Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bibuszka

zdrada jak sobie poradzic?

Polecane posty

Gość bibuszka

Moje kochane tak jak w temacie jak poradzic sobie ze zdrada po 7 latach malzenstwa kiedy ta kobieta o ile mozna ja nazwac takim slowem bo jak wiemy na miano kobiety trzeba zasluzyc w bardzo perfidny sposob utrudnia mi zycie jestem juz wykonczona psychicznie nie wiem do kogo moge sie zwrocic wybralam to forum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynnnAA
Mnie sie wydaje ze nie ma na to recepty ... w moim przypadku byl to dla mnie wielki szok rana goila sie 2 lata, ale zawsze postał po niej slad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/prawica2010
jak myślisz=dlaczego twój mąz cie zdradził?czy był szczęśliwy w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Mąż zachowuje sie jak pajac Ja oczywiscie sie wyprowadzilam mieszkam u mamy a dla niego oczywiscie wszystko jest nie prawda pisze mi lzawe smsy jak to mnie nie kocha a robi nadal swoje jest na tyle bezszczelny ,ze potrafi w tym samym czasie pisac mi i jej to samo mnie kocha ja kocha Ja chce rozwodu On rozwodu nie chce bo przeciez mnie kocha a ja mam juz poprostu dosc dziennie kilkadziesiad smsow tel od niego ze kocha od niej jaka to ja jestem pusta glupia kur.. jezdzi po mnie jak po burej suc... a ja staram sie nie reagowac bo nie chce sie znizac do jej poziomu ale mam juz dosc nie wyrabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Mąż zachowuje sie jak pajac Ja oczywiscie sie wyprowadzilam mieszkam u mamy a dla niego oczywiscie wszystko jest nie prawda pisze mi lzawe smsy jak to mnie nie kocha a robi nadal swoje jest na tyle bezszczelny ,ze potrafi w tym samym czasie pisac mi i jej to samo mnie kocha ja kocha Ja chce rozwodu On rozwodu nie chce bo przeciez mnie kocha a ja mam juz poprostu dosc dziennie kilkadziesiad smsow tel od niego ze kocha od niej jaka to ja jestem pusta glupia kur.. jezdzi po mnie jak po burej suc... a ja staram sie nie reagowac bo nie chce sie znizac do jej poziomu ale mam juz dosc nie wyrabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem
no jasne i jak zwykle wyjdzie, że to kobieta jest winna, bo biednemu robaczkowi czegoś brakowało w związku. dajcie już spokój z tą psychologią. facet kopniaka nie wart, a ta druga taka sama i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Składaj pozew o rozwód. Musisz się rozstać, przykro mi, ale gdyby chciał Cię odzyskać, nie adorowałby jednocześnie tamtej. Zmień numer telefonu, koniecznie. Nie pozwól sobie na takie wyzwiska. Ew. napisz jej, że nazajutrz jedziesz złożyć nie tylko pozew o rozwód, ale i oskarżenie nękania psychicznego i obrazy - dowody masz przecież w telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Zmienialam juz trzy razy i zawsze ktos zyczliwy sie znajdzie ktory poda .Ja wiem ,ze zawsze szuka sie winy w sobie ale o dziwo moj maz twierdzi ze jest ze mna szczesliwy ze tylko ja nikt wiecej nie potrafie tego pojac mysle ze jej mowi to samo z tego co wiem to juz chwile trwa ale jak to zawsze bywa najciemniej pod latarnia on potrafil wracac od niej i normalnie funkcjonowac w domu wychodzil z jednego lozka wchodzil do drugiego bez mrugniecia okiem jest mi niedobrze na sama mysl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważne pytanie: czy chcesz być z nim po tym wszystkim? Bo jak nie, to radę ode mnie już dostałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Nie ona mi o tym powiedziala tylko sama sprawdzilam tel ta kobieta nie ma zbyt dobrej opini w miescie to jest juz drugie malzestwo ktore rozbila mam wrazenie ze ja to bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
powiem wam ze trace cierpliwosc mam czasem ochote isc do niej i cos jej zrobic wlosy obciac albo co i nie za to ze maz mnie z nia zdradza tylko wlasnie za te kurw... szmat... pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie rozumiem, jakie masz jeszcze wahania. Chcesz ratować to? Uważasz, że masz jeszcze co ratować? Rozumiem, że między Twoim mężem a Tobą działy się również dobre rzeczy - w końcu go poślubiłaś - i nie chcesz ich przekreślać, ale zapłacisz za to wielką cenę - szacunku do samej siebie. Chcesz codziennie się zastanawiać, czy znowu nie odwinął jakiegoś numeru? Toż to czysty masochizm. Ale nie znam tak głęboko Ciebie i Twojej sytuacji, więc sama musisz sobie odpowiedzieć na wiele pytań. Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Nie nie mamy dzieci w tej sytuacji ciesze sie z tego ja mam 26 i to byla wielka milosc pisze byla bo teraz to juz sama nie wiem najgorsze jest to skamlenie odwracanie kota ogonem on jest w tym mistrzem potrafi tak zakrecic momentami ze to ja czuje sie winna bo to ja sie wyprowadzilam ja go zostawilam a to ze mnie zdradza to przeciez teraz cie nie zdradzam takie sa jego slowa on ma 32 lata a zachowuje sie jak szczeniak jak dla mnie to on powinien sie przebadac bo jarozumie wszystko dobra zakochal sie chce odejsc zgoda takie jest zycie ale on nie chce odejsc wychodzi na to ze chce miec zone w domu a tamta tak o zeby byla .Nie rozumie tamtej w tej sytuacji dobra gdym sie kurczowo go trzymala a ja zrezygnowalam wyprowadzilam sie jestem sklonna nawet dac mu rozwod bez orzekania o winie dlaczego nie jest z nia bo ma opinie kur.. ale on chyba tylko na taka zasluguje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwa kurwa kurwa!!! " przeciez teraz cie nie zdradzam " Za ten tekst powinien zostac wykastrowany! Co Cię obchodzi TERAZ?! Zrobił to, nie wiesz, czy nadal nie robi. Zero wyrzutów sumienia! Manipuluje Tobą! Odejdź, jeśli nie zrobisz tego, on znowu Cię tak potraktuje, a Ty jako młoda śliczna kobietka zasługujesz na szacunek i otoczenie, które Cię kocha! Przepraszam, że się tak unoszę, ale nienawidzę takich typów. Przecież on chce mieć Ciebie w domu, a ją poza? To może niech kurwa ona od razu z wami zamieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Powiedzcie mi czy wszystkie kobiety w takiej sytuacji mysla o zemscie bo ja non stop mam ochote uprzykrzyc jej zycie tak jak ona mnie chamuje sie jak moge bo z drugiej strony coz nie bede sie z nia wyzywac przez tel czy smsy jakis swoj honor mam co nie znaczy ze czasem mam ochote schowac go do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli piszesz że już "rozwaliła" kiedyś małżeństwo to widać że jest to kobieta bez poczucia winy ,może mąż nie chce być z nią pomimo że Cię zdradził ale ona chce Go omotać za wszelką cene ,bo jeżeli Ty nawet chcesz rozwodu to czego ona jeszcze się po Tobie wyżywa.Współczuje i pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Nie wiem moze i masz racje ale ja juz poprostu mam dosc jej wyzwisk jego klamliwych slow o wielkiej milosci niedawno zaczelo sie straszenie ze on sie zabije bo nie potrafi bezemnie zyc nie reaguje i jak widac jeszcze zyje to jest cyrk a skonczy sie na tym ze to mnie wykoncza psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam! Udało mi się zemścić - bo mój wielki kochaś nie wiedział, skąd się dowiedziałam, że mnie zdradzał. A ja się wyprowadziłam i jak mnie dręczył telefonami powiedziałam, że ... ona mi powiedziała :D On jeździł pod jej dom i krzyczał, że zniszczyła mu życie. A ja mu powiedziałam, że trudno, ale życie to on sam sobie zniszczył. Teraz mam 1,5 roku TŻ, mam nadzieję, że historia się nie powtórzy, ale jestem chorobliwie ostrożna i zazdrosna... Dobrze, że Ten Mój rozumie mnie i moje zachowanie po tym, co mnie spotkało. Poza tym - jej szef to mój ulubiony kumpel i jak mu wyłam w rękaw, wymsknęło mi się jej imię i nazwisko. Nie chciałam być taką suką, żeby aż pozbawiać jej pracy, ale cóż - stało się. A co do niej - okaż klasę, nie zniżaj się do jej poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
No widzisz a ten moj baran mimo ze pokazalam mu smsy dobra udawal wkurzonego jak ta kur .. moze tak pisac o jego zonie itp. No ale jak przyszlo co do czego to teraz to jest nie prawda ona by tak nie napisala to napewno ja ja prowokuje no patologia poprostu . Tez bym chciala jakos uprzykrzyc zycie moze by mi bylo lzej ale nie wiem czy warto znizac sie do jej poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób tego. A zwłaszcza przed rozprawą :P na której zaczniesz płakać, że ona Cię tak poniżyła... a ona nie będzie miała nic na Ciebie. Później możesz jej porobić różne świństewka, typu konto na odlotach.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadbaj o siebie bardziej niż kiedykolwiek,chodź z podniesioną głową i udaj ze jej postępowanie w ogóle Cię nie rusza,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Takim kontem to bym jej tylko dobrze zrobila hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej może i tak, ale ucierpiałoby EGO tego padalca ;) Trzymaj się w ogóle cieplutko. Myślałaś, żeby wyjść teraz jakoś do ludzi, żeby zając głowę czymś innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibuszka
Nie bo mam wrazenie ze kazdy patrzy na mnie z politowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×