Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malaga Tiki Taki...

Jak powiedzieć rodzicom o ciąży ?

Polecane posty

Gość Bajeczki bajeczkamiD
Skoro jeszcze nie masz przerwy zimowej to powinnas wziasc sie za nauke dziecino a nie za wymyslanie glupot:) Bo nie bedziesz miec ladnych ocenek na polrocze i mamusia i tatus dadza szlaban na internet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Olga;) Mam nadzieję,że to Cię podniesie na duchu;) Moja mama kiedy zaszła w ciążę miała tyle samo lat co Ty.Też wpadka,te sprawy.Pochodzi z tradycyjnej porządnej rodziny rodziny,żadna patologia ani nic.Jej rodzice też nie przyjeli tej wiadomości z wielką radością,ale pogodzili się z zaistniałą sytuacją i pomagali mojej mamie. Mam teraz 21 lat i to ja urodziłam się z tej "wpadki".I wiesz co?jestem bardzo dumna z mojej mamy,że nie "usunęła mnie" tylko stawiła temu wszystkiemu czoła i mnie urodziła. Dzięki niej jestem teraz tutaj,teraz,studiuję,mam chłopaka,przeżyłam mnóóóóóstwo wspaniałych chwil w życiu.A najbardziej dziękuje jej za to że żyje,po prostu żyje:)I wierz mi,za parenaście lat,kiedy Twój dzidziuś dorośnie i zrozumie co dla niego zrobiłaś i jak dzielna byłaś,będzie tak samo dumny z Ciebie:)i będzie Ci dziękował za to,że jest. 3mam za Ciebie kciuki;)Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi89 a Ty
z choinki sie urwalas?:) Nie widzisz ze panna sciemniala??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilitha
Mam 20 lat, zaszłam w ciąże z moim chłopakiem. Dla nas nie był to problem ponieważ mój chłopak jest straszy, zarabia, ma stałą pracę i mamy gdzie się podziać z maleństwem. Najgorzej było powiadomić o tym moją mamę. Powiedziałam jej po miesiącu, przyjęła to spokojnie, rozmawialiśmy wszyscy. Dziewczyny, radzę wam, żebyście mówiły mamom o takich sprawach jak najwcześniej, bo mamy po prostu nie lubią dowiadywać się ostatnie. Moja mama miała żal jedynie o to. Mówie wam, nie ma czego się bać, matka to zawsze matka i będzie starała się wam pomóc. Pozdrawiam i odwagi! Jestem w drugim miesiącu ciąży, urodzę w lipcu i ciesze sie że nerwy mam już z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 2121212121212121
hey ma do was pytanie chyba jestem w ciazy zrobilam test byl 2 kreski ale nie byłam jeszcze u lekarza. Nie wiem jak mam powiedziec mamie mojej i odzicom chlopaka o tym powiedziec mam 21 lat ale mamy jeszcze obydwoje studia mu został jeszcze rok a mi 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do malagi
kochana: skoro mama Twoaj woli praca praca praca - no to lipa na całego. zero czasu dla ciebie i Twoich pasji. A szkoda. Ja mojej mamie a bałam się jak choleraaaaaaaaa - dałam test ciążowy. Tyle. I powiedziałam - v przecież to mała istotka - chce ją. od tej pory mineło 14 lat - i jest super. Mama była przy porodzie i jest do dziś wspaniałą mamą. A 6 m-cy temu ponownie urodziłam. Tak Ci los napisał swój los - przyjmij go w usmiechem. Za 10 lat bedziesz z dumą patzryć w przeszłośc i nie płakać z tego ze poddałaś się swoim uczuciom w całości. pozdrawiam bedzie super zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 2121212121212121
tak tylko jest jeszcze problem ze moja amma jest za granią będzie w styczniu poczekac na nią z tą wiadomością czy powiedziec jej przez telefon ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 26Poznan
Uprawianie seksu w wielu 16 lat to patologia. Co sobie te młode dziewczynki myślą, uradowane z ciąży. Przecież dla rodziców tej dziewczyny i babcie to będą obowiązki, o które się nie prosili. Młoda siksa DAJE DUPY!( bo inaczej togo nie określę) i przez sekundę nie pomyśli, że to może całkowicie zmienić życie jej matki czy babci. Nieodpowiedzialna, egoistyczna i głupia gówniara. Nie wyobrażam sobie mieć tak zdzirowatą córkę. Zamiast się puszczać zacznij chodzić do kościoła i żyć jak Bóg przykazał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husarz
