Przedszkole, jedna z MAM nie odpowiada mi Dzien dobry

Codziennie rano wchodzac z synem do przedszkola wszystkim mamom (po kolei jak sie spotykamy) mowie dzien dobry, czy tez one mowi pierswze mnie. Pewnego razu szla pewna mama i gdy sie z nia przywitalam nie uslyszalam nic. Kolejnym razem bylo to samo, ale tlumaczylam to tym, ze moze ma taki styl iz odpowiada sobie pod nosem. Dzisiaj przekonalam sie, ze ona po prostu nie ma ochoty mowienia mi Dzien dobry. Mnie znowu nie odpowiedziala, a szla za mna inna kobieta i slyszlam jak glosno i wyraznie odpowiada jej dzien dobry. Powiem szczerze iz jest mi przykro z tego powodu. Nie uwazam aby ta kobieta miala powod aby traktowac mnie w ten sposob. Jak myslicie powinnam dalej mowic jej dzien dobry? Moze wtedy zrobiloby sie jej glupio? Czy po prostu dac sobie spokoj i ignorowac ta niewychowana mamusie? Zastanawiam sie tylko jaki przyklad ona daje swojemu dziecku.... Brak slow.

oczywiście, że mów głośno i wyraźnie by inne mamy słyszały to , że ona jest niewychowana nie znaczy, że ty masz nie być

nie rozumiem jednego, dlaczego to TOBIE jest przykro? Przeciez robisz wszystko zgodnie z soba, pozdrawiasz wszystkich, bo taka masz potrzebe. Ich reakcja to ich sprawa i nie Twoj problem.

Tak, ale czuje sie nieswojo gdy ktos nie odpowiada Dzien dobry. Ja dzien dobry mowie nawet do ytch ktorych nie darze zbytnia sympatia, tak zostalam wychowana. A zdrugiej strony, mowic jej dzien dobry gdy ona nie odpowiada to takie troche upokarzajace.

hehe mialam podobnie jak córa chodzila do przedszkola. Byla taka jedna co wyzej srała niz d... miała :) ale ja zawsze glosno i wyraznie, z optymistycznym usmiechem mówilam jej dzien dobry, przynajmniej jak ja wchodzilam do przedszkola, taka juz moja kultura. Jak ona wchodzila po mnie i mi nie mówila nie robiłam afery, widziala raczej mój ironiczny usmiech pod nosem i z czasem bylo widac ze zaczela spuszczac glowe przy mnie, pewnie glupio jej bylo nawet zaczac mówic dzien dobry :) Nie przejmuj sie tym... Teraz mam taka sasiadke, która mojemu mezowi to z usmiechem na twarzy mówi dzien dobry, a mnie to nawet stara sie tracic ramieniem jak sie mijamy w przejsciu klatki schodowej :D chyba zazdrosna o cos ... nie wiem sama jak na to juz patrzec, ale ja co rusz trafiam na takie kobiety. Nie wiem dlaczego, bo ja mam pozytywne usposobienie do ludzi i takie samo mialam do tej sasiadki. A ona nie wiadomo skad takie zachowanie.

ja tak już pół roku "wychowuje" Panią Dyrektor z przdszkola mojego Synka, ale my mieszkamy od roku na terenie miejszości niemieckiej i tak delikatnie powiedziawszy jako ze nie nalezymy do mniejszości niemieckiej to na pomoc ze strony przedszkola (np Syn przychodził pogryziony z przedszkola) ani na "dzień dobry" nie mamy co liczyc...

Nie masz co sie przejmowac, zwyczajnie dalej mow z usmiechem dzien dobry, to ona powinna czuc sie gorsza w takim momencie. Wierz mi ze z czasem to dla niej stanie sie upokażajace, gorsze co moglabys zrobic to wlasnie przestac.. :) Glowa do gory i nie przejmuj sie ludzmi do okoła.. nie trac na to energii :)

Dziekuje Kochane. Widze, ze nie jestem sama z tym problemem. Powiem szczerze, ze naprawde zastanawiam sie jak mozna byc tak nieuprzejmnym? Idzie dumna, z podniesiona glowa... Ach... Trudno, jej sprawa. Dziekuje jeszcze raz za odpowiedzi.

mow albo nie mow dzien dobry, jak ci wygodniej, w kazdym razie nie przejmuj sie babą, bo ona ma problem, a nie ty.

poza tym rozumiem, jak to jest niemilo. Na moim osiedlu mieszka facet tak z pare lat moze starszy, z ktorego zona mowimy sobie dzien dobry , często gadamy, znamy sie jako tako, on o tym wie i nawet przy rozmowach czasem byl. Przechodzi obok mnie gapiac sie tepo i nic. Noz mam sie pierwsza klaniac facetowi? W sumie moze trzeba bylo, na poczatku, zebyzrozumial,ze wypada sie jakos pozdrowic, ale poniewaz to trwa ju pare lat - no co mam sie mu zaczac klaniac? Ale jest to niezrecznie i staram sie, gdy go widze jakos go omijac z daleka. No bo co byscie zrobily? przechodzi, gapi sie i nic. Nie zaden gówniarz tylko facet w sile wieku. Wiem,ze wyksztalcony i na stanowisku, wiec chyba rozumie,ze sie mowi dzien dobry. Zonie nie powiem, bo co, mam go wychowywac? Nie jest to moja przyjaciolka. Nie rozumiem takich ludzi.

cos mi sie wydaje ze ona i tak nie bedzie ci odpowiadala.. Taki typ i niby taka dumna Chce pokazac ,ze ma cie gleboko w nosie..:( albo ze jest lepsza wedlug wlasnej opinii..

Kurcze... To juz sama nie wiem... Mowic jej dzien dobry czy nie?

ja bym nie mówiła...jak dalej będziej mówic to ona sobie pomyśli ze ci zależy na tym jej ''dzień dobry'' i ze sie przed nią płaszczysz...olej babe i koniec

NIe mów ! nie odpowiada to nie reaguj .W sumie to tak jakbyś do słupa gadała. Chama raczej nie wychowasz.

e

Mam podobnie ale z sąsiadką wymyśliłam tak - powiem jej jeszcze 3 razy i sprawdzę jak odpowiada coniektórym trzeba patrzeć na usta bo mówią od niechcenia ale nie słychać, ja lubię głośno ale jak żadnej reakcji to 3 razy powiedz i przestań w imię czego? dobrego wychowania? bez przesady... już je pokazałaś po tym trzeba zaprzestać i robić swoje bez przejmowania się