matka ocenia mnie przez pryzmat kim byłam kiedys- anorektyczki

mam 21 lat z choroby wyszłam dobrych pare lat temu. nie powiem raczej dbam o to co jem ale nie odchudzam sie, przy 180 cm waże 60 kg (czasami spada do 57-58 )czyli dobrze:) ogólnie moja mama ma zaburzony obraz mojej osoby nonstop jestem za chuda i za mało jem...nie moge zjeśc pomidora ogórka , bo od razu sie pewnie odchudzam, zawsze musze zjeśc obiad nawet jak nie jestem głodna,mam tego dość...

No nie dziw się jej:) Po prostu się boi że znowu będziesz anorektyczką... Porozmawiaj z nią:)

z nia sie nie da rozmawiac ona widzi to co chce widziec

lala :D dobrze to znam wyobraź sobie, że ja mam 27 lat, z choroby wyszłam parę ładnych lat temu (ok. 6-7 jeśli dobrze pamiętam), ale dla mojej mamy wciąż jestem za chuda, jest przekonana, że kombinuję żeby nie jeść, podejrzewa, że zażywam tabletki przeczyszczające itd. (ważę 48 kg przy wzroście 162, więc w normie)

Mama martwi się o ciebie. Za wszelką cenę nie chce dopuścić, żebyś znowu straciła kontrole nad sobą, zachorowała... Myślę, że dobrze robi.

moja to juz do przesady....specjalnie jem przy niej ale ona to jest chyba slepa!! najlepiej wg. niej powinnam jeśc tonami i to najlepiej same słodycze i kaloryczne żarcie!! warzywa odpadają oznaczają że sie odchudzam!!

Zamiast narzekac, to sprobujcie zrozumiec rodzicow!! Najpierw urzadzilyscie im pieklo na ziemi, a potem sie dziwicie, ze matki boja sie panicznie nawrotu tego piekla:O

ale przeciesz mogłaby mi dac szanse zyc normalnie....przez tyle lat sie nic nie działo teraz mam narzeczonego planujemy slub nie długo sie wyprowadze a ona traktuje mnie jak małe dziecko tylko dla tego ze kiedys byłam chora

jaki nick taki rozum

ale ja wcale nie mam pretensji do Mamy :D jest kochana, bo wciąż się o mnie martwi... rzecz w tym, że nie musi :) tylko po tych 7 latach, kiedy jestem już stateczną mężatką, mogłabym dostać jakiś kredyt zaufania, co? myślicie, że każdego, kto wyszedł z nałogu trzeba non stop kontrolować? myślałby kto, że same pilne uczennice i przykładne córeczki tutaj siedzą

htyyju nie znasz tej choroby wiec siedz cicho. niby osoby chore wyrzadzaja pieklo na ziemi rodzicom? poczytaj troche o przyczynach anoreksji. w kazdym prawie przypadku spowodowana byla bardzo niska samoocena i zaniedbaniami przez rodzicow a w szczegolnosci matki! wiec w polowie najczesciej jest to wina rodzicielki ze wpada sie w takie gowno