Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fioolka

dziewczyny, zony i byle zony cholerykow

Polecane posty

dziewczyny na pewno niektore z was maja faceta choleryka. jak z nimi wytrzymujecie, bo ja czasami sama nie wiem jak to wytrzymuje. kocham swojego faceta, ale czemu akurat na mnie trafilo? podzielcie sie swoimi doswiadczeniami. moze razem bedzie nam latwiej ich zrozumiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tata, kompletnego choleryka. Ale mama sobie z nim radzi. Jak dostaje ataku szału to mama po prostu sobie go olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkpo0p
oj ,zależy, z niektorymi trzeba ostro , a niektórych wspierać ale to trzeba wyczuć kto kim jest'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lily* to widac ze twoja mama to dzielna kobieta. czyli da sie zyc z takim czlowiekiem, tylko wychodzi na to ze trzeba sie tego nauczyc... ja sie ciagle ucze i juz pare dobrych latek daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h jkiok
trzeba znależć drugi mieszkanie :) w razie ataku szaleńca zeby było gdzies sie schronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h jkiokwed
zacząć okładać go pałą, patelnia czym kolwiek pod ręką, moj z choleryka zamienił się w potulnego misia, inicjatywę przejęąłm ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez czasami jak sie wkurze na niego to zaczynam sie zachowywac tak jak on i wtedy to robi mine jakby sie mnie bal :) i o co mi chodzi czemu krzycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Da się nauczyć :D Moja mama już z nim zyje 30 lat i jest dobrze :) Jak facet zaczyna sie awanturować to najlepiej jest wyjść do drugiego pokoju i zająć się czymś innym. To go deprywuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest wcale az tak zle jak myslalam, zastanawialam sie czy tylko ja tak mam, ale widze ze ni jestem sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
moj maz to totalny choleryk ciagle sie drze jak tylko cos mu nie pasuje cokolwiek powiem nie tak,zaraz morde drze jak chory psychicznie....nie wiem jak dlugo jeszcze to wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak rodzina reagowala na zwiazek z takim czlowiekiem? bo moja to zachwycona nie byla, ale wszyscy juz wiedza ze i tak postawie na swoim i kocham go BARDZOOO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się że trochę
mylicie pojęcia. Choleryk nie oznacza nerwusa czy człowieka agresywnego. Mój facet jest typowym cholerykiem. Szybko się denerwuje, po paru sekundach mu mija i jest po sprawie. Ale krzywdy by nie zrobił ani nie używa obraźliwych słów wobec mnie. znalazłam idealny opis choleryka Energiczny choleryk to ekstrawertyk, człowiek czynu, optymista. Mocne strony Energiczny choleryk to urodzony przywódca, dynamiczny i aktywny. Posiada nieodpartą potrzebę zmian, silną wolę i zdecydowanie. Trudno go zniechęcić. Jest niezależny i samowystarczalny. Nie ulega wzruszeniom. Wzbudza zaufanie. Pracuje dla potrzeb grupy i sprawdza się w nieoczekiwanych sytuacjach. Przewodzi i organizuje i zazwyczaj ma rację. Niezbyt natomiast odczuwa potrzebę przyjaźni. Słabości Energiczny choleryk jest nałogowym pracoholikiem. Nie jest w stanie oderwać się od pracy, aby odpocząć. To człowiek pełen entuzjazmu i zdecydowania w dążeniu do celu. Musi mieć nad wszystkim kontrolę, nie pozwala innym na podejmowanie decyzji i organizowanie działań. Posiada niezachwiane przekonanie, że zawsze ma rację, a pozostali którzy myślą inaczej, są w błędzie. Ceni w sobie siłę i z politowaniem spogląda na słabości u innych. Posiada zdumiewającą zdolność sterowania innymi tak, aby byli oni tego nieświadomi. To mistrz manipulacji. Lubi intryganckie zagrywki. Nie potrafi obchodzić się z ludźmi. Osądza ich z pozycji siły i pewności siebie. Odczuwa wewnętrzny przymus poprawiania błędów. Cechą choleryka jest apodyktyczność, zarówno w mowie, jak i w dawaniu pisemnych instrukcji. Bardziej przejmuje się on zadaniami aniżeli uczuciami ludzi. Uwielbia kontrowersje i dyskusje. Nawet przed samym sobą nie jest w stanie przyznać się do błędu. Słowo "przepraszam" uważa za przejaw słabości. Przeświadczony, że zawsze ma rację, nie jest w stanie dostrzec swoich braków i wad. Nie przyjmuje do wiadomości, że jakaś ich cecha może być odpychająca. Już będąc małymi dziećmi cholerycy muszą zwyciężać w każdej sytuacji i zawsze znajdą sposób, aby nie stracić twarzy. Energiczny choleryk w pracy: ukierunkowany na osiągnięcie celu. Jest dobrym organizatorem, który dostrzega praktyczne rozwiązania. To człowiek szybki w działaniu. Kładzie nacisk na wydajność i dodaje innym bodźca. Opozycja pobudza go do działania. Jest wspaniałym pracownikiem i może osiągnąć więcej niż przedstawiciele innych temperamentów. Ma surowe podejście do miejsca swojej pracy. Jego czas wypełniony jest załatwianiem spraw. Na równi z perfekcyjnym melancholikiem obdarzony jest zdolnościami organizacyjnymi. Uwielbia podejmować