Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmm czy to juz pora

kiedy poczułyscie ze to juz czas?

Polecane posty

Gość hmm czy to juz pora

mam teraz 22 lata od 3 lat po glowie chodzi mi dziecko. W tym roku wychodze za maz za wspanialego meżczyzne, temat dziecka to praktycznie jeden z najczęstszych tematow naszych rozmow. Bardzo pragniemy malego dzidziusia ,ale...No wlasnie te ale zawsze jest nie ten czas, finanse , ja mam szkole, on ma szkole.On pracuje a ja nie.Ja podchodze do tego ze na ostatnim roku moglabym juz odchowaac dziecko i wtedy bez problemu moglabym isc do pracy nie martwiac sie o dziecko.Inna kwestia to mieszkanie.Mieszkamy w domu jednorodzinnym z moimi rodzicami mamy swoje 2 pokoje ale dzielimy razem kuchnie, dokladamy sie do wszystkiego ale to i tak nie to samo jak bysmy byli na swoim. Mam teraz do was pytanie. Czy mimo tych wszystkich ale zdecydowalybscie się na dziecko? Ja wiem ze zawsze bedzie cos co bedzie mowilo nam ze to nie jest dobry moment, np. po studiach znajde prace i bedzie ze bnie teraz bo jeszcze nie zaczelam dobrze pracowac a zaraz bede musiala isc na macierzynskie i bedzie tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 21 lat, byliśmy już z mężem po ślubie. Podobnie jak tobie gdzieś świtała mi myśl o dziecku. Ale zawsze coś- a to ze studia najpierw, praca, jakieś mieszkanie- też mieszkaliśmy u rodziców. Myślałam że w nieskończonośc będziemy odkładać tą decyzję. Niestety (albo i stety:)) zaczełam mieć problemy zdrowotne, chodziłam po lekarzach-okazało się ze mogę mieć problem z zajściem w ciązę. I to była ta chwila kiedy wiedziałam że nie chcę dłuzej czekać. Stwierdziłam , ze im szybciej tym lepiej. Lekarze zapowiadali , że starać o dziecko będziemy się nawet kilka lat. A my tak wzięlismy się w garśc , ze zaszłam w ciążę w mgnieniu oka. Dzisiaj mam 23 lata i 14 miesięcznego syna. Decyzji swojej nigdy nie pożałowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie ma idealnego momentu , zawsze coś stanie na przeszkodzie tak jak mówisz praca szkoła finanse a to jakies kłótnie ja sie zdecydowalam w wieku 23 lat po kilku msc bycia z moim to byla trafna decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się napisałam i wcięło mi post:O Miałam 21 lat. Byłam już parę miesięcy po ślubie. Też mieszkaliśmy z rodzicami. Po głowie od jakiegoś czasu chodziła mi myśl o dziecku. ale zawsze było jakieś coś- a to studia, a to praca... Ponieważ miałam trochę problemów hormonalnych , zrobiłam serię badań i okazało się, że jestem chora i moge mieć problem z zajściem w ciążę, że o dziecko będę musiała się starać nawet kilka lat- a im wczesniej tym lepiej. Tego dnia kiedy się dowiedziałam podjęliśmy z mężem decyzję , ze nie chcemy dłuzej czekać, ze to już nasz czas. Wbrew temu co mówili lekarze udało mi się zajść w ciąze w mgnieniu oka:)dziś mam 23 lata i 14miesięcznego chłopaka w domu. nigdy nie żałowałam swojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej! ja strasznie załuję że czekaliśmy! na studiach jest świetny czas! ja zaszłam w ciążę na ostatnim roku, rodziłam miesiac po obronie, zostałam z dzeickiem bez pracy. a tak skończyłabym studia, dziecko miałoby rok, dwa a nawet trzy i moglabym spokojnie iść do pracy. ja bylam gotowa właśnie wtedy na 2 max 3 roku studiów, mój mąż nie (choć starszy jest ode mnie sporo) a teraz żałuje strasznie tego że wtedy mnie nie posłuchał. ale czasu się nie cofnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
o dziecku myslimy naprawde powaznie to ogromna odpowiedzialnosc, dlatego nie podejmujemy tej decyzji ot tak sobie. Fakt ze jestesmy ze soba juz 7 lat jeszcze bardziej podpowiada ze to juz pora by z tej milosci byl juz owoc. TO nie sa tylko moje mysli moj tez tak mowi ze chyba juz pora podzielic sie nasza miloscia z kims malym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
