Dlaczego prawko jest tak ważne, a ktoś bez niego jest gorszy?

woli juz chlopaka, ktoremu prawko zabrali (nawet za prowadzenie po pijaku), niz takiego co nigdy nie potrafil prawka zdac

moj nie pije> ja tez mialam powazny wypadek poltora roku temu. Jednakze nie moge sie doczekac, kiedy zwroca mi prawko. Wszystko lezy chyba w psychice... tu Leja> nie zwracaj uwagi na tego kogos, nie warto.

Siedziałam. I ta chwila mi wystarczy.

trzeba byc takim kozakiem jak ja to prawka nie trzeba miec. nie mam prawka, a spalem z niejedna ladna dziewczyna. wiec na logike po co mi prawko? pracuje w firmie u ojca kumpla i kumpel mnie jak cos autem wiezie razem ze soba, a baze i tak mam na piechote 5 minut

po pierwszej godzinie spedzonej za kolkiem chyba kazdy uwaza, ze sie nie nadaje :P dopiero po 3-4 godzinach zaczyna sie rozumiec o co w tym wszystkim chodzi

po prostu zwroca, czy bedziesz musiala zdawac od nowa?

hahaha prawko bedzie ci potrzebne tylko w przypadku, kiedy dziewczyny przestana na ciebie leciec? :D :O

nie pozwole zeby gowniarz obrezal mnie i wielu mezczyzn. nazywanie faceta bez prawka nieudacznikiem jest po prostu chamstwem i obraza. znam iwielu prawiczkow z prawkiem co za pizdami, i wielu moczykijkow ktorzy prawka w reku nie trzymali

na dzien dzisiejszy nie jest mi potrzebne. zreszta poza swoje osiedle wychodze glownie wtedy jak mam pic w centrum. poza tym siedze na dupie u siebie

Nie bede musiala zdawac drugi raz.

Autorze nie obraź się, ale większość dziewczyn nie chciałaby raczej faceta bez prawka ... Prawo jazdy nie jest tak trudno zrobić. Jeśli facet nie może zdać egzaminu to jest to trochę fajtłapowate ...

ja stwierdzialm, ze prawko byloby fajana sprawa, teraz sie przekonalam, ze prare razy potrzebowlam auta, zeby na przyklad odebrac brata z lotniska jak do mnie przyjechal, a ja glupio doopa nie mialam prawka nawet zeby wypozyczytc auto i po prostu ulatwic sobie zycie, kiedys jak jezdzialm , np uczylam sie jezdzic na polnych drogach jako nastolatka, to malo w slup nie zarylam przy cofaniu i od tamtej pory juz nie probowalam, a teraz zaluje

nie wyobrazam sobie spotykac sie z kims bez prawka!!! asni nigdzie wyskoczyc, ani pojechac na wakacje, wycieczke, zakupy gdziekolwiek!!! chyba nie bedziemy pocinali autbusem :O zreszta co to za problem zrobic prawko ??? ja zrobilam w 3-4 m-ce, kupilam malutkie autko. ale nie wyobrazam sobe wozic gdzies faceta. na szczescie moj chlopak ma prawko i swietnie prowadzi. ufff

ale do stluczki to nie ja doprowadzilam;)ja tez nie siedzialam nigdy za kolkiem, ale mysle w ten sposob ze skoro ktos jezdzi z taka predkoscia i sie nie boi,ma prawko od 15 lat i prowadzil rozne auta a do stluczki doprowadzil to co dopiero ja.w tej stluczce bylam pasazerem ale uraz mi zostal do tej pory,trasa 150 km to dla mnie koszmar,wszystkie miesnie napiete, oczy jak 5 zl tak bardzo sie boje.czuje w srodku ze sie nie nadaje bo to dla mnie za duzy stres i odpowiedzialnosc.niektorych do tego ciagnie, chca chociaz sprobowac, ja nigdy nie czulam czegos takiego.

Ja wolę mieć święty spokój. Prowadzenie auta to odpowiedzialność, poza tym trzeba robić przeglądy, na serwis jeździć, opony zmieniać, ubezpieczenie wykupywać, znać przepisy, ciągle być skoncentrowanym, ciągle uważać, a ja nie mam do tego głowy. Wolę chłodne piwko w cieniu pić. Jestem osobą rozkojarzoną, ze słabym refleksem i koncentracją, często coś zapominam, robię drobne błędy i pomyłki, a na drodze nie ma miejsca na takie rzeczy, więc nie chcę stwarzać zagrożenia. Kurs próbowałem robić, to nie dla mnie

