Gdzie można znaleść kobietę, która zasługuje na miłość?

czy znalazłaś się w takiej sytuacji, jaką opisałaś? jeśli pytasz o związek z nałogowcem - nie jesli pytasz o miłośc do kogos z kim nie chciałabym być - tak a co do: bo łatwiej jest pokochać taką osobę serio? łatwiej chyba jednak na odległość, mozna sobie człowieka wyidealizować według potrzeb i rzeczywistośc nie sciąga nas z rózowego obłoczka na ziemię ;)

pytasz gdzie można znaleźć dziewczynę która jest prawdziwkiem? Są takie, naprawdę są, trudne do znalezienia , jak to prawdziwki. Mój kumpel przez sporo lat był...jak ta latająca mucha...tak z gówienka na gówienko...bawił się ...jak smarkacz niedojrzały...chociaż inteligentną bestyją był Aż znalazł prawdziwka ...gdzie..?...zdziwisz się....bo w kościele..........i to dziewczynę bardzo urodziwą...wartościową i z zasadami ....taki diament Koleś przestał być muchą, teraz to jest KTOŚ.. trwa to już sporo lat.....i nie ma wątpliwości że znalazł swoją drugą połowę..............i dodam.....że prawdziwki są wymagające i na byle co nie pójdą....ale warto

no proszę, Kafeteria gwiazdkuje słowa szlachetne ...bo część słowa źle się kojarzy I tak cała pozytywna wypowiedź stała się dwuznaczna, a tymczasem było to porównanie do najbardziej szlachetnego grzyba wśród grzybów czyli do....prawdziiiwka

dzięki, a co do amaletty: jak zareagowałabyś gdybyś spotkała kogoś kto nie sprowadzał by cię na ziemię?

dzięki, a co do amaletty: jak zareagowałabyś gdybyś spotkała kogoś kto nie sprowadzał by cię na ziemię? nie bardzo rozumiem co masz na mysli, rozwin proszę. Natomiast jesli chodzi o drugiego człowieka, to ja jestem zdania że albo jest sie na etapie klapek na oczach albo znajda się elementy które "sprowadzają na ziemię". Wynika to po prostu z faktu iż ludzie są rózni i maja rózne oczekiwania ;)

a co zrobilabys gdybys spotkala kogos kto jest idealem jakiego szukasz?

hm...dlaczego przychodzi my na myśl sposób w jaki w sredniowieczu sprawdzali czy otrzymana moneta jes na pewno z wartosciowego kruszcu? :D ;)

znajdziesz sam, czasami moze zle szukasz i patrzyszt sie wlasnie na takie co cie nie interesuja,a te ciche szare myszki ich nie widac ,ty musz je znalesc..

do amaletty ale co wtedy zrobilabys?

kolex do amaletty ale co wtedy zrobilabys? nie wiem, nie miałam okazji sprawdzic empirycznie. Pewnie nadgryzłabym jak sredniowieczni kupcy monetę :D. Nie ma ideałów, ja ich zreszta nie szukam. Poza tym mam doskonała swiadomosc faktu, że to co widzc na pierwszy rzut oka a to co widać po jakimś czasie ewentualnie po zmienie perspektywy z jakiej patrzymy to zwykle dwie rózne rzeczy... Do czego zmierzasz?

mi nie chodzi o ideał społeczny, mi chodzi o ideał jakiego Ty szukasz

ja nie szukam ideału :D ponawiam pytsnie: do czego zmierzasz?

nie twierdzę, że szukasz, ale co zrobisz jak znajdziesz? ciekawi mnie to

ciekawi mnie to mnie też :D a ty co zrobisz jak znajdziesz?

wlasnie pisze do Ciebie;) pozdrawiam. mozna mozna, :)

uciesze się :)

ja też mam podobny problem, do nastolatek: czy tak jest naprawdę, czy naprawdę nie szukacie prawdziwej miłości???

..kiedys myslałam,ze wspolnie spedzone lata jakos ludzi łączą,ze nie jest tak łatwo zapomniec tego,co kogos z kims łączyło...teraz los dał mi niezłego pstryczka w nos...okazuje sie,ze bardzo łatwo zastąpić mnie inną i zapomniec o mnie,ze chcac angażować sie w zwiazki nie-przelotki trafiam na mezczyzn,ktorzy wyznają zasadę jednonocnej lub zaledwie kilkunocnej love...a ja tak nie chcę...chcę by ktos idąc do mnie miał uśmiech na buźce ,chcę by myslał o mnie ciepło rano gdy się goli,gdy jedzie samochodem podpisac umowe,gdy kupuje bułki i pomysli,że Youla lubie białą czekoladę wiec kupi i przyniesie...przykładow mozna mnozyc ale wniosek jest jeden...i to gorzki do przełkniecia...jak sie okazuje prawdą jest ,ze tego kwiatu jest poł swiatu i bardzo łatwo zastapic kogos kims innym,nowszym,nieodgadnionym jeszcze...a ja?zwyczajnie chciałabym byc pokochana w całosci i szczegole...just all

to zależy od szczęścia

wiesz, nie trzeba isc z facetem szybko do lozka

nie ide.musze cos czuc zanim pojde.taką mam zasade.kocham i okazuje sobą...nie czytałes mnie uważnie...pisałam,ze nie jestem przelotką a teraz nastała na to moda ,z czym ja sie nie zgadzam...

jak pochocha was facet to zostawiacie go z dresem albo jest nudny Ahh kobitki wam to dogodzic

tak jest

Na Dworcu Centralnym w Warszawie...powodzenia!

wątpie żeby tam znalazł :)

.

dlaczego?

domyśl sie

jakoś nie mogę