Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miła krysia take me on 5131

pieniadze na chorego synka

Polecane posty

Gość miła krysia take me on 5131

moj synek ma 23 lata i jest niezbyt wysoki (167 cm) , nosi okulary,problemy dermatologiczne (trądzik) ma ma wiele kompleksow, nie ma kolegow, ze o kolezankach nie wspomne :( ubolewa nad tym, gdy ogladamy seraiale to sie rzuca, jest agresywny, jest zazdrosny o innych ludzi, o imprezy, randki, jestem biedną rencistka , ale gdyby znalezli sie ludzie dobrej woli - potrzebuje pieniedzy by wynajac, aktorow , ktorzy udawaliby jego kolegow...kto wie...moze kiedys wynajme nawet jakas Panią na jego przyszlosc... czy to rozsadne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła krysia take me on 5131
mój synek chce dublowac maciusia w klanie, obawiam sie że to zbyt ryzykowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to prawda co piszesz to uważam, że pomysł z wynajęciem aktorów jest zły. Prawda wyjdzie na jaw prędzej czy później a syn cię znienawidzi. Powinnać dać mu więcej swobody, ma 23 lata, nie jest dzieckiem, pora pomyśleć o samodzielności, pracy itd. Oglądając seriale nie nauczy się życia, a niestety prędzej czy później będzie musiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem...mysle że może na dłuższą mete to faktycznie złe, ale chciałabym żeby nabrał troche rezonu, jak patrze na inne dzieci - chodzą grupkami , chlopcy jezdza na deskorolkach, graja w zespolach, chodza na jakies sporty, a moj syn ciagle w domu! ja też byłam młoda, jezdzilam z rowiesnikami na obozy, bawilismy sie razem, czasem imprezy, alkohol, gra w butelke, karty...a moj syn w ogole nie ma życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że ci przykro i chciałabys aby czuł się szcześliwy ale nie tędy droga. Popełnilas błedy ktore musz teraznaprawić. Przypuszczam, ze syn twoj wychowuje sie bez ojca i za bardzo się nad nim trzęsłaś przez cale zycie. Wciąż mówisz o nim "dziecko" a to przecież dorosły facet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodyl mniam mniam
jemu potrzebna jest terapia a nie fałszywi (wynajęci) przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×