Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia.01

Płakać mi się chce, a jestem w pracy !!!!!!!

Polecane posty

Gość Basia.01

Łzy normalnie cisną mi się do oczu :( Jestem taka nieszczęśliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
bez powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to sie porobilo
nie martw się , wyplata juz nie dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Nie, nie bez powodu. Mam powód - facet :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Mi też się rano chciało płakać, ale jak sobie wszystko przemyslałam, jak pomyślałam jak inni mają źle, to uznałam, że jednakjestem szczęsliwa.... nie płacz, będzie dobrze, albo urwij się do domu i może się wypłacz, to Ci będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Wypłata juz dzisiaj, wiec sie nie martwie. Jak kurde czlowiek moze sam sobie tak zycie spieprzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
A co Ci zrobil? Tylko sie nie rozklejaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
w domu nie czuje sie swobodnie, bo mieszkam z nim. Czasami lepiej mi w pracy niz w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
A przez faceta płakać nie warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Ale ja juz nie mam sily wiec tylko to mi pozostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
A no to może urwij sie do jakiejś przyjaciółki i tam się wypłacz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
Choć tu ja cię przytulę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Kurcze, nigdy nie jest aż tak beznadziejnie, żeby nie mogło być jeszcze gorzej .... przykro mi, że masz doła .... ale na 100 % wkrótce będzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Przydaloby mi sie komus wygadac, ale nie mam zadnej takiej zaufanej osoby, a jak bym zaczela tutaj pisac to bym sie pewnie rozkleila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
To podam Ci meila, mozesz się wypisać do woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
i tak juz placzesz, pisz wiec bez obaw dalszego rozklejenia sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Jest beznadziejnie. Coraz gorzej. Ja chce sie rozstac, chociaz nie wiem, na jakis czas, a on nie chce odejsc. Meczy mnie swoja osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Ech te chłopy .... Swoją drogą ja też czasem potrzebuję ponarzekać a nie mam komu się wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
A Ty odejść nie możesz i go zostaiwć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Jeszcze nie placze. Trzymam sie jakos bo nie siedze sama w biurze. Facet kiedys mnie skrzywdzil, pisalam tutaj gdzies o tym. Obiecal, na kolanach przepraszal itd. We mnie cos peklo, juz nie jestem ta sama osoba, nie szanuje tego wszystkiego, nie daje z siebie niczego, jest inaczej zupelnie inaczej, a nie ukrywam ze brakuje mi tej fascynacji, tylko nie potrafie sie przemoc, nie potrafie byc dla niego dobra. A on ciagle sie stara i kocha mnie nad zycie i za diabla nie chce mnie zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Ech, jak facet skrzywdził to ciężko zapomnieć .... dużo już czasu mineło od tego wydarzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
10 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
wydaje mi się, że skoro dalej o tym pamiętasz i dalej Cię to boli to niełatwo zapomnisz .... I nawet jak kiedyś będzie już dobrze, to w chwilach kryzysu będziesz do tego wracać niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Wiem i dlatego tak bardzo mi zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
A swoją drogą super, że po tym Twój facet się tak stara .... widać zależy mu na Tobie.... tylko czy Tobie tak samo zależy na nim? To ważne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Wlasnie, tego to nie wiem. Zachowuje sie jakby mi nie zalezalo i czasami sie mu dziwie ze on to wszystko wytrzymuje, ale nie potrafie sie przemoc i zmienic do niego stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
i czy jesteś pewna, że już Cię w ten sposób nie skrzywdzi nigdy? Mój mąż nie skrzywdził mnie nigdy, zrobił raz coś co mnie wtedy strasznie wkurzyło i chciałam z nim zerwać gdy jeszcze nie był moim mężem, no i do tej pory mu to pamiętam i w kłótni czasem o tym przypomnę chociaż z perspektywy czasu nie było w tym nic takiego złego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Pytalam sie go czy chce tego zwiazku, czy jest swiadomy tego, ze zawsze bede wypominac mu to co zrobil, ze od tego momentu wszystko sie popsulo. Powiedzial ze wierzy ze bedzie dobrze. Tylko jak dlugo ja mam czekac i tracic zycie na to az bedzie dobrze. Ide do lazienki, bo chyba nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Widocznie bardzo Cię kocha.... tylko ja nie wiem, czy to ma sens, skoro Tobie tak na nim nie zależy...Całe życie przed Wami i skoro już teraz nie ma tego czegoś to hmmm, no nie wiem... Długo jeszcze masz dziś pracę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
PO PROSTU NIE POTRAFISZ TAK NA PRAWDE WYBACZYC I ZAPOMNIEC. TO ZLA CECHA. KOCHASZ GO WOGOLE?? MILOSC WSZYSTKO WYBACZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×