Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziulek30

czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

Polecane posty

Gość karinka1987
witajcie dziewczyny! przepraszam ze nie pisze ostatnio za czesto...ale ostatni czas mam bardzo wypelniony... szukaniem chaty...juz nawet na jedna sie zdecydowalismy, popakowalismy sie i w ostatniej chwili landlord sie wycofal..na szczescie agencja oddala nam depozyt..bo to nie z naszej winy..ale powiem wam ze szukanie mieszkania teraz to udreka, wszedzie nam mowia ze zastoj na rynku, ze nawal studentow..itp itd... wiec teraz jestesmy popakowani w kartonach i nadal szukamy..jak tak dalej pojdzie to zaczne sie chyba rozpakowywac.. no i jak ogladamy te chaty niektore to poprostu koszmar..plesn, syf..masakra..ja nie naleze do pedantow...ale plesn w lazience.. i na scianach mnie przeraza.. marcia a jak tam u ciebei z meiszkaniem znalezliscie cos? ja tez bym jechala do szpitala, albo chociaz zadzwonila...krzywdy ci nie zrobia a ty bedziesz spokojniejsza... mnie jeszcze do tego wszystkiego przeziebienie chwycilo...;/ wiec zalegam dzis w lozku... andzia82 tez licze na to ze twoj facet po narodzinach dziecka sie opamieta! i tak jak ktos juz wspomnial gdyby chcial to juz by odszedl.. nescafe87 ty moja wrzesnioweczko! nie spiesz sie tak. bo jak ty bedziesz juz po to znaczy ze ja bede coraz blizej godizny zero a boje sie troszke:) jak tam w Polsce sobie radzisz? i mam pytanko czy zdecydowalabys sie raz jeszcze na powrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda ktora wrocila
do Polandii bedzie zachwalac, ze bosko i cudownie. Chociaz do gara niedlugo nie bedzie co wlozyc :P Ale dobrze, ze wracaja, oby jak najwiecej Polaczkow wyjechalo z UK. Moze znow (!!!) zrobi sie tu normalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za dziwna uwaga ??? Chyba nie zwiazane z tematem naszego forum wiec z przyjemnoscia prosze o opuszczenie i nie wpisywania niepotrzebnych uwag. Papapapapa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaczków?!?! a Ty do cholery kim jesteś?? ...może jesteś z Kazachstanu i masz na imię Borat????? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwia- nie mam, czuje sie okej poza czestym twardnieniem brzuszka ale jakos to nie przeszkadza bardzo, brzuch podobno sie obnizyl, czopa tez juz nie ma, a z objawow to poza ciazowymi typu cierpniecie rak nie ma zadnych ;) majowka>>>> zycze wam udanego odpoczynku w polsce, i zagladaj do nas :D maadaa>>>> ja tez mialam fajna gp, spoko babeczka :D zaraa>>>>> ja lykam wiesiolek (primerose oil) od 35 tc i mam rozwarcie spore a nawet nie czulam jak sie robilo, zobaczymy jak dalej pojdzie :) lisci malin nie pilam ale chcialam, nie pije bo w najblizszych sklepach nigdzie nie dostalam a nie chce mi sie specjalnie na miasto jechac ani nikogo wysylac specjalnie po to ;) milka,>>>>> mi tez sie nudzi, siedze w domu jak pustelnik :D posciagaj sobie z neta ebooki :) kazda mamuska chcialaby malenstwo szybciej hehe, no fajny prezent na rocznice, ja moge miec na urodziny bo mam 7 :D ja torbe tez juz dawno mam spakowana i na polce liste co dolozyc np szczoteczke do zebow, czy plyn do szkiel kontaktowych bo przeciez nie spakuje i nie przestane uzywac :D moj sie zmienil ze 4 tygodnie temu, a po ostatniej wizycie u lekarki ktora powiedziala ze porod w kazdej chwili moze byc, nie spal chyba ze 4 noce- czuwal, i jak tylko otworzylam oczy to pyta czy wszystko okej :) andzia>>>>...niewiem co mam Ci powiedziec, jak pocieszyc, ja postapilabym troche inaczej od samego poczatku, bo albo jestesmy razem, ufam ci, wiem ze moge na tobie polegac i mam wsparcie od ciebie- albo nie, i wtedy rozstajemy sie i razem nie mieszkamy, a nie tak, taka niepewnosc i hustwaka, emotional rollercoaster. Hormony wariuja w ciazy strasznie - widze to u siebie tak samo i staram sie je hamowac ale czasem nie da sie poprostu. Placze co chwile o byle co, a zawsze mialam