Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chipsomaniaczka

jestem uzależniona od...chipsów!

Polecane posty

Gość ja1992ja
dla mnie chipsy sa jak narkotyki, musze codziennie zjesc paczke, jestem uzalezniona, jak nie mam kasy i jestem na glodzie przeszukuje szafki, musi byc slono! mrozone frytki, makaron z zupki chinskiej na sucho, tosty mocno doprawione, ale i tak mysle o chipsach ... to okropne uczucie czasem ide daleki kawal po uczelni bo tak mi sie ich chce. slodyczy az tak nie pozeram, czasem jakis baton czy czekolada jak jestem na czipsowym glodzie ale slodkie nie sprawia mi takiej radosci jak slone. krakersy i inne smakowe swinstwa tez zjem gdy nie ma chipsow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chipsożerka
Też zapisuje się do tego klubu.. Codziennier obeicuje sie ,że nie bd tego jadła. Ale nie moge potrafie nawet zjeść 2 najwieksze paki dziennie! (nie codziennie) . masakra, czekolady,żelki,słodycze moga nie istniec . przez to mam lekką nadwage, brzuch wypełniony tłuszczem... Musze skonczyc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Avril Lavigne wydala nowy singiel, wkrotce nowa plyta, kupujecie?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cool story, bro
Dobrze, ze nie tylko ja tak mam :D Jem chipsy jakieś 3-4 razy w tygodniu, dużą paczkę. Nie mogę sie powstrzymac, to jest taaakie dobre. Co ciekawe, nie lubię i w ogóle nie jem słodyczy, nie lubie słodkiego smaku, niedobrze sie po nim czuję, wolę ostre "chipsowe" smaki. Zawsze sobie tłumaczę i się tak pocieszam: nie palę fajek, nie piję alkoholu, nie palę jointów (ani nie tykam innych narkotyków), to chociaż na chipsy sobie pozwalam, mój jedyny nałóg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsowa królowa
To straszne, ale nałóg chipsowy na prawdę istnieje! Od dziecka objadałam się chipsami, potem jako nastolatka i teraz gdy mam już męża. Swego czasu nazywał mnie nawet "chipsową królową".Jadłam je praktycznie codziennie! Pewnie byłoby tak do tej pory, ale trafiłam do szpitala. Diagnoza: guz jajnika.Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to nie przez chipsy, ale gdy byłam w szpitalu, każdy pytał co mi przynieść do jedzenia czekoladę?owoce? jogurt? A ja miałam tylko ochotę na jedno - pyszniutkie chipsusie! Oczywiście zdrowy rozsądek wygrał, bo jednak widok chorej w szpitalnym łóżku objadającej się chipsami byłby nieco dziwny, jednak wówczas zapaliło mi się czerwone światło, że z tymi chipsami jednak jest coś nie tak! Postanowiłam, że jak wyjdę ze szpitala to nie tknę już tego więcej. Już 1,5 miesiąca nie miałam chipsów w ustach. oczywiście ochotę mam codziennie, ale daję radę. Piszę to też dlatego by wzmocnić siebie w silnej woli nie jedzenia ich już nigdy! One na prawdę uzależniają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kartoflana panienka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LAYS STRONGI FOREVER :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madjek
U mnie jedna paczka dziennie to minimum Chciałabym to zakończyć, ale się nie da To samo mam z pączkami Codziennie po 2 pączki Ale przynajmniej mam fajną figurę... W krotce pewnie się to zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem chipsohiliczka .jadlabym je najchetniej codziennie..zreszta bywaly juz takie okresy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie jem ich codziennie, ale najbardziej wariuje na lato: kilka paczek w tygodniu :( nie wiem jak z tym zerwac :o najbardziej lubie cebulkowe, kethupowe albo jakies g0vniane maczugi, czy monstermunchy... czy ktos ma jakis sposob na to? Poradzil ktos sobie? Pomocy!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Ja tak samo :p Nie wiem jak z tego zrezygnować, ale moe ktoś z was wie? Ja jestem strasznie łapczywa i jak już kupuję chipsy to MUSI być największa paczka, zresztą ze wszystkim tak mam. Pózniej zjem może połowę tej paczki i już mi się nie chce,ale i tak jem na siłę :o Wiem, że to chore :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ść ja
Ja tez uwielbiam chipsy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Pewnie tak samo jak mozna być uzależnionym od alkoholu, narkotyków, fajek, zakupów, seksu itd ;) Ło matko! Znalazlam swój wpis sprzed pół roku temu! :p Na szczescie juz nie jestem az tak uzależniona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pożeraczchipsów

Spokojnie, ja też cały czas jem chipsy, a jak ich nie zjem, to czuję się źle i do dupy XD. Też chcę z tym skończyć, ale one są tak dobre, że po prostu nie daję rady! XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×