Paulina, powiem Ci że ta "gówniara", jak nazwałaś autorkę tego postu, po jej wypowiedziach widzę że jest znacznie bardziej dorosła niż Ty. Jeżeli chcesz, sama idź do kościoła i klep zdrowaśki przez cały dzień bo to akurat pasowałoby do Twojego charakteru. Domyślam się że będziesz pisała że masz więcej niż 18 lat... no ok, ale rozumu nie masz nawet za ten przysłowiowy "grosz". Co do Malagi.... jestem z dziewczyną która też jest w ciąży, nie wiemy jak powiedzieć o tym jej rodzicom. W kwietniu kończy 17 lat. Termin jest na lipiec, więc fakt faktem trochę czasu jest. Ale mniejsza :) Nie wyobrażam sobie tego jak musiał się czuć Twój chłopak.... xD Poprostu podziw dla Was :) i 3majcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja mam 17 lat i tez wpadka nie wiem co dalej jak powiedziec rodzicom bo mama jest bardzo wybuchowa . Za chwile mam egzamin zawodowy planowanie osiemnastki prawko i nie wiem co dalej . Macie moze jakies propozycje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewidoczna1248129048
Nasza autorka chyba jest już szczęśliwą mamusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobny problem, zabezpieczaliśmy się ale jednak coś wpadło. Mam 21 lat, jestem na studiach, planowaliśmy z narzeczonym dziecko ale nie aż tak wcześnie. Boję się reakcji rodziców, najbardziej tego że nie dostaniemy od nich żadnego wsparcia, a nie poradzimy sobie sami. Nie chciałabym wywoływać skandalu a boję się, że stanę sie czarną owcą w rodzinie bo moi rodzice są bardzo konserwatywni jeśli chodzi o te sprawy. Jak im o tym powiedzieć? To będzie dla nich szok, czuję że ich zawiodłam ale bardzo chcemy tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba Wszystkie Się boimy.. Ja też wpadłam.. wszystko było ok okres za okresem. Byłam nawet u ginekologa ostatnio bo postanowiłam założyć krążek dopochwowy wykupiła receptę. .. Czekałam na okres i Nie przyszedł :( zrobiłam 3 testy, na każdym druga kreska była blada. Potem ginekolog i potwierdzenie jest Pani w ciąży.. 3-4 tydzien. Mam prawie 20 lat, mój chłopak jest starszy. Oboje boimy się reakcji rodziców. Jego są bardzo religijni. Nawet mało kiedy jeździłam do niego na noc. Po mojej mamie kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Jestem z Nim 2lata i 6 mies. On się cieszy a ja sama nie wiem. Chciałam mieć dzieci ale dużo później... I jak to im oznajmić...? Nie mam pojęcia.? :/ Myślałe żeby razem z chłopakiem usiąść z nimi i porazmawiac. Niestety trzeba ponosić konsekwencje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli on się cieszy to czego się boisz ? Widocznie jest i świadomy i szczęśliwy. Szczerze, cieszcie się że się udało. Wiele par się stara o dziecko i nic nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego że nie dam rady, że sobie nie poradzę z taką odpowiedzialnością.. Zawsze czułam się dojrzała, odważna. A teraz czuję się bezsilna, jak by mnie to przerastło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibicuje twojemu dzidziusiowi
Witaj Olga! Co tam u ciebie? :) Dochodzę do wniosku , że "maluszek" ma już 7 lat :D Urodził się chłopczyk czy dziewczynka? Pozdrawiam cię gorąco i podziwiam do dzis ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Olgo! Ja byłam od Ciebie młodsza gdy zaszłam w ciążę. Miałam 15 lat. Długo zastanawiałam się nad tym jak to powiedzieć rodzicom. Dla nich liczyła się tylko praca,kariera i to co powiedzą inni ludzie. Przeryczałam dobry tydzień czasu aż w końcu wzięłam się w garść,zeszłam do salonu i po prostu powiedziałam " Mamo,tato,jestem w ciąży". Wściekali się bardzo długo,zrobili mega aferę aż w końcu padły słowa " musisz usunąć " . Wybiegłam wtedy z domu i łaziłam po mieście wiele godzin. Dzwonili do mnie kilkadziesiąt razy. Mimo młodego wieku i tego,że to była wpadka nigdy mi nie przeszło przez myśl żeby usunąć to dziecko. W końcu zaakceptowali fakt,że będą dziadkami. Byli wkurzeni aż do końca ciąży. Gdy urodziłam Maję 9 lat temu,świata poza nią nie widzą. Obecnie mam jeszcze 10 miesięcznego Natana,to już świadomie planowana ciąża. Początki były bardzo trudne ale dałam radę. Pozdrawiam. 22 letnia Dominika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuźwa, w wieku 15-20 lat nie wiedziałam po co "nosze", ja nie mogę, ale dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×