Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monisia 1986

Zelixa czy Ktoś zna ? część 2

Polecane posty

Gość guska-82
witam. biore tab 3 dzien. chyba dzialają bo rzeczywiście nie chce mi sie jeśc. wczoraj wieczorem zjadlam na kolacje tylko trzy malutkie kromki chleba.jak na mnie to naprawde malo bo wieczorem zawsze najwiecej jadlam. waze teraz 77 kg che schubnac do 59 nam nadzieje ze te tab mi pomoga. oprocz tego cwicze na twisterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEIDI100
od jakiegoś czasu czytam Was codziennie Dziś wzięłam pierwszą tabletkę 10mg pić mi się chciało ale oprócz tego to spać i jeść. normalnie po dwóch godzinach od wzięcia tabletki byłam tak głodna, że szok - już dawno takiego głodu nie czuła, aż mi się słabo zrobiło.Zjadłam dwie bułki i zasnęłam na godz. i po dwóch godzinach znowu głód ze szok....zjadłam rosół - mniej niż zwykle i poczułam się taka pełna, aż mi nie dobrze przez chwile było. ale senność czułam cały czas w ogóle byłam taka klapnięta jakaś....dopiero po kawie rozpuszczalnej i świeżym powietrzu poczułam się ok. Czy to normalne??? czy tylko na mnie tak dziwnie działają te tabletki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeee Dziewczyny, ja chyba za bardzo lubie byc glodna zeby brac te tabletki. no i uwielbiam pic wino jak przyjde po pracy do domu. usciski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na powaznie :) : hej heidi a moze zobacz co bedzie jutro. organizm roznie reaguje na nowe substancje i bodzce. mnie tez za pierwsza tabletka bylo dziwnie. Wlasciwie to chcialo mi sie usnac ale nie bylam zmeczona tylko strasznie jakby z waty i jakby przesilona. nie martw sie bo to jest silny lek i na pewno nie mozna powiedziec po jednej pigulce co beszie generalnie. witaj tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -MEA-
Forum umiera.... Dziewczynki co z wami-myślałam,że po całym dniu usiądę i będę miała lekturę a tu coś pusto dzisiaj...:) Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jak ja wam zazdroszczę że wam tak szybko spada waga, mi niestety strasznie wolno, Apetyt tez mi dopisuje ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisia.Misia
Hej dziewczyny.Ja nareszcie dostałam okres i chęć na jedzonko mija.Zważę się w niedzielę to zobaczę,ale nie spodziewam się cudów.pozdrawiam,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
Dziewczyny gdzie wy jesteście???? czyżby wszystkie sprzątały??? od wczoraj??? ....... co u was? jak waga? jak samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczatek 61,6 waga dzis 54,4 po 4 tyg :),ale teraz zaczne brac co drugi dzien bo strasznie glowa mnie jednak boli,ciekawe czy jeszcze schudne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik84
ewcia 1_5 rewelacyjny wynik! Ja też startowałam od 61 kg. Po 20 dniach brania zelki na wadze pojawiło się 56.9. (czyli 4 kg w dół) Chciałam bym dojść do 53 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisia.Misia
Do asik i ewcia.....Kobiety,po to potrzebna Wam była zelka?Zdajecie sobie sprawę jak możecie dołować inne babki,które nigdy w życiu nie osiągną waszej wagi wyjściowej/dla Was być może dramatycznej/?Założę się o grubą kasę,że nie maiłyście recepty od lekarza............smutno mi......................Pozdrawiam wszystkich,aha,nie napiszę jutro ile ważę,bo może ktoś będzie robił sobie jaja z naszego trudu.:-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest otwarte forum i wypowiada sie kazdy kto mial cos doczynienia z zelixa,mylisz sie recepte otrzymalam na dwa miesiace. Ps chcialabym pozbyc sie jeszcze troche brzuszka i boczkow wiec mysle jakies jeszcze 2kg,ale zeby nie obciazac tak watroby bede brala co drugi dzien.Tobie tez ladnie idzie i duzo juz ci nie zostalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik84