ktoś nie jest gorszy, nawet znioslabym to jakby mój facet nie miał prawka choc wygodnie sie czasem gdzies z nim zabrać ;) prawko może mieć tak naprawde każdy zarówno bezrobotny len jak i profesor uczelni. Ja bym sie bała jeżdzić więc narazie nie robie prawka poza tym nie czuję jakos takies potrzeby żeby go zrobic i tak benzyna jest droga więc jeździlabym autobusami

mnie tez nie ciagnelo, zeby usiasc za kolkiem zanim zapisalam sie na kurs. dopiero jezdzac przekonalam sie, ze dobrze zrobilam zaczynajac nauke jazdy. gdy zdobede prawko nie zamierzam od razu robic wielkich tras. na poczatek bedzie mi wystarczylo samo dojezdzanie do pracy, ewentualnie na zakupy.

chociaz może kiedys mimo wszystko zrobię prawko bo czasem wygodnie jet podjechac do jakiegoś większego sklepu np

...ot...co... ale cos sprawilo ze sie zapisalas;)

ja nie wyobrazam sobei nie miec prawka! zasuwac po zakupu piechota?? ahah albo jechac gdzies autobusem w taka pogode odstrojona... wsiadam do autka pod domem, jade i wysiadam swieza i piekna... autobusy i trammwaje to jakas pomylka. a facet ktory nie ma prawka - patalach..

Ja się bałam iść na prawko, ale bardzo chciałam jeździć... jak widziałam panienke za kierownica to byłam zła i zazdrosna, że ja nie mogę sobie tak siedziec za kierownica i prowadzic. Zapisałam sie na kurs zdałam i po problemie:) teraz nie ruszam sie nigdzie bez auta:) i nie mam już z ego powodu kompleksu:D Uwielbiam jezdzic:D

zapisalam sie, bo mysle, ze posiadanie prawka w duzym stopniu ulatwia zycie. wiedzialam, ze jak teraz sie w sobie nie zbiore, to potem ciezko mi bedzie zapisac sie na kurs. poza tym mam teraz wiecej wolnego czasu i postanowilam go jakos wypelnic :P

a jak ktos pije piwo codziennie? to na co mu auto? kobieta, ktora uwaza ze facet bez prawka jest gorszy to blachara

ja również przezyłam wypadek (byłam pasazerką) i też mam uraz, ale odważyłam sie zdałam egzamin, teraz jeżdze moim autkiem (ostatnio dość dużo bo po 200 km co tydzień ) i myśle że właśnie dlatego ,że musze tyle jezdźić to pomału sie "oswoiłam "....

SKORO FACET WOLI PIWO CHLAĆ TO POWODZENIA ŻYCZE Z TAKIM!!! PRAWKO U FACETA TO PODSTAWA... NA PIECHOTE WIECNIE BEDZIE CHODZIŁ??? ROWERKIEM JEZDZIŁ???? ALBO PIWO ALBO AUTO!!!! TRAGEDIA!!!

do hejjjj a dawno mialas ten wypadek?bo moze u mnie to jest za swieze i dlatego ja tak obsesyjnie sie boje? ja zdaje sobie sprawe ze ulatwia zycie tylko jak pomysle ze mialabym kogos skrzywdzic to mi sie slabo robi:O

szpan?? co za bzdury... niezależność drogi autorze!!!!!!!!!! Nie musze błagać kogos bo dziecko do lekarza, bo zakupy, bo praca, bo rachunki, bo buty do szewca, bo uczelnia, bo odwiedziny u rodziny lub znajomych itp itd. Oczywiście można robić to we dwoje, ale czasem sie nie da!!!!!!!!!!

ZGADZAM SIE Z TYM W 100%%%%%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

miałam jakieś dwa lata temu, teraz też tak samo sie boję z kimś jechać( z innym kierowca ) bo zaraz sobie wyobrażam ze cos sie stanie itd, juz sama wolę prowadzić serio mam poczucie ze mam większa kontrolę

i co tu filozofować, są osoby, które nie mają prawa jazdy bo nie chcą, nie czują się w tym, nie mają czasu, nie są im potrzebne i można wymieniać dziesiątki powodów a wy jak te głupie gęsi które napatrzyły się jedna od drugiej lecą i robią jak najszybciej, wyścig szczurów urządzacie, czy wy nie macie własnego zdania czy co? Ja nie miałam długo prawa jazdy bo mi nie było potrzebne i tyle, teraz jednak chciałabym sobie zrobić bo tak chcę a nie dlatego, że inni tak robią. Śmiech na sali jak dzieci 18-letnie już gadają kiedy to prawką zrobią oby tylko im nie uciekło hehehe :) bardziej by wam się przydał mózg niż te całe prawko :)