NIENAWIDZĘ ŻYCIA

Mam dośc swojego życia, to nie życie, to albo cierpienie albo pustka.......co robic!!!!!!!!!! dlaczego nic dobrego mnie nie spotyka, wystarczylby tylko jeden, jedyny raz.......cokolwiek, co spowoduje uśmiech na moje twarzy......nie mogę juz wytrzymac, NIENAWIDZE ŻYCIA....

odpowiadaj

Podaj numer konta i kwote, ktora Cie zadowoli.

danych temu Maćkowi ten koleś podrywa wszystkie w necie jakie mu się nasuną , zbiera dane i opieprza konta bankowe, najbardziej lubi starsze dewiantki

Ale po co mam krasc? W Holandii zarabia sie 3000 EUR na reke, a to w zupelnosci wystarcza.

Pustka rodzi sie z nudy, z braku zainteresowan, z mniemania, ze dobrze byloby byc w centrum czyjejs uwagi [braku mezczyzny przy sobie], czasem z depresja po roznych przejsciach. Nie mam pojecia, co dotyczy Ciebie i skad sie ta "pustka" wziela ale wiem z cala pewnoscia, ze pracowite osoby [takze takie, ktore nad soba pracuja] nie narzekaja na "pustke" bowiem potrafia sie czyms konkretnym zajac. Z

widzę, że wszyscy mają takie cudowne życie....jeszcze bardziej mnie to dobija, nienawidze szczęsliwych ludzi

Czego Ci trzeba do szczescia ?

facet mi jest potrzebny jak każdej a najgorsze jest to że taką mam ochotę na kogoś

drugiego człowieka

spadajcie podszywy

tu może pomóc tylko facet jak zwykle

W życiu każdego człowieka są piękne chwile wystarczy dobrze się rozejrzeć ,zastanowić.Pamiętaj pozytywne myślenie daje pozytywne rezultaty .Jeśli jesteś zdrowa masz ręce i nogi zdrowe to już jest szczęście.Pewnie jesteś młoda i brakuje Ci cierpliwości i wiary w lepsze jutro.Zacznij dzień od uśmiechu i pozytywnego nastawienia a od razu będziesz lepiej się czuła.Głowa do góry ,życzę Ci wiele pięknych chwil i radości z każdej chwili ,trzymaj się.

Wiec uwazasz, ze gdybys poznala faceta i z nim byla, bylabys na pewno szczesliwa ?

niekoniecznie ale przynajmniej poczulabym, że żyje

Zadbaj teraz o siebie, o stan swoich emocji, wycisz sie, zmien podejscie do zycia, zaopiekuj sie soba - jednym slowem zadbaj o to, zebys mogla z cala stanowczoscia powiedziec o sobie, ze juz jestes gotowa na spotkanie tego wyjatkowego faceta. Na razie widze po tym, co napisalas, ze prezentujesz sie niezbyt ciekawie, a w takim stanie zaden facet nie spojrzy nawet na Ciebie bo wszystko co zobaczy, to skwaszona nieszczesciem mine kobiety, tesknie wyczekujaca na zmilowanie. A ktory by taka chcial ? ;)

W chwilach zwątpienia wypieramy z umysłu wszystko co dobre, pozytywy jakie nas spotkały. Więc w twierdzeniu że nic dobrego ciebie nie spotkało czai się kłamstwo. Ulegasz mu, niedobrze, oj niedobrze.