Do Fisia.Misia : nikt nie nabija się z waszych problemów. Ja również byłam w waszej sytuacji. PRzed ciążą ważyłam 52 kg. Po porodzie 82kg. "Samoistnie" zgubiłam 21 kg. Dalej nie chiało spadać w dół. Recepte otrzymałam od lekarza, fakt faktem znajomego,ale on mnie dobrze zna i wie,że jestem rozsądną kobietą i nie przegne z jej nadużywaniem... Także proszę nie krytykujcie osób od siebie szczuplejszych. Nikt nie chce Was dołować,śmiać się z Was.Jesteśmy z Wami i trzymamy za Was kciuki bo wiemy że i Wam się uda. Do ewcia 1_5 : mi również zostały boczki i brzuchol po ciąży. Ty również jesteś bliska swojego sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka nadzieji
Fisia.Misia- Nie przejmuj sie kochana... ja tez sie załamuje jak widze takie laski, ktore maja raptem 4 kg za duzo na biodrach i biora sie za zele...Potem się dziwi, że ją wycofują ze względu na skutki uboczne chudzielców....hehehhehe!! Myślałam ze na drugim wątku zeli, nie bedzie juz osób poszukujących zele przez neta, bo są za szczupłe zeby im lekarz przepisał, bądź własnie tego typu "grubasków z 3 kg za dużo na brzuszku" .....Apeluję o jakieś prywatne forum, dla osób dla których zela faktycznie jest przeznaczonaaaaa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pitolicie ja kupuje,, na lewo,, zelke bo MOJEMU LEKARZOWINIE CHCE DAC SIE SKIEROWANIA NA DODATKOWE BADANIA !!!!.a tak pozatym to twierdzi ze jak ktos jest otyły to znaczy ze jest leniwy i mieszka w lodówce !!!!! Same wiecie ze w wiekszosci sa to po prostu problemy z tarczycą , wątroba itp.To że wygladam -łam :) jak nadmuchany balon z zylakami od tyłka do samych kostek to pikus- stwierdzono że to dlatego że moja mama miała zylaki , przykładów mozna w cholere przytaczać. Zawsze sie znajdzie jakies wytłumaczenie zamiast przebadać i stwierdzic faktycznie przyczynę otyłosci.Nie było zdziwieniem dla lekarza ze przybywam na wadze 1,5 kg miesięcznie, i pewnie dobiłabym 120 kg gdybym sama nie trafiła na to forum.Nikogo z szanownych lekarzy nie zdziwił fakt że dorosła baba trzymająca diete- CZYTAĆ- wpier****** nagminnie surowe jarzyny owoce ,uprawiająca sport ,,robi kupke 1 raz na 10 dni !!!!!!.Wytłumaczeniem zawsze była moja mama tj jej waga 120 kg przy 155 cm wzrostu po prostu super sprawa.Co tu duzo dodać moja mama zmarła w wieku 46 lat nagle-stwierdzono przyczyne naturalną.Nic dodac nic ując. Nikt za nas nie schudnie,kazdy z szanownych lekarzy ma przydzielone 5 minut na krótka diagnoze. Jak bedziecie łazic i sie dopominac stwierdza ze jestescie namolne - zaklęty krąg. Zelka dała mi mozliwosc opanowania uczucia wiecznego głodu. Spadek 15 kg wagi zmotywował. Przeszłam oczyszczanie organizmu metodami naturalnymi,stosuje dodatkowo 1 raz w tygodniu lewatywy .Wreszczie sie normalnie wypruzniam co dwa dni !.Po oczyszczaniu watroby zjem naprawde garstke pozywienia i jestem najedzona do syta. No i najwazniejsze ! Wygladam ZAJEBIŚCIE,nie tylko figura ale i cera, włosy. Musicie znależc przyczyne waszych problemów z nadwagą, no chyba ze obrzeracie sie do nieprzytomnosci bo lubicie !. Pozdrawiam wytrwałe zagladam do was codziennie i trzymam kciuki ps Poszłam spac o 02,00 w nocy oczyszczalam dzisiaj woreczek żólciowy SZOK efekt - ide sie zaraz połozyc do łożeczka Przeznaczyłam soboty na czas wyłacznie dla siebie a nie na sprzatanie domu !!