Dziewczyny jak daleko posówacie się w filcie?

Gdzie kończy się dla was dopuszczalna granica? Mam faceta,poznałam kogoś,podoba mi się. Nie mam zamiaru zdradzić swojego,ale zorientowałam się,że flirtujemy. Nie chciałabym przekroczyć jakichś granic,ale w takiej sytuacji raczej się o tym nie myśli:/

wybaczcie,teraz zauważyłam,że zrobiłam błąd w temacie.... Posuwacie*

nie flirtuj bo to grozne, sama nie wiesz kiedy mozesz przekroczyć ta niewidzialna granice - a jakby tak Twój flirtował nie byłoby Ci smutno??

Możesz posuwać się tak daleko, jak daleko mógłby Twój facet, żeby nie było to dla Ciebie bolesne. to proste rzeczy są :)

szkoda tylko tego z kim flirtujesz :P. Moze sobie złudne nadzieje zrobic ehh

Nie robi sobie złudnych nadziei. Poznaliśmy się w taki sposób,że zagadał do mnie na ulicy zapraszając mnie na kolację. Powiedziałam od razu,że to nie wchodzi w rachubą bo jestem zajęta. Wcześniej znaliśmy się tylko z widzenia. Powiedział,że rozumie,ale kontakt utrzymujemy nadal. Mój facet już nie raz flitował z innymi. Właściwie robi to nałogowo. Mi się to nigdy jeszcze nie zdarzyło,więc teraz nie mam wyrzutów sumienia.

Ja posuwam się tak daleko,żeby nie przekroczyć granicy tego,czego nie chciałabym,żeby zrobił mój facet. Ale fakt,trudno w trakcie zorientować się w sytuacji...

up