Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia.01

Płakać mi się chce, a jestem w pracy !!!!!!!

Polecane posty

Gość mi teżżżżż
Yavasaki - tak, miłość wszystko wybaczy ale nie zapomni!!!! I w chwilach kryzysu przypomni o sobie!!!! Basiu - popisałabym z Tobą ale niestety mój synuś się budzi więc muszę iść do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
nawet jesli przypomni to jest wybaczone a jesli jest inaczej znaczy ze uraza jest zachowana w sercu. kazdy popelnia bledy czasami male czasami ogromne ale jesli ich naprawde zaluje to jest niemalze niewinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
basiu sprawa jest banalnie prosta. nie potrafisz mu wybaczyc wiec sie z nim rozstan. jednak jesli go naprawde kochasz wybacz mu i daj mu jeszcze jedna szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
No tak, ale jeśli już teraz nie ma w Basi tego gorącego uczucia, jeśli jej na nim nie zależy to też ciężko jej będzie tak wybaczyc, zeby naprawdę zapomnieć... no nic, muszę uciekać.... w kazdym razie życzę Ci Basiu powodzenia w życiu i żeby było dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yavasaki
jesli nie ma uczucia to nalezy sie rozstac. ciekawi mnie jednak co zrobil on jesli przez to wygasla twoja milosc do niego. moze tak naprawde wcale jej nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Animowanka
Basiu.01 ja też kiedyś byłam zrobiona na lewo przez faceta i bardzo głupi wyszło - ponieważ dowiedziałam się przez sms, który miał iść do kochanki (bo mniemam, że chodzi o zdradę?), a przyszedł do mnie... byłam wtedy na zajęciach... z torbą spakowaną, bo miałam nocować u niego tego dnia... cóż przyjechał bo się uparł i odwiózł mnie do domu od tamtej chwili go nie widziałam, minął już ponad rok i teraz jestem bardzo szczęśliwa, mam kochanego narzeczonego i już niedługo męża. Współczuję Ci z całego serca, ja nie umiałabym życ ze świadomością, że jestem na ławce rezerwowych, jestem ta drugą.... bądź silna i nie płacz, bo od tego się człowiek starzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
Dziekuje za rozmowe. Naprawde tak normalnie pogadac to czasami dobrze robi. Ehh co bedzie dalej nie wiem. Moze za 40 min wroce do domu i bedzie czekac mnie kolejna klotnia, albo kolejny milczacy z mojej strony wieczor. Nie bylo zdrady. Nie fizycznej. Ale byly rozmowy na gg, skype, telefony, smsy, zdjecia (od normalnych do ostrych). Przez caly pierwszy rok to ukrywal. Na kafe wylewalam swoje zale tego dnia i wiele osob radzilo mi zerwac z nim. Zrobilam inaczej i tak jak mowili wtedy, mecze sie i cierpie caly czas. A czy kocham? Chyba. Moze juz nie tak samo. A moze to tylko przyzwyczajenie. mi teżżżż - mam nadzieję, że się jeszcze odezwiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Animowanka
Ale mój eks też fizycznie mnie nie zdradził - tzn przysięgał i tak twierdził... ostre zdjęcia to byłoby dla mnie za wiele, tak jak i "przyjacielskie"spotkania (to była jego eks) oraz smsy, które jej wysyłał... nigdy nie sprawdzałam go, nigdy nie wątpiłam, ale ta jedna chwila, chyba mu się pomyliły imiona w telefonie i poszło nie tam gdzie trzeba... Oj rozmowy, smsy i zdjęcia (szczegolnie te ostre) są niestety zdradą i dowodem na to, że zafascynował się inna kobietą emocjonalnie i pewnie prędzej czy pozniej doszlo by do zblizenia między nimi... to jest niestetty zdrada, szczegolnie ze powtarzala sie (z tego co napisalas Basiu) od jakiegos czasu. Zycze wytrwalosci i powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżżżżż
Basiu - czyli jednak coś a'la zdrada..... wątpię, że dasz radę mu o tym zapomnieć. A szkoda, żebyś się męczyła i będąc z nim ciągle o tym pamiętała.... Może lepiej zacząć nowy związek, z kimś nowym, z czystą nieazpisaną kartą ? Chętnie bym się odzywała częściej i wogóle, ale wiesz, z dzieckiem czasem nie ma jak. Pozatym jeśli chcesz pogadać to może lepiej np na gg? Też mam czasem tak, że chciałabym z kimś pogadać, ale jakoś nie mam z kim tak szczerze, dlatego wiem co czujesz i dlaczego piszesz tu na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia.01
mi teżżż - mozesz podac e-maila? Wyslalabym nr gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno - oczy do góry
tzn. patrz w górę, zjedz coś, połknij, zapal sobie (niektórzy mówią, że trzeba się wysikać - to pomaga na płacz) i nie łam się - w domu sobie popłaczesz, a w pracy trzeba być profesjonalistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kominkowa Dama
Basiu, ile masz lat? skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi teżzżżżż
Basiu - możesz wysłać numer na : Olgamaaj@gmail.com :) Jakby co to chętnie pgadam w wolnej chwili (czytaj jak dziecko pozwoli ma na to ):) I daj znać jak tam po powrocie z pracy. Pozdrawiam Cię i przytulam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×