Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghumuujj

Ile ruchów frykcyjnych wam potrzeba aby się spuścić?

Polecane posty

Gość Sąsiadeczka
45362

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bóbr msciciel
2 155 158 w środę 6 541 845 w sobotę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa suczka
mój nienasycony buhaj - w dni robocze 45, w weekendy i swięta - 67 - dbamy o nasze zycie erotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remek
oj dużo to nie takie proste dojść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
liczyłem - ponad 200, ale myślę, że to i tak za mało :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nr.ONE
3 ruchy i suchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i mam wreszcie powód
by nagrywać seksik na kamerę :P a potem liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... Licząc tak 15cm na pojedynczy "wsad", to zerkając na średnia mój ex mnie jeszcze musi posunąć jakieś 18km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
"v34" - sposób liczenia wyjaśnił Ci "no i mam wreszcie powód" :) Przecież trudno byłoby się skupić jednocześnie na liczeniu i dobrym stosuneczku :) "nei_nei" - ciekawy wywód. Czyli podczas jednego numerka (200x15cm=3000cm=30m) posuwam żonkę o 30 metrów !!! Trzeba by teraz było pomnożyć to przez ilość numerków. Ciekawe jaki dystans "przeszedł" mój ptaszek w tym rajskim otoczeniu !!! Dobre :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
...mały błąd w obliczeniach - przecież dystans trzeba pomnożyć jeszcze przez dwa, no bo "wgłąb i z powrotem" :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyczka amatorka
200 , licząc 2 na sekundę, 1 minuta i 40 sekund :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To będzie nieco ponad kilometr na godzinę. Przy dziesięciu na sekundę dobije do prędkości piechura, ale wtedy będzie palił gumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
"matematyczka amatorka" - ale mówimy o nas - ludziach :) Wyobrażasz sobie takie tempo 2 "posuwy" na sekundę ? To chyba tempo królika. Ludzie to robią z większym pietyzmem i delektacja :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyczka amatorka
no może, ale też jedno pchnięcie na sekundę to już nuda, chyba bym zaczęła myśleć co jutro na obiad zrobię :D złoty środek 3 ruchy penetracyjne na 2 sekundy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Ludzie to robią z większym pietyzmem i delektacja" Najpierw weź poprawkę, że mowa jest o ludziach, którzy liczą swoje wsady, a potem powtórz zdanie o pietyźmie i delektacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyczka amatorka
dobre haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
"numero duo" - mówisz o 2 różnych rzeczach. Bardzo lubię jazdę samochodem. Delektuję sie jazdą, wszystkimi przyspieszeniami, zakrętami, hamowaniami itp. Nie przeszkadza mi w tym jednak fakt, że po dojechaniu do celu sprawdzam ile przejechałem kilometrów. To chyba nic zdrożnego i nie mającego zły wpływ na doznania z jazdy. Ot po prostu ludzka ciekawość :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podczas jazdy nie gapisz się na dźwignię zmiany biegów i nie liczysz ile razy wcisnąłeś hamulec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale podczas
sekszenia się nie masz urządzenia które to mierzy za ciebie a ty tylko sprawdzasz wyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcello_fragiato
Zależy od dnia, dyspozycji, potrzeb i zachcianek. Jak z moją pippoliną robimy szybki numerek, to wystarczy "kilka głębszych". Jak mamy ochotę całą noc, to hendożę całą noc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa pchniecia na sekundę to wcale nie jest jakieś kolosalne tempo. Ośmielę się twierdzić że tuż przed finałem spokojnie może to być jakieś nawet 3/s :p Wbrew pozorom sekunda trwa dosć długo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykły robol
"numero duo" - nie przeczytałeś ze zrozumieniem wszystkich wypowiedzi. Przeczytaj wpis od "no i mam wreszcie powód", a zrozumiesz, że nie trzeba liczyć drzew podczas jazdy, by dowiedzieć się ile ich było. Można spokojnie delektować się "jazdą" :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
ilosc ruchow jest wprost proporcjonalna do zawartosci alkoholu we krwi tzn. im wiekszy promil tym wiecej moge wykonac ruchow zanim trysne i moga byc one szybsze i dosadniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×