Każdy kto może pomóc to proszę.

Moim marzeniem od 8 lat jest aktorswto, mam 14 lat i mieszkam w malym miasteczku w ktorym ne ma castingwo, w swoim zyciu wysallam setki maili ze zgloszeniem na casting, chodze na koko teatralne od kilku lat, chodzinnie gram przed lustrem kocham aktorstwo i los niestety nie usmiecha sie do mnie, od roku wieczorem rycze w poduszke z mysla ze nigdy nie spelnie swoich marzen, bardzop orsilabym osoby ktore sa w stanie pomoc mi o e-mail na thalia014@wp.pl tylko tam bede odpisywala bo wiem ze tutuaj jest malo zyczliwsoci

Nadal mam iskierke nadzie, chociaz wiem ze nie wszyskie marzenia sie spelniaja, ale ciezko pracuje na sukces i nic :(

ale zaraz. Masz 14 lat. Wsnioskując z opisu nie masz nikogo znajomego w rodzinie, kto by miał wtyki w castingach czy do czynienia ze znanymi aktorami, aby cię wkręcić. Na castingi zdaje się trzeba pójść a nie tylko wysłac maila. Podejrzewam tez, że na takowe masz szanse w Warszawie, Krakowie lub Wrocławiu. Jesli w żadnym z tych miast nie próbowałas osobiście no to się nie dziwię. W tkaim razie chyba wynika jedno- proponuję zająć się szkoleniem swoich predyspozycji aktorskich a kiedy zdasz maturę po prostu zdawaj egzaminy do szkoły teatralnej/filmowej, która prowadzi studia w tym kierunku. Tam, jeśli będziesz dobr ai będziesz mieć szczęście ktoś cię wyłowi lub znajdziesz na pewno mnóstwo ofert castingów.

tak ale to bedzie dopiero za 4-5 lat, a od pewnego czasu poprostu klade sie na lozko i zacynam ryczec drazni mnie wszytsko, jak patrze na gazety to zazdroszcze gwiazda i rycze, jak patrze na seriale zaczynam smutniec ze tez bym chciala grac, czytalam biografie znanych i lubianych to wszytscy od dziecisntwa zaczynali i znowu rycze juz nie ma sily :(

nie jezdze bo w domu nie przelewa sie z pieiedzmi a jak nawet zarobie na swoj pobyt i bilet to przeciez rodzice samej mnie nie puszcza :(:(:(

tac ze zrozumieniem a potem idz na casting do lozka jakiemus oblechowi w stylu Polanskiego !co to za slowo jest dzieciaku?!gwiazda chyba powinnas napisac GWIAZDOM analfabetko?!!!

Jeśli to nie prowokacja, to radzę Ci iść na inny wątek- np. ogólny. Tutaj jest ciąża i łowcy talentów tu nie znajdziesz :)

Nie obierz tego za atak na Twoją osobe, ale uważam, że walnięcie się na wyro i zaryczenie całej poduszki codziennie nic nie da. Jeśli trudno Ci osiągnąć najwyższy poziom, pt. być znaną aktorką, to może zacznij od tego najniższego? Aktorzy, którzy obecnie są znani albo mieli rodzico-aktorow, albo po prostu mieli szczęście i kontakty. Jeśli Ty nie masz nic z tego to zacznij od początku! Super, zapisalaś się na kółko teatralne. Organizuj jakieś konkursy, recitale. Wyjdź z inicjatywą. Sami zróbcie sobie casting na wystawienie jakiejś sztuki!! Napisz ogłoszenie w szkole, zorganizuj w szkole nabór do kółka, zrób ogłoszenie o castingu, wystawcie w szkole jakąś sztukę. Jest wiele mozliwości. Najpierw zacznij od rodzimej miejscowości. Może spróbuj pogadać z dyrektorką szkoły, czy nie dało by się zrobić jakiegoś przedstawienia na większą skalę i zaprosić np. prezydenta miasta? Jakiegos radnego? Jesli pomysł by wypalił potem można by się było starać u takiego Pana o pomoc w wystawieniu jakiejś sztuki np. w teatrze w Waszej miejscowości. Wstęp gratis albo za symboliczną złotówkę a zbiórke przeznaczycie na np. dom dziecka? To dobry pomysł, pomożecie i sobie i komuś. Prezydent by się za Wami wstawił, udostepnił scenę za tak szczytny cel. Może by gdzieś napisali o tym w gazecie lokalnej? Moż ektoś Was zaprosi do innego miasta? To wymaga wiele przygotowań i dobrzego składu, ale nie ma nic za darmo! Skoro tka bardzo chcesz być aktorką to przypomnij sobie jak zaczynali Ci sławni? Od małych rólek, na deskach teatralnych w swoich mieścinach. Nie ważne w jakim wieku byli, wszyscy zaczynali tak samo- od zera. Jeśli Rodzice mają obawy o Twoje bezpieczeństwo - niech jadą z Tobą! Niech zobacza, że naparwde zależy Ci na tym, że starasz się i jeśli masz w sobie smykałkę do aktorstwa to będą Ci pomagac. Musisz ich przekonać, że warto. A nie załamywac ręce i beczec jak beksa dzisiuś 5cioletni. Jesteś już dużą dziewczyną, skoro los jest dla Ciebie okrutny to weź go w swoje ręce! nikt tego za Ciebie nie zrobi, pamiętaj :)