Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irioka

Czy 20 lat to dobry wiek na założenie wspólnego konta z chłopakiem?

Polecane posty

Gość irioka

Hej :) Od tygodnia mieszkam z moim ukochanym :) Narazie mamy oddzielne konta bankowe ale mi sie wydaje ze bedzie duzo latwiej robic wszystkie oplaty przy wspolnym koncie. tylko zastanawiam sie czy to troche nie za wczesnie? czy nie bedac w zwiazku malzenskim zalozą nam takie konto? I jakie są konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irioka
pomóżcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transfer specyficzny
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnie zaden wiek nie jest
dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ze mozecie zalozyc wspolne konto,formalnie nie bedzie problemu. Tylko zastanow sie czy to dobry pomysl, jak dlugo mieszkacie razem, jestescie ze soba? Ja tez mieszkam razem z facetem,mamy po 23 lata, ale kazdy ma inne potrzeby na kosmetyki, swoje wyjscia z kolegami/kolezankami, swoje hobby, my gotujemy wspolnie i dajemy tyle samo na mieszkanie, raz ja go gdzies zabiore raz on mnie, ale konta mamy osobne, ja na wspolne moge zddecydowac sie dopiero po slubie. Radzilabym ci dogadac sie z nim zebyscie jakas sume konkretna przeznaczali razem co miesiac na wspolne wydatki, mieszkanie,jedzenie,wspolne wyjscia, a reszte niech kazdy ma na swoje przyjemnosci na swoim koncie. Pieniadze to czesty powod klotni i problemow po co macie sobie wytykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irioka ---> oj tak, im szybciej dobierzesz się do jego kasy, tym lepiej dla Ciebie ;) p.s. możesz mi wytłumaczyć na czym polega ta "dużo łatwiejsza" obsługa konta wspólnego w porównaniu z indywidualnymi? Zawsze wydawało mi się, że wszystkie konta obsługuje się podobnie :D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku 20 lat to ona
mysli dupą, a nie głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolmopsik
To jest bardzo głupi pomysł. My mamy konta oddzielne, a jesteśmy małżeństwem Jak chcesz, żeby były "łatwiejsze opłaty", co, rozumiem, ma polegać na tym, ze płacicie po równo, a nie jedno wiecej drugie mniej - to po prostu policzcie, ile wam idzie na opłaty typu czynsz, gaz, prąd i podzielcie po połowie. Żarcie kupujcie raz on raz ty - i wyjdzie sprawiedliwie. Jakbyscie się kiedys rozstali, to nikt ci nie bedzie gadał, że on robił, a ty wywalalaś jego kasę za okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irioka
Dzięki za wszystkie odpowiedzi :) Łatwiej w tym sensie, że wszystko będzie wspólne- trochę głupie, że skoro jesteśmy już w na tyle powaznym zwiazku ze razem mieszkamy, a mamy odliczac dokładnie po połowie... Albo idziemy razem na zakupy i co? On wyciąga ze swojego potrfela polowe a ja ze swojego? To dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irioka
Nikt mi i tak nie będzie mówił, że on robi a ja wywalam kasę, bo ja należe do oszczednych osob poza tym obydwoje pracujemy. A w planach mamy ślub za jakieś 3-4 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrozyna
za te trzy-cztery latka to ci się ten cały związek może sto razy zjebać 🖐️ ja jestem z facetem sześć lat i nawet mi się nie śni dzielenie konta/kasy z facetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irioka
Heh, gdyby wychodzic z zalozenia ze za pare lat zwiazek moze sie rozwalic to po co w ogole sie wiazac? :P nam jest razem cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irioka
Do pełni szczescia brakuje mi tylko jego forsy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilhelmina
Może i ci nikt nie powie, że wywalasz kasę, ale dobrze jest, póki jest dobrze. Jak sie zaczyna psuć, to nagle jednemu sie rpzypomina, że jego brat wyremontował łazienkę i to drugie ma mu oddać kasę, skoro się rozstają (przykad z życia). Tak po prostu jest i po co sobie robić problemy. W tym wieku to mało kto wiaże się na całe zycie. Tobie sie wydaje, ze za 3-4 lata nic się nie zmieni i dalej bedzie tak jak jest. Może bedzie - ale moze będzie całkiem inaczej. Może się rozstaniecie z wielkim hukiem. Na takie kroki jest zawsze czas. Podjać decyzje można szybko, a potem przykrości ciagną sie miesiącami. Nie, nie musicie na zakupach wyciagać kasy po połowie. Wystarczy, ze raz zapłacisz ty, raz on. No ale jak tak chcesz - to róbcie wspólne konto. Ile ty zarabiasz, ile on, jak on się odnosi do tego pomysłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×