne myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
tak naprawde nie wiem co on tam robi, czym się zajmuje, w jakiej grupie jest... każdy ma jakieś zadania... ale od kilku dni nie mam z nim żadnego kontaktu, i już wychodze z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwne, bo jak moi znajomi jeżdżą na misje, to nawet my wiemy gdzie są i co robią, codziennie do żon dzwonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
polscy żołnierze zawodowi może i tak... ale jest niestety też coś tak pojebanego za granicą i wbrew pozorom bardzo dużo polaków tam służy... i też myślałam że będzie często się odzywał itp itd. a ja nie mam z nim żadnego kontaktu gdzie wcześniej dzwonił co tydzień.. zawsze choćby na pięć minut... a tu nic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szwagier po raz kolejny jest na misji. Nawet ja nie będąc jego najbliższą rodziną ( żoną, matką) wiem gdzie jest, co robi, kiedy wraca itp. Ponadto codziennie dzwoni, ma dostęp do internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'' polscy żołnierze zawodowi może i tak...'' No a on kim jest? Przecież napisałaś w tytule, że żołnierzem zawodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riczard Alpert
A Ty Vapor cioto wogóle byłeś w wojsku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
ale służy w polskim wojsku??? to jest troche inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta żołnierza
...coś mi tu trąca Legią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
tak naprawde żołnierz to żołnierz... czy on służy w polskim wojsku, w marynarce czy legii cudzoziemskiej... wszędzie może się coś stać.. a chodzi o to że nie mam z nim od kilku dni żadnego kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta żołnierza
oj budzik...mnie ta cisza jakoś nie dziwi...Legia to nie Wojsko Polskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
i w żaden sposób nie moge się z nim skontaktować, i boję się , poprostu boję się że coś się tam wydarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta żołnierza
"Buzik"-przepraszam. Nie denerwuj się, napewno wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
wiem.. bo on jest tam rok, i z początku wogóle nie było kontaktu, ale jak już tam udało mu się dorwać telefon to jakkolwiek się odzywał.. a teraz cisza , przerażająca cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyuioe
w legii z tego co zdazylam zaobserwowac to oni zmieniaja tez imie i nazwisko oraz narodowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta żołnierza
Wiesz, nie zawsze jest taka możliwość, żeby ten telefon dorwać.... Nie panikuj. Wiem, że łatwo mówić, ale musisz wierzyć, że wszystko jest w porządku. Taka popierdolona dola kobiety, która decyduje się być z żołnierzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
legia to nie polskie wojsko, to sto razy gorsze, pod względem rygoru, szkolenia i kontaktu... tak samo jak i dostania przepustki na wyjazd do kraju.. dużo na ten temat już zdązyłam się dowiedzieć,,, nie pisze na forum żeby ktoś mi powiedział że legia to samo zło czy coś tam poprostu nie wiem co mam ze soą zrobić bo tak bardzo się o niego boję, żadnego kontaktu nie mogę z nim złapac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
staram się wierzyć że odezwie się , że poprostu nie miał jak zadzwonić, że wszystko jest dobrze.. ale siedze tak sama w mieszkaniu i już głupieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet tez jest zolnierzem zawodowym.. i kretyni z jego jednostki pozapisywali sie do Afganu..samobojcy.. On tez ma ochote na jakas misje, ale przekonalam go zeby teraz sie nie decydowal.. moze kiedys... moze ten pieprzony Afganistan sie skonczy i odetchne z ulga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
Sopel_lodu***--- szczęściara... ja mojemu w żaden sposób nie potrafiłam przetłumaczyć.. tyle że polskie misje do Afganistanu trwają 6 miesięcy o ile się orientuje, a tam tak naprawde nie wiadomo co się z nim dzieje.... ale jak sobie poradzić teraz z tym strachem o niego.. jak wybić sobie z głowy te czarne myśli że coś mogło się złego stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a sama nie możesz
do niego zadzwonić , tylko czekanie aż facet coś zrobi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
gdybym mogła to już dawno bym zadzwoniła, i nie zastanawiał się co się z nim dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest w legii to może musial wyjechać jak oni to mówią na Farmę, ale nie martw się jest ok. Wypij lampkę wina albo drinka i sie rozluźnij. jak będzie mógł to się odezwie. Mój tez na misji i czasem meila napisze a raz na 2 tyg. zadzwoni a jak ja chcę zadzw, to na żaden tel nie moge się dostać a on dzw z jakiegos satelitarnego czy coś. Nie martw się, żyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest w legii to może musial wyjechać jak oni to mówią na Farmę, ale nie martw się jest ok. Wypij lampkę wina albo drinka i sie rozluźnij. jak będzie mógł to się odezwie. Mój tez na misji i czasem meila napisze a raz na 2 tyg. zadzwoni a jak ja chcę zadzw, to na żaden tel nie moge się dostać a on dzw z jakiegos satelitarnego czy coś. Nie martw się, żyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
no własnie telefony co dwa tygodnie i już tak mi to weszło do główki że teraz jak nie dzwoni to szaleje.. ale farma jest na początku legii chyba/.. czy kolejny raz też mogą go na nią wysłać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam książkę, że może zostać mianowany i szkolić młodszych a co za tym idzie jechać w tym celu znów z nimi na farmę. Bądź dobrej myśli, jak będzie mógł to się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
nadal cisza... ja już nie wiem co ma robić ... mieszkanie staje się poprostu coraz mniejsze... jakby brakło mi tu miejsca, kur.. niby staram się być dobrej myśli ale to nie jest jakiś zwykły wyjazd jego za granicę czy coś, i jak on teraz się nie odzywa to ciężko mi znaleźć dobrą myśl.. tak się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzik
już chyba wolałabym mieć jakieś myśli że on jest gdzieś tam i nieźle się bawi z jakimiś pannami niż ten przerażający świat jego służby... jużnie wiem co ze sobą zrobić.. próbuje się jakoś ogarnąć.. drink.. gorąca kąpiel.. książka.. ale nawet na tym nie moge sie skupić a tym bardziej zasnąć a rano znowu trzaba wstać do pracy i jakoś funkcjonować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×