Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziulek30

skolioza a ciaza

Polecane posty

witam wszystkich! czy ktoras z was miala skolioze?Ja mam dosc powazna skolioze i mam watpliwosci,co do przebiegu ciazy a szczegolnie do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam skolioze odcinka lędźwiowego. nie jakąś dużą, ale mam. ciążę donosiłam i urodziłam ;) nie było problemów z tym związanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najczęściej ginekolog prowadzący ciążę wysyła cię do ortopedy by zrobić konsultację czy wada kręgosłupa będzie niebezpieczna w czasie ciąży i porodu sn - moja znajoma po operacji kręgosłupa urodziła sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam skolioze mialam komplikacje przy porodzie ale to nic zwiazanego z tym .... a w czasie ciazy juz pod konic gigantyczny bol kregosłupa ratowalo mnie chodzenie na basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy SN? bo ja mam wielka nadzieje ze kiedy zajde w ciaze to bede miala cesarke... moja znajoma miala klopoty z dyskiem (opercja) i miala zesarke co wiecej znieczulenie ogolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnkowa
No siłami natury. Mozesz poprosic lekarza prowadzacego o skierowanie na cesarke ze wskazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... dlugo by pisac, na poczatku jest uuczucie jakbys miala szczote w placach, ciezko nawet mi bylo sznurowadla zawiazac, w tej chwili sie musze pilnowac bo czesto sie juz garbie :D nie czuje niczego, normalnie jakby nic tam nie bylo po operacji jakies 3 dni - bol - tak - nawet bardzo - jest uczucie jakby twoje cialo zostalo podzielone na pol - po 3 dniach sie uspakajalo i bylo coraz lepiej tydzien w lozku bez ruchu, po tygodniu pierwsze kroki i znowu problem - ciezko... jesli chcesz cos jeszcze wiedziec pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blizna prawie na calej na dlugosci plecow - choc juz tak niewidoczna bo rzeciez pracuja miesnie tam, natomiast na biodrze (tluszczyk) ;) jest widoczna, po co na biodrze? mialam scinana badz zrzynana kosc z miednicy najprawdopodobniej na implanty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnkowa
A jak mocno mialas skrzywiony kregosłup? Ja mam takie wybrzuszenie jakby po jednej str plecow a z drugiej str takie wglebienie. Nie wiem czy moze nie kwalifikuje sie jeszcze do jakiejs rehabilitacji. Operacji sie boje.. poza tym trzeba miec na to czas, mam dwoje dzieci i jak tu sobie z tym poradzic. jestem wsciekla na rodzicow, którzy to zaniedbali, bo widoczna wade mialam jzu w podstawówce, mama jeszc ze sie z tego nasmiewala, tzn tak w zartach o tym mówila... No i lekarze nie zrobili wlasciwie nic, a ile razy w szkole byly takie rutynowe badania. teraz mam kompleksy i ból :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spanielka w twoim przypadku to konsultacja u ortopedy by sie przydała ... choć nie wiem czy sam poród ma coś do kregosłupa ale napewno ciąża ... ja nie mam az tak powaznej wady bo nosiłam tylko ten śmieszny gorset i lata ćwiczen a podczas ciazy strasznie bolało i właśnie na basen musiałam chodzic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnkowa
ja to mam w okolicy ledzwiowej, wiec wciecie ok, jakos to wyglada, w koncu kobieta powiina miec wciecia :0 ale z drugiej strony tego wciecia brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnkowa
teraz jak mam swoej dzieci, to nei wyobrazam sobei aby to zaniechać, jakby mojemu dziecku cos dolegalo, to robie wszystko aby nei cierpialo, aby mu ułatwic zycie, tym bardziej jesli chodzi o zdrowie, nie potrafie swojej matce wybaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli czujesz bol to zrob cos z tym, lekarze okresla ile masz stopni skrzywienia ja miala 80 pare - sporo w kazdym razie, na tyle ze po operacji jeszcze mam "dzwonnika" ;) ale z racji tego ze juz nie rosniesz przypuszczam ze nie skierja cie raczej na operacje a rehabilitacje - tak mysle, ja mialam jeszcze przez pewien okres gorset, taki ubranko z twardego jakby plastiku (od mienicy do karku z dzirami na rece) moj kregoslup okazal sie slniejszy i mial gdzies gorset :D wada szla dalej i czekac nie mozna juz bylo ja mialam badania w szkole a i tak nie zauwazyla pielegniarka tego, zauwazyla dopiero moja mama ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama klaudii rodzilas naturalnie czy cesarka? mnie glownie to nurtuje... bo