Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malaga Tiki Taki...

Jak powiedzieć rodzicom o ciąży ?

Polecane posty

Gość Malaga Tiki Taki...

Witam, Mam 16 ( prawie 17 ) lat i zaliczyłam wpadkę. Nie wiem jak to się stało , były gumki i tabletki eh, co to za pech.? I nagle okazuje się że to początek 3-go miesiąca, poszłam do gina bo zaniepokoiło mnie moje zdrówko , i lekki brzuszek. Badania wykonywałam 2 razy... nie wiem co ja zrobię jak się rodzice dowiedzą , wyrzucą mnie z domu? W ogóle jak mam im to przekazać? Ojciec dziecka już wie o tym , ma 19 lat i powiedział że zaopiekuje się nami jak najbardziej będzie mógł. Mój świat się załamał.. boje się że nie będę mieć wsparcia u rodziców, ponieważ ja jestem jedynaczką bo rodzice załatwili sobie mnie też przez wpadkę bo nie chętnie chcieli mieć dziecko. Rodzice mnie nie zrozumieją , wszystko do kitu :/ Nie wiedziałam ,że to się tak skończy byliśmy przecież tak zabezpieczeni !! Przepraszam ale musiałam to wyrzucić z siebie, nie mogę tego dusić w sobie, więc ktoś ma pomysł jak to powiedzieć wszystko rodzicom ? :( :( ~ Pozdrawiam Olga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Nikt nie umie mi doradzić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje niezdecydowani...
bralas tabletki i zabezpieczalas sie gumka a mimo to wpadlas? moze zapomnialas o jakiejs tabletce?dziwne to wszystko ze mimo takiej antykoncepcji jestes teraz w ciaZY.PONOC WSZYSTKO SIE MOZE ZDAZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalza123
ja poprostu dalam mamie usg :) reszty sie domyslila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Ale moja mama jest inna niż wszystkie. Dla niej liczy się tylko praca, praca i praca , tata to samo :( w zasadzie mnie wychowywała babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
To moze najpierw porozmawiaj z babcia?? Potem obie mozecie powiedziec twoim rodzicom :) U mnie jest tak ze czesto z rodzicami rozmawiam na takie tematy :) Wiec sa przygotowani na takie wydarzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
Mysle ze takiego rodzaju komentarze nic tu nie dadza. Z tego co dziewczyna pisze to naprawde musiala byc wpadka, niestety to sie zdarza wiec nie ma sensu nikogo potepiac. Kiedys w internecie widzialam taki artykul dla nastolatek z poradami jak powiedziec bliskim o ciazy niestety nie mam linku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --Lala--
Może tak jak ktoś napisał daj USG, albo poprostu powiedz, że zostaną dziadkami i już. Pewnie się będą denerwować no ale trudno. Już się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslę, że lepiej powiedzieć. Normalnie przyjśc, z chłopakiem nawet by lepiej było może, i powiedzieć. Wiaodmo, że zachwyceni nie będą i mozliwe, że będą się rzucać, ale po jakimś czasie na pewno będą chętni Ci pomóc, nawet jesli nie w trakcie całej ciąży to na bank i serca rozmiękczy widok slicznej wnusi/wnuczka. Głowa do góry! Bardzo wazne jest to, że ten chłopak obiecał pomoc, nie wyparł się tylko zaoferował się że zrobi co w jego mocy! Nie będziesz sama, powodzenia, nie załamuj się :) Dziecko to wspaniały dar, nawte jeśli przychodzi troszkę za wcześnie. Ale są tez plusy, będziesz młodą mamą, możesz mieć szanse na kilka następnyhc potem, łatwiej powrócisz do stanu sprzed ciąży po porodzie itp. Nie martw sie, teraz sa inne czasy, ktoś Ci pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Dziękuję wam dziewczyny za optymistyczne komentarze. Jednak bardzo boję się tej rozmowy z rodzicami , może i dobrze będzie kiedy wybiorę się do niech z chłopakiem. Albo porozmawiam najpierw z babcią bo to ona mnie wychowywała. Nie chcę żebyście myślały że jestem głupia bo taka młoda i zrobiła sobie dziecko ,ja sama nie wiem jak to jest możliwe że podwójne zabezpieczenia zawiodło. Oczywiście pragnę dziecka, znaczy kiedy już się pojawiło i ani chwili nie myślałam o aborcjach itd. Kocham małe dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem stalo sie, a teraz nie mozesz sie denerwowac to szkodzi dziecku, ja mialam 17 lat to myslalam ze zaliczylam wpadke i jedna wielka masakra w glowie jak ja mam to powiedziec rodzicom i wogole myslalam tak jak ty ze mnie z domu wyrzuca. Nie zrobilam testu a poszlam porozmawiac z rodzicami ze boje sie ze moge byc w ciazy, byli bardzo zdziwenia ale mama kupila mi test, zrobilam i nie bylam w ciazy. Rodzice powiedzieli zebym bardziej uwazala. Jak im o tym mowilam to strasznie plakalam a oni ze jak by nie bylo to mi pomoga zebym sie nie martwila. Uszy do gory bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Babcia nie mieszka z nami , ale codziennie jest u nas w domu jako ' gosposia ' bo mama nie ma czasu na dom. Tak jak już wspomniałam moi rodzice są straszni :( Bardzo się boję ,to już 3 miesiąc.. nawet mama zobaczyła że lekko mi się ' przytyło '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz alternatywę. Pogadaj z babcią najpierw. Może jeśli rodzice się wypną, Ona Cię przyjmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Może, babcia zawsze mi pomoże. Babcia jest zupełnie inna.. A moi rodzice gdyby mogli to nie chcieli by mieć dziecka - czyli mnie,a teraz jak im jeszcze wnuczkę/wnuka urodzę ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez zdjecie z usg i pokaż rodzicom na poczatku bedą w w szoku ale potem pokochaja jak swoje zobaczysz dasz rade;) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj nie mart sie bedzie dobrze!!! Tak jak piszą tu dziewczyny weż zdjecie z usg pokaż i wszstko bedzie jasne tym bardziej ze dzidzia bedzie juz ladnie widoczma na zdjeciu. Na poczatku beda na pewno w szoku ale trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Dziękuję wam dziewczyny za te słowa otuchy , naprawdę bardzo mi pomagacie.Dzisiaj zostałam w domu bo dopadły mnie straszne nudności.A jeszcze dzisiaj wieczorem wezmę zdjęcie z USG i razem z moim chłopakiem przejdziemy przez to... Naprawdę bardzo wam dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia86