widze nawet jak moj patrzy na dzieci znajomych bardzo lubi sie z nimi bawic i zawsze sie usmiecha jak jakies obce dziecko spojrzy na niego. Ja to juz mam tak manie ze nawet snia mi sie dzieci, porody ze urodzilam, albo ze chodze w ciazy to sa cudowne sny, ale jak sie budze takie rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu niestety nikt Tobie nie pomoże. Musisz usiąść ze swoim partnerem i powazanie porozmawiać. Skoro oboje myslicie , ze to już czas, jesteście w stanie utrzymać się razem z dzieckiem, zrezygnować z wygód życia bez dziecka- to chyba nie ma na co czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też szczerze mówiąc żałuję że czekaliśmy z mężem na lepszy moment.. a to ze studia skończyć (choć późno zaczęłam-nie od razu po maturze) a że praca nie stała... w końcu powiedziałam po licencjacie że studia mogę zawsze dokończyć, młoda jestem to i pracę sobie w razie czego znajdę... ale być babcią zamiast mamą nie chcę i w wieku 26 lat jestem w 5 miesiącu :D choć wolałabym wcześniej...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak jak alonuszka napisała trzeba decyzję podjąć na tyle świadomie, żeby później nie żałować i nie wypominać sobie lub komukolwiek /nawet w myślach/ ze tyle życia było przede mną... lub coś w tym rodzaju... ja po prostu stwierdziłam ze już nie chcę zyc dla siebie a utrzymać się jest za co więc po co czekać...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
wiem ze nikt mi nie da odpowiedzi czy to juz teraz, ale chcialam sie dowiedziec jak to bylo u was kobietki.Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Z kazdym z ktorym rozmwiamy na temat macierzynstwa mowia zawsze bedzie nie ten moment, czasem nawet jest tak ze gdy urodzi sie dziecko ludzie sa bardziej zmotywowani do kupna mieszkania itd, dlatego to jest taka trudna decyzja, ze kazdy normalny z poczatku sie obawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt- gdyby tak człowiek całkiem logicznie do tego podchodził to zawsze nie tan czas. bo nie ma mieszkania, bo auta nie ma. a później drugie auto by się przydało. a może większe mieszkanie- a najlepiej to dom z ogrodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
szczrze to dla mnie wygoda bylo by miec dzieciaczka, mam malego brata w wieku 5 lat i traktuje go bardziej jak mama niz siostra nie wiem dlaczego ale czuje sie w takim obowiazku, bardzo czesto biore go na spacery z moim przyszlym mezem niektorzy mysla ze to nasze dziecko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
najlepiej jest chyba sie zdac na los, poprostu nie zabezpieczac sie i jak wyjdzie tak wyjdzie ;-) dziekuje wam za wypowiedzi szkoda ze tej decyzji nie podejmuje sie ot tak, ale to by bylo wtedy za proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, ja też się tak trochę na los zdałam, bo chyba bym się jeszcze przez następne 5 lat nie zdecydowała :P powodzenia :) a co studiujesz? Bo u mnie na wydziale było kilka mam, ale nie było im aż tak łatwo, ze względu na dużą ilość zajęć i to takich "nieprzekładalnych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alonuszka, nie wiedziałam że jesteś taka młoda ;) zawsze czytając twoje posty miałam wrażenie, że jesteś kobietą ok 30 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
pedagogike wczesnoszkolna dlatego tym bardziej zdaje sobie z tego sprawe jaka odpowiedzialnosc spada na rodzicow za prawidlowy rozwoj takiej malej istotki. Studiuje zaocznie takze studia to najmniejszy problem u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej dobrze, bo twoje wypowiedzi wydawały mi się takie wyważone i... jakby to określić... no takie dojrzałe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje- miło słyszeć:) A co do autorki- też myślę że już czas. bo skoro oboje chcecie, jakąś kasę macie, studia to nie przeszkoda, dach nad głową jest to ja nie widzę problemu. powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no iznow dyskusja
