Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

littlesensitive

zwracanie uwagi nie swoim dzieciom

Polecane posty

np. w autobusie dziecko mnie nieustannie kopie, zaczepia, uderza w oparcie - ot takie ruchliwe/niespokojne dziecko :O matka (opiekun dziecka) nie reaguje, wiec ja zwracam uwage dobrze, prawda??? to dlaczego zdarza sie, ze matki sie burza na mnie z tego powodu???? :O co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnowata prowokacja
to dlaczego zdarza sie, ze matki sie burza na mnie z tego powodu???? bo to sa idiotki bezczelne, moglas jej odpyskowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jako matki uwazamy, ze zrobilas dobrze, nalezy tylko wspolczuc matce nierozwinietyc do konca obu polkul mozgowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ja robie to wciaz i jakos nikt sie jeszcze na mnie nie obrazł a nawet jesli to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo taka sytuacja, dziecko mnie ciagle popycha, uderza bawiac sie (lawka na przystanku byla cala pusta, a dziecko kolo mnie myk na lawe), ja to jakis czas tolerowalam, az spojrzalam na matke tego dziecka, a ona do mnie z radosnym usmiechen, jak to pieknie jej dziecko sie bawi.... ja na to zmierzylam ja jak jakas glupia babe (slowa wykorzystuje w chwilach ostatecznych:P) i dopiero wtedy ona upomniala dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo te matki wcale nie uważają,ze ich dziecko robi coś nie tak.Ich dziecko ma prawo do swobodnego zachowania i nie bedą ich stresować jakieś sfrustrowane,znerwicowane baby cotonapewnoniemajądzieci, do tego zazdrosne o ich macierzyńskie szczęście.Ich dziecku wolno a Tobie jak się nie podoba to woź dupę samochodem. Smutne,ale prawdziwe i co raz bardziej powszechne.Zamiast wychowania pełen zachwyt i totalna akceptacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zwracja uwagi dziecku
kopnij matkę i poczekaj na reakcję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walnij matce w oparcie;) Wyczochraj za włosy, opluj i powiedz,że przepraszasz ale to bezstresowe wychowanie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwracam uwage:) i w nosie mam,co sobie pomysla ich rodzice/opiekunowie.Jak mi jeszcze cos pyskna,to nie pozostaje dluzna. Jak ktos chce sobie chowac dziecko bezstresowo,to niech to robi w domu,a wszedzie indziej dziecko ma byc grzeczne,bo nikt nie musi tolerowac tego,ze ktos sobie dziecka nie potrafi wychowac. Takie sytuacje znam nie tylko z autobusu czyz miejsc publicznych,ale rowniez z domu moich znajomych. Bylam kiedys u kolezanki,i jej corka zaczela mi szperac w torbie. Zabralam jej,i powiedzialam,ze nie wolno tego robic,dziecko w bek,a znajoma do mnie z pretensjami,ze ona to pozwala corce na takie rzeczy,wiec jej powiedzialam: moze w twojej torebce,bo na pewno nie w mojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jestem matka i jak mój cos żle robi kopie w oparcie, krzyczy w miescach publicznych to zaraz go temperuje :D sama tego nie trawie i wiem ze innym tez przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tematu dobrze zrobiłaś niech mamuska ocknie sie ze synek bezstresowy kiedys jej nasra na łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zwracam uwagę
dziecku, ale matki różnie potem reagują. Jedna mnie kiedyś zjechała, jak śmiem zwracać uwagę jej dziecku a inna skarciła dziecko i jeszcze mnie przepraszała, mówiła że tak się jakoś zamyśliła, że niezauważyła że dziecko się źle zachowuje. Więc to chyba zależy od konkretnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ostatniego komentarza to zgadzam sie, zalezy od osoby(opiekuna), ale chyba czesciej zdarza sie, ze matka/opiekun nie jest zadowolona ze zwracania uwagi jej dziecku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bedac w odwrotnej sytuacji - jako rodzic niegrzecznego dziecka - chyba zapadlabym sie pod ziemie, gdyby obcy ludzie musieli zwracac uwage mojemu dziecku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i potem wzywaja nianię lub innego psychologa bo nie moga poradzić sobie z rozwydrzonym bachorem , bezstresowe wychowanie wymknęło się z pod kontroli i zbieramy tego żniwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie rece swierzbia zeby
zylac takiemu bezstresowo wychowywanemu dzieciakowi!kiedys tak dzieci wychowywane nie byly i osobiscie mnie nerwi ze opiekunowie na to nie umieja odpowiednio zareagowac[a moze poprostu im sie nie chce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaa
jakbym zwróciła dziecku uwagę, a matka by mi z mordą wyskoczyła, to przy wszystkich bym powiedziała "skoro pani nie umie upilnować swojego bachora, to niestety, ale muszę zrobić to ja, bo nie pozwolę sobie, żeby obce dziecko skakało mi po głowie". wiele razy mówiłam coś w tym stylu oburzonym mamuśkom. ludzie wtedy w śmiech, a matka widać było, że chciała się ze wstydu zapaść pod podłogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie, ze zgadzacie sie ze mna :) teraz dzieci sa jakos inaczej wychowywane.... i mimo, ze ja mam dopiero 24 lata, to widze przepasc miedzy moim pokoleniem, a obecnymi dziecmi. Ostatnio w samolocie dziecko za mna co ajkis czas kopalo mi w oparcie, to juz co inengo, bo to nie kilkunastominutowa jazda autobusem.... opiekunem byla babcia i jakos tak nie umialam nic powiedziec, bo mi szkoda tej babci bylo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie rece swierzbia zeby
i mialas racje!ja mam do czynienia z dziecmi chowanymi bezstresowo i z rodzicami je w ten sposob wychowujacymi ale jeszcze nie odezwalam sie do nikogo w taki sposob.dobry tekst!przyda mi sie dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie rece swierzbia zeby
to do;a jaaaa bylo=D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jakbym zwróciła dziecku uwagę, a matka by mi z mordą wyskoczyła, to przy wszystkich bym powiedziała "skoro pani nie umie upilnować swojego bachora, to niestety, ale muszę zrobić to ja, bo nie pozwolę sobie, żeby obce dziecko skakało mi po głowie A uzywajac okreslenia ''bachor'' chcialas wrzucuc na matke, dziecko, czy moze jedynie chcialas poczuc sie lepiej bo jestes taka zajebista? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaa
dla mnie dziecko bez ogłady, buszujące, gdzie się da jest po prostu bachorem. i uważam, że zasłużyło na takie miano, więc tak je nazywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
aha, no to czad, rozumiem, ze do swojego tez sie tak bedziesz zwracac, ok🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bachor to moze raczej nie, bo to mi sie kojarzy z dzieckeim z nieprawego loza :P no i to nie wina dziecka, ze jest takie rozbrykane, tylko wychowania, wiec ja bede mowic'dziecko' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie rece swierzbia zeby
dobrze powiedziane a jaaaa!ja tez na nie tak mowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaa
psychiczna, a co Cię to obchodzi, jak nazywam dziecko. jeśli widzę, że matka jest przychlaśnięta na tyle, żeby nie potrafić dziecku zwrócić uwagę, to mówię dosadnie, bo po ludzku może do niej nie dotrzeć. zresztą to moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×