tak jak dziewczyny mówia,porozmawiaj z babcia a pozneij chłopaka za łape do rodziców,ja tez sie strasznie bałam bo to wpadka mimo ze mam 24 lata a mąż"od świąt nim jest "ma 29 lat po prostu bałam sie bo ślub koscielny jest dopiero 21 sierpnia a ja rodze 27 maja,i to dzien po zmówinach okazało sie ze bedziemy miec dzidziusia:) w dodatku to moj facet musial swoim i moim rodzicom powiedziec ze beda dziadkami bo pojechalismy do ginki i od razu do szpitala bo zagrozona ciaza trzymam kciuki bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati1233
Witam kochalam sie z mezem na poczatku dni plodnych dokladnie 24 i 25 stycznia..on doszedl w srodku..od wtorku do srody pobolewaly mnie jajniki czyli oznaczaly one dnki plodne..Czy jest duza mozliwosc ze bede w ciazy??? Czy plemniki mogly przezyc do wtorku czy nawet do dzisiaj?? Z gory dziekuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati1233
I Prosze o szczere wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siasia86
plemniki magazynujesz 3-4 dni w sobie to moze jednak bedzie zaplodnionko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati1233
Tez mam taka nadzieje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kiedyś wpadłam
Ja najpierw powiedziałam mamie - była w szoku - ale pozytywnym. :) A Ona powiedziała tacie, który O ZGROZO był bardzo zadowolony! :D Tylko, że ja miałam 23 lata. Stałego partnera od 5 lat i pierścionek zaręczynowy na palcu. Jednak bałam się jak cholera bo studia dzienne na karku, brak własnych czterech kątów... a przede wszystkim najbardziej bałam się zobaczyć rozczarowanie moją głupotą i brakiem odpowiedzialności na twarzach rodziców. Bardzo miło mnie rozczarowali. :) Natomiast moja teściowa... :O To był horror! Wyzwała nas od idiotów, debili... Odstawiła przedstawienie stulecia z histerią, spazmami, płaczem i hiperwentylacją włącznie... Przy nas zaczęła wydzwaniać po CAŁEJ swojej rodzinie, żeby się podzielić swoim nieszczęściem bo "debile jej taki wstyd przynieśli"... Na koniec powiedziała, że zabierze nam dziecko bo my sami (cytuję) "jesteśmy na głupi, żeby tego kurczaka utrzymać przy życiu". Dodam, że ja miałam 23 lata a mój mąż (wtedy narzeczony) 25 lat. :D Teraz oczywiście jest super babcia. :D A jak jej mój mąż przypomina jak się zachowała to się wypiera i mówi, że kłamiemy i wymyślamy! :P Aaaa... Jesteśmy 5 lat po ślubie i jesteśmy rodzicami 4 letniego synka i PLANOWANEJ 9 miesięcznej córeczki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananna
napisz po rozmowie z babcią powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Cześć dziewczyny ,właśnie jestem po rozmowie z babcią .. nie było łatwo jestem strasznie roztrzęsiona brr. Najpierw zapytałam babci co by zrobiła gdyby została teraz prababcią , ona na to że nie wiem bo ma do tego jeszcze czas ale na pewno by się cieszyła ... więc powiedziałam jej to że zaliczyłam wpadkę i jestem w trzecim miesiącu i proszę ją o pomoc. Babcia zamarła , a ja wybuchnęłam płaczem no cóż jestem strasznie wrażliwa na szczęście babcia objęła mnie i powiedziała ,że wszystko będzie dobrze.. pobiegłam do swojego pokoju i płaczę cały czas nie wiem co mnie opętało :( :( nie mogę nad sobą zapanować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspokój się
będzie dobrze :) babcia jest zaskoczona, ale z minuty na minutę będzie lepiej :) TY się nie stresuj, bo teraz właśnie schodzi z Ciebie stres :) pamiętaj, masz jedno życie i teraz dajesz je jeszcze komuś :) głowa do góry...na pewno wszyscy będą zaskoczeni, ale TY ...nosisz w sobie życie :) :) :) dobrze, że masz babcię :) rodzice też przeżyją :) a potem wszyscy będziecie się cieszyć:) dzieciaczkiem:) nie płacz, spokojnie.... z każdym dniem wszyscy ułożą sobie to głowie, daj im trochę czasu :) zazdroszczę Ci z całych sił NIUNI :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie dobrze, najważniejsze, że masz oparcie w babci:) powodzenia p.s. cieszę się, że Cie nie skrytykowali jak to zazwyczaj jest na tym forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malaga Tiki Taki...
Nigdy nie będę żałować że dałam życie tej dzidzi tylko bardzo się boje kolejnych dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam wielki problem
skoro twoi rodzice też zaliczyli wpadę to kto jak kto ale akurat oni nie mają powodu by się wymądrzać.... poza tym jakim cudem jesteś w ciąży skoro stosowałaś podwójne zabezpieczenie ?! jesteś cudotwórcą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×