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm i cos jeszcze dodam Błedy zywieniowe ! jadłam jogurt z otrebami i musli bo myslałam ze zdrowe ! BŁAD jedzcie kefir z nasionkami ! JOGURT to : mleko,mleko w proszku,syrop glukozowy, cukier, skrobie modyfikowane,ZAGESTNIKI, GUMA:),aromaty,regulatory kwasowosci,itp na koncu zywe kultury bakteri mlekowych KEFIR TO...... jak bedziecie w sklepie to sobie poczytajcie Reklamy ogłupiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataNogąZamiata
Ja się zgodzę z Fisia.Misia. Forum otwarte, ale ja nie mam o czym gadać z babkami, które mają troszkę na bioderkach. Ja czuję się tu dobrze zrozumiana tylko przez BMI w granicach 30 i nie zrozumiem nigdy problemu utraty kilku kilogramów. Szkoda, że robiąc gałąź tego forum nie zatytułowałyśmy go: TROCHĘ Z ZELIXĄ 20 I WIĘCEJ... A może by tak? Biorę zelkę od 11 lutego. Zjadłam opakowanie plus jeden listek. Wczoraj była u mnie imprezka. Dwa drinki z colą zero i kilka ciastek - czuję je w sobie i na sobie do dziś. Schudłam gdzieś 7-8 kilo ale od tygodnia - dwóch waga stoi. Czy ktoś ma jakieś wiadomości kiedy się pojawiają te zastoje wagi, że organizm się broni przed chudnięciem itd.? Możecie napisać? Koleżanka mnie zaprosiła podczas tej imprezy na wesele. Pracuje w Warszawie w MSWiA, jej narzeczony w MSW, więc wesele będzie na poziomie takim, że już idę do providenta po kasę na kieckę:)). Oczywiście żartuję, ale zamierzam tam wparować...hmmm...no właśnie, w jakim rozmiarze? Czytałam na innych forach ile potrzeba zrzucić żeby wejść w rozmiar mniej. Piszą że 5-6. Ja spadłam 7-8 kg i dopiero teraz czuję się ok w 16 (44). Jeszcze 2,5 miesiąca, więc szansa na 12 (40) jest. I motywacja. Tym bardziej, że to będzie właśnie koniec mojej zelki i nie wiadomo, czy jeszcze będzie dostępna. No właśnie - coś nowego wiecie o wycofaniu? Bo sprawa przycichła jakoś a powinna się włąśnie rozstrzygać. Wow, ale byłoby cudnie wejść swobodnie w 12... mam na wadze 84,5, licząc z takim tempem spadki, jakie utrzymuję...to na wesele 8 maja spokojnie mam szansę spaść jeszcze 12 kg, czyli 72 bym ważyła. Symbolem seksu to nie będę jeszcze, ale będę jak człowiek wyglądać na pewno:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataNogąZamiata
poprawiam pomysł tytułu forum CHCĘ SCHUDNĄĆ Z ZELIXĄ 20 KG I WIĘCEJ. Nie wiem skąd mi się wzięło to TROCHĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisia.Misia
Do inka..masz rację w 100%.Gratuluję utraty wagi i superowego samopoczucia!!!Nie chciałam też nikogo obrazić to forum jest dla wszystkich,tylko jakoś mi tak smutno,że u mnie ani deko nie spadło.Wiem,że to moja wina,zawsze znajdę sobie wymówkę zamiast zająć się sobą a potem biadolę,a bo to dziecko coś chce,bo trzeba sprzątnąć i jakos tak zero motywacji,a do tego mój słomiany zapał,no i widzicie znowu biadolę.Cholera jasna dość tego,chyba potrzebuję jakiegoś kopa w d...... Do inka...a gdzie znalazłaś te sposoby na oczyszczenie organizmu,lewatywy robiłam sobie już kiedyś i dobrze się czułam,tak lekko,muszę to tego wrócić.Proszę o poradę jak oczyścić organizm.dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od tej mojej kupki- a raczej problemów z nia wlazłam na stronke o lewatywach, poczytałam popytałam poogladałam ( zdjecia tego co mamy w srodku ).zaczełam kombinować z dietą. Najpierw lewatywy z cytryną jako odkamieniaczemjelita grubego. Do jedzenia grejfruty, kiwi- bo to kwas wiec od góry odkamieniacz. To co jemy jak nie wyjdzie dołem- a nie wychodzi to kazdy wie, ze toksyny,spulchniacze z chleba,konserwanty z wędlin,...sorki ale flegma, katar i inne ,,polepszacze smakowe,,zawalaja nam watrobe,jelita, nerki, skóre itp. Podobno odkłada sie to warstwowo na sciankach układu trawiennego. Jemy ale nie odzywiamy organizmu ! po 2 tygodniowej diecie grejfrutowej zaczełam czuc smaki jedzenia. Zle sie czuje po zjedzeniu mięsa,mleko nawet w kawie siedzi mi w brzuchu. Poczytaj o tombaku, małachow, gerson-za droga terapia jak dla mnie. Wpisz w google i poczytaj troche o terapiach lub o ich sposobach na oczyszczanie organizmu Teraz kiedy zazywacie zelke macie wieksze szanse na zmiany.Tak przynajmniej było ze mną.Zaczełam myslec o czyms innym a nie tylko o jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna kończy mi się zelixa, a tam gdzie ostatnio kupiłam jej nie ma..:( ma może ktoś jakieś zaufane źródło? będę wdzięczna...chciałabym jeszcze z miesiąc może dwa a później już więcej ciepła jest i więcej ruchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuje w ciemno, no chyba tego sie nie da podrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guska82
inka39 a z aile kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno poszło w gore 130 dalam za 60 tab w styczniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik84
Dziewczyny jesteście niesprawiedliwe! Jeśli piszę, że byłam w podobnej sytuacji jak Wy to tak było. Pozbycie się "samoistnie" 21 kg nie oznacza łaykania zelki czy też innych podobnych specyfików. Musiałam się ostro nemęczyć i natrudzić aby dojść do obecnej wagi. Na forum nie przczytałam ani jdnej negującej i krytykującej uwagi w stronę waszych kg od osób szczuplejszych. Wszyscy są z Wami i Was wspierają bo wiedzą, że Wam się uda. Wy zachowujecie się jak byście chiały się odizolować od osób ważących od Was mniej. Krytykujcie je, śmiejecie się, że będziecie je straszyć swoją posturą w lato. Takie zachowanie jest żałosne. Zachowujecie się jak byście zazdrosiły dziewczyną, które waża mniej od Was. To tak jak ja bym zazdrościła koleżance, że ma większe piersi niż ja. To jest śmieszne i szczeniackie. Jesteśmy tu po to aby sobie pomagać, wspierać się (niezależnie od kg), wymieniać wrażenia i działanie tego leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataNogąZamiata
Jestem śmieszna i szczeniacka, bo niebotycznie zazdroszczę szczupłym laskom. Szaleńczo im zazdroszczę. Nie będę ich straszyć w lato, bo tak robią psychopaci, ale nawet jeśli schudnę - porównywać będę się już zawsze. I to jest to, czego z kilogramami się nie pozbędę. Pewnego rodzaju obsesji. Bo być otyłym tyle lat, być taką KOBIETĄ - to wewnętrzna trauma. Oczywiście my grubaski jesteśmy postrzegane za wesołe i zadowolone - bo w ten sposób odwracamy uwagę od naszego wyglądu i kierujemy ją na naszą cudownąm osobowość. Ale co się dzieje w naszych głowach latem na plaży, na zjeździe klasowym po 10 latach, kiedy trzeba się odpicować na wesele w coś, w co się wchodzi a nie w coś, o włożeniu czego marzymy - o tym wiemy już tylko my. I ukrywamy to pod uśmiechem. Do dzieła moje drogie. Mam zastój ale co tam. Wezmę go na czas i zobaczymy, kto pierwszy pęknie. Bo nie ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×