jesli si na ciaze zdecyduje a ma juz jakis swoj wiek ;) to naturalnego nie wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczełam naturalnie ale skonczyło sie cc z powodu braku postepów ... coz jak kiedykolwiek bede rodzic kolejne to cc jezeli tak bardzo sie bedziesz bac to wyjasnij wszystko lekarzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze strach na sam mysl po drugie wiem co sie dzije jak cos robie sila fizyczna przez pewien czas... cierpie bo mnie rozrywa a przeciez porod to choc nie przezylam jeszcze to chyba tez spory wysilek dla pleecow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Mam pytanie techniczne do kobiet po operacji które urodziły potem dziecko. Otóż jak funkcjonujecie ? Czy możecie normalnie się pochylać jak przed operacją ? Ja jestem świeżo po operacji i jestem załamana. Z powodu braku możliwości pochylanie zajechałam sobie kolana a minęły dopiero 2 dni jak próbuje wstawać z łóżka i względnie funkcjonować np. naczynia żeby wkładać do zmywarki czy cokolwiek z niższej szafki wyjąć to na klęczkach robie no i już chrupią mi te kolana i bolą. Ja sobie nie wyobrażam dalszego życia w taki sposób. Mam nadzieje że to zniknie ten problem z pochylaniem bo ja sie chyba zabiję :( Żałuje że dałam sie zoperować jeśli to miałoby tak wyglądać. Niektórzy szaleńcy piszą że po operacji wogóle nie można sie pochylać (??????????????) Przecież to gorsze kalectwo niż życie ze skoliozą !!!! Dla mnie to nie do przyjęcia w ogóle. Ktoś musiałby chyba bogaty być i mieć służbe zatrudnioną 24 na dobe do końca życia. Mam pytanie do kobiet po operacji z dzieckiem takim powiedzmy o najcięższym kalibrze dla kręgosłupa czyli 2-3 lata. Takie dziecko waży już kilkanaście kilo a tu nadal są sytuacje codzienne że trzeba je wyjmować, wkładać do łóżecza czy do wanienki czy na wózek, czy w ogóle na rękach lulać w nocy albo jak dziecko sie zbuntuje na ulicy i nie chce iść to trzeba je na ręce brać i wtedy do domu tak nieść kawałek. Jak wy sobie radzicie z takimi codziennymi sytuacjami byłabym wdzięczna. Jeszcze uwaga do garnkowa wiem temat stary ale może jeszcze zajrzysz. Co do rodziców powiem tyle. Moi robili co mogli odkąd sie dowiedzieli o skoliozie i wozili wszędzie gdzie się dało, ćwiczyłam jeździłam po sanatoriam i powiem ci że nic to nie dało. Nic! Znam full ludzi ze skoliozami którzy rehabilitowali sie ze mną i każda z nich nie pozbyła sie tego nic a nic. W wieku dorosłym nadal to mają. Więc jeśli miałoby cie to choć minimalnie pocieszyć to wiedz że twoja matka i tak miałaby na to mierny wpływ. W ogóle to po latach sie dowiedziałam że to co oferuje oficjalnie medycyna nie tylko nie pomaga ale wręcz pogłębia skoliozę. Paradoksalnie dzieci które nie były pracowite w ćwiczeniach i się obijały odniosły mniejszą szkole na zdrowiu niż te ćwiczące. Jest to nowa polityka Karskiego z Lublina i ja uważam że on ma rację. Gdyby do szkół wprowadzona ćwiczenie rozciągające a nie wzmacniające to może nie byłoby skolioz lub byłyby w większości wyleczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam operacje mając lat 14. Teraz mam 33 i pięciolatka w domu urodzonego przez cc pod pełną narkozą. Funkccjonuje normalnie. Implantów nie czuje. Czasami pojawia sie bol kręgosłupa jak za dlugo stoję. Nosić nosilam dziecko ale próbowałam ograniczać. U mnie ortopeda wystawial zaświadczenie o konieczności cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjfhiS
Jarosław Poleszczuk jest moim zdaniem jednym z najlepszych doktorów. To on właśnie wprowadził wertebroplastykę do Polski i to przekonało mnie do skorzystania właśnie z jego pomocy odnośnie kręgosłupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej , ja mam dosyć spora skoliozę bo w odcinku piersiowym to ok 60 st , a lędźwiowy niecałe 30 st. Jestem pol roku co porodzie. Cala ciaze znioslam rewelacyjnie, bardzo sie balam, ale kregoslup bolal mnie mniej niz przed ciaza. Podczas ciazy duzo sie ruszalam, cwiczylam na pilce. Rodzilam naturalnie (moje dziecko mialo prawie 4 kg) - 3 godz. , bez jakichkolwiek komplikacji. po porodzie jak tylko mogłam tak zaczelam cwiczyc i chodzic na basen wiec mam wrazenie , ze moj kregoslup jest w wiele lepszym stanie niz przed ciaza. Bardzo balam sie tego co bedzie w trakcie ciazy i po , straszyli mnie lekarze, ze moze byc ciezko , ale jestem mile zaskoczona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×