pomiedzy laskami co to wpaqde zaliczyly a teraz ponad wszystko wychwalaja wczesne macierzynstwo. Nie szkoda wam zmarnowanych chwil na pieluchy i inne problemy? Co z tego z,e dziecko odchowane jak bedziecie kolo 30stki skoro najlepsze lata zycia zmarnowane przy wyjacym niemowleciu i wachaniu smrodkow? Dzieci powinno sie rodzic duzo po 30stece, trzeba nacieszyc sie zyciem, wolnoscia, doswiadczyc fajnych rzeczy. I nie wmawiajacie innym jak fajnie doswiadczac tych rzeczy z wyjacym niemowlakime u boku albo zbuntowanym2latkiem. Macierzynstwo pprzed 30stak to blad, no ale wpadke trzeba jakos tlumaczyc. Osobiscie wam wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak - każda młoda matka ma dziecko z wpadki, każda która karmi butlą to taka której nie wyszło karmienie naturalna i każda która rodzi sn to taka, której nie stać na cesarkę... Dajcie spokój z tą swoją podejrzliwością. Ty chcesz mieć dzieci o 30- proszę bardzo. ale ktoś moze mieć w życiu inne priorytety niż Ty. a to już nie Twoja sprawa. Tobie nie odpowiada mój pomysł na życie- masz takie prawo. Ja wole swoje najlepsze lata marnować jednak przy dziecku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuleczkaa24
Moja sytuacja była dość kontrowersyjna i zdaje sobie z tego sprawę. Ja chciałam mieć dzidziusia też w wieku 22 lat z tym, że to bylo poprostu przeogromne pragnienie posiadania dziecka i chaiałam je mieć. Dodatkowo zakochałam sie po uszy w facecie - poprostu szalenie to byla moja jedyna prawdziwa wielka miłość i oczywiście mimo tego iż znaliśmy sie krotko wiedziałam ze to z nim chce miec dziecko - cokolwiek miało by sie wydarzyć i bez wzgledu na to jak mialo sie to skonczyc. Kochałam go i marzyłam, żeby mieć jego dziecko. Niestety nasz zwiazek nie wyszedł, ale i w ciąze w tamtym czasie nie zaszłam. Po pewnym czasie po rozstaniu zwiazałam sie z moim dobrym znajomym i ukladalo nam sie swietnie i i ja i on chcielismy miec dzidziusia wiec sie za niego zabralismy. Życie jednak mi sprzyja bo skonczyło sie tak, że kocham swojego partnera - już męża i jestem z nim szczesliwa, a za 3 miesiace urodzi nam sie ukochany synek :) Wiem, że ta milość to już nie to samo co ta jedyna - sądze ze prawidziwe kochac mozna tylko raz. Żaluję, że nie mam dziecka z tego zwiazku wczesniej bo to byłoby niesamowite dziecko, ale z pewnoscia i te bedzie cudowne - juz je bardzo kocham jak i męża i nie mozemy doczekac sie rozwiazania. Co do szkoły - studiowalam i studiuje i pracuje jeszcze dodatkowo - daje rade a jestem w 6 miesiacy wiec nigdy nie ma dobrego czasu jezeli chodzi o szkole czy prace - da sie wszystko pogodzic. Grunt to prawdziwa potrzeba posiadania dziecka i odpowiedni facet z ktorym chcesz mieć bobasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
nie spodziewalam sie tylu wypowiedzi. Co do wypowiedzi o wpadkach, kazdy w zyciu zrobi cos co nie do konca jest tak jakby chcial ale w bardzo szybkim czasie okazuje sie ze jest super.Nigdy nie krytykuje kobiet ktore wpadly zdarza sie. Od kad sypiamy ze soba jestesmy swiadomi ze to moze sie przytrafic nawet przy super zabezpieczeniu(plastry evra) teraz nie boje sie wpadki ale 5 lat temu nie zabardzo widzialao mi sie w wieku 17 chodzic brzuchem a mimo to bylo to silniejsze od nas. Prosze was nie krytykujcie ludzi bo kazdy jest inny i kazdy ma inne powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mi powiedziała, że nigdy nie będzie odpowiedniego czasu na dziecko. Zabraliśmy się do roboty dwa lata temu. Byłam wtedy na 5roku jednego kierunku i 4 drugiego. Najpierw badania, potem starania. Minęły dwa lata, a my dalej dziecka nie mamy. Aż boję się pomyśleć, co by było gdybym czekała do 30(teraz mam 25). Nie tak łatwo zajść w ciążę (w moim wypadku też utrzymać), więc nie ma na co czekać, skoro instynkt masz. Życzę Ci, żeby szybko się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm czy juz pora
wszystko nam mowi ze juz czas ze juz pora, a my jednak mamy jakies obawy czy to normalne? Wydaje mi sie ze tylko glupiec sie nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×