wielkie wyzwania. Jest tak skoncentrowany na osiągnięcie celu, że zrobi wszystko, aby go osiągnąć. Jest bardzo pewny siebie i może realizować każde zadanie. Najlepiej pracuje wtedy, gdy w pełni kontroluje sytuację. Należy powierzać mu stanowisko, na którym nie ma bezpośredniego kontaktu z klientami lub innymi pracownikami, ponieważ swoim zachowaniem powoduje niepewność wśród innych ludzi a także może przytłaczać mniej agresywne osoby. Energiczny choleryk jest cennym nabytkiem dla każdej firmy. Ma całościowy obraz przedsięwzięcia, szybko podejmuje decyzje i znajduje praktyczne wnioski. Jeśli praca będzie mu dawała możliwość stawiania czoła nowym wyzwaniom i zapewniała otrzymanie nagród, podtrzyma w nim motywację i przyczyni się do jego dalszego rozwoju. Cholerycy najlepiej sprawdzają się na stanowiskach kierowniczych. Połączenie towarzyskiego sangwinika o miłej osobowości z władczym cholerykiem, zdominowanym w dążeniu do wytyczonego celu da idealnego kandydata na stanowisko kierownicze. Osoby reprezentujące tę osobowość są najlepsze: w pracach wymagających szybkich decyzji, w sprawach, gdzie jest potrzebne natychmiastowe działanie uwieńczone rezultatem, w dziedzinach wymagających silnej kontroli i autorytetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klara1978 a ile juz jestescie razem? czy zawsze tak sie zachowywal czy teraz mocniej to okazuje? probowalas z tym walczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
on potrafi sie swietnie kamuflowac,ogolnie to nie jest zly czlowiek,zawsze chetny do pomocy,uczynny,z sercem na dloni........ dla obcych!!!!! w domu ogolnie nie jest zle ,tylko jak np cos mu zarzucam czy on popelni blad to zaraz probuje forsowac swoje racje krzykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
jestesmy 3 lata po slubie,nie byl taki od poczatku,kryl wiele swoich wad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze troche zgadzam sie z toba, nie mam na mysli czlowieka ktory sie zneca nad rodzina. moj tez by mi krzywdy nie zrobil i chwile po tym jak sie burzy, zaraz jest ok i juz nawet nie wie o co poszlo. nie wyzwalmnie nigdy tylko sie unosi bez powodu. chodzi mi o to czy mozna do tego przywyknac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choleryk z adhd 20 lat po ślubie,mamy 3 i 1/2 dziecka czyli da się żyć :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym to dobry czlowiek i w 100% zgodny z opisem choleryka. gdyby nie te nerwy to bylby zlotym czlowiekiem :) moj nie kryje sie z niczym takze jak mu cos nie pasuje to od razu daje znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znikam na razie bo mi synus do spania marudzi :) dobrze ze w przeciwienstwie do tatusia to zlote dziecko :) wpadne pozniej:) opowiadajcie zebym to miala o czym poczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
1967 domyslam sie ze to 1/2 to chyba jakies zwierzatko,co? da sie zyc,tylko te darcie geby czasami jest nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak doczytałam jeszcze wasze wypowiedzi i dodam-->to jet choleryk z psychologicznej diagnozy osobowości....taki jak wkleiła jedna z was ja niestety zdiagnozowany melancholik i introwertyk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara1978
aaa,sorki:) ja mam dwa kotki i tez czasem liczymy je po polowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klara--no problem mój jest pracocholikiem i całe szczęście całą parę puszcza w gwizdek w pracy...w domu już mało co go rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem, maly sobie spi:) moj to tez pracoholik, jak przychodzi weekend to na dupsku usiedziec nie moze, chyba ze go cos wezmie i caly dzien spac potrafi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Narzeczona ***
Da sie zyc z cholerykiem jesli sie mu podporzadkujesz. Moja mama jest wiedzma.... Robi awantury nawet o to ze gabka do naczyn lezy nie pod mydelniczka a obok niej. Nie mozna sie jej sprzeciwic nie mozna miec sowjego zdania bo zaraz sa krzyki agresja zlosliwosci wyzwiska. Ona zawsze wszystko umie i wie najlepiej. Wszyscy sa zli ... Nie obchodzi ja co czuja inni kiedy ona sie zlosci bo ona chce sie zloscic i juz i ma w dupie ze robi krzywde albo nielsusznie kogos oskarza. Moj ojciec wytrzymuje to ponad 25 lat Kiedys sie buntowal walczyl a teraz wiesz co b sie zmienil. Nie wypowiada juz tego co mysli i czuje .... Zrobil sie zimny i gruboskorny .... potakuje matce zeby miec sw spokoj ....... I przedewszystkim jest bardzo NIESZCZESLIWY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ***narzeczona***- to przykre, ze twoj ojciec nawet nie moze wyrazic swojego zdania. ja jak sie upre to mam to czego chce- choc czasem nie jest latwo... ale nie moge powiedziec ze jestem nieszczesliwa, tylko mam troszke trudniej, ale czasami mam ochote wyjsc i juz nie wracac. na ogol to mija tego samego dnia. nie wiem moze to jest jakies uzaleznienie? co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×