mam się tego bać?

Jestem zwiazana z facetem, którego syn - mieszka z nami, oświadczył, że jest nacjonalistą,( ma prawie 18 lat) czy powinnam się obawiać? Nosi glany z dzwoniącymi sprzączkami, dzwonią mu też białe szelki no i ogolił się na łyso. Nie wiem co robi poza domem, mówi, wspomina coś o brudasach. Boję się tego, za dużo się naczytałam, ile to nacjonalizm złego wyrządził, czy mam podstawy do obaw czy to coś, co minie?