twardy charakter. .. ale kazdy jest inny i sobie swoje zycie uklada wg wlasnych priorytetow 🌼 a skarbie nie boj sie porodu! bedzie bolec ale damy rade, jak nie damy to nam zrobia cc :D ja sie bardziej boje zemy pozniej wsyztsko wrocilo do normy (waga, TAM w srodku:D no i brzuszek) bol zniesiem :) (ja tak mowie a jak przyjdzie co do czego to bede sie bac w drodze do szpitala- trzy dni do terminu!!!!) hehe marcia>>>>- u nas ruchliwosc jest badzo duza :D dopiero ostatnie 2-3 dni maly jest strasznie spokojny i malo sie rusza, a tak to krecil sie na calego.. ROZSTEPY: mialam cicha nadzieje ze ich unikne bo mamuska nie ma po 4 cizach ani jednego, ale mam brzuch jak tygrys :D tez uzywalam palmersa i do 38tc nie mialam ani jednego rozstepu tylko zrobily sie teraz....wcierajac krem zawsze masuje cala skore i tak robie podczas kapieli, mysle ze to troche pomoglo bo mam tylko pare czerwonych rozstepow a reszta jest jasniutka, bede smarowac pozniej jakims kremem na blizny, mam nadzieje ze sie rozjasnia chociaz troche :) z reszta czego moglam sie spodziewac, zawsze miaalm w pasie 60-62 cm, na dzien dzisiejszy jest 109 i dalej rosnie!!!skora wytrzyma ale tez ma swoje granice ;) HEMOROIDY tez mam- wchloniete, kupilam sobie plyn do higieny intymnej kora debu i chyba to pomaga, dobry ponoc tez jest zel z żyworódki ale niewiem czy w uk dostaniesz:) PLAMIENIE ja wybralabym sie do szpitala, tzn najpierw zadzwonila dla swietego spokoju : daj nam znac co i jak :) oliwia >>>> zycze przeprowadzki bez stresu i jeszcze bez malej :D iwonka>>>> u was pieknie ale u nas za to 13 stopni w dzien heheh, tak przewaznie jest odwrotnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim odpisze Karince..... do KAZDA KTORA WROCILA, zycze ci z calego serca takiej sytuacji w zyciu ktora zmusi cie do powrotu do polski- wtedy w UK z pewnoscia zrobi sie 'normalnie'. O garnek martw sie swoj, bo w lipcu mial byc przeglad benefitow etc wiec podejrzewam ze troche ci sie ukroci w najblizszym czasie. ciekawe ze taka odwazna jestes hehe, twarza w twarz inaczej bys spiewala. A, jeszcze jedno: nie dorastasz nawet do piet tym Polaczkom ktorzy wracaja. Sama pewno chcialabys wrocic ale nie masz jaj zeby taka decyzje podjac. Wszystko w temacie. Jesli nie masz nic wiecej ciekawego do powiedzenia to zegnamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinka ja mam jeszcze dwa dni nawet nie cale ojoj :D Wspolczuje takiego siedzenia na walizkach...a dlaczego nie aplikujecie o mieszkanie z cauncilu albo w jakims housingu?? Trzeba wiadomo kupe kasy wlozyc w remont na poczatku ale masz juz swoje, bez innych lokatorow i swiety spokoj. teraz to chyba musicie pierwsze lepsze w miare przyzwoite wziasc bo malestwo w drodze ale jesli chcecie zostac tam dluzej warto moze o tym pomyslec? a w polsce, zalezy z ktorej strony patrzec :) fajnie jest bo masz rodzine, rodzicow na miejscu, i jest sie u siebie, ale za to z praca jest nie ciekawie. M szuka ale wszedzie trzeba znajomosci zeby sie wkrecic, a jak juz jakies oferty to agent ubezpieczeniowy, przedstawiciel handlowy a wynagrodzenie 1300 brutto. Mieszkamy teraz z rodzicami M wiec z mieszkanie nie placimy ale miesiecznie wychodzi ok 1000 na wydatki, czyli 2000 trzeba miec zeby sie utrzymac. Dajemy sobie czas jeszcze jakies 2 miesiace, moze do lonca roku i jak nic sie nie poprawi- tzn jakas fajna praca sie nie nawinie to wracamy do UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe to Ty jestes w Polsce juz??? Nawet nie wiedzialam o tym. Ja dzis wieczorkiem zabieram sie za pakowanie torby do szpitala. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Czy wszystko potrzebne mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka1987
nescafe dziekuje za szczera odpowiedz! ja nie mysle o powrocie do Polski..przynajmniej na razie, bo tak jak mowisz, zdaje sobie sprawe ze z dobrze platna praca ciezko..a takie oferty za 1300 jak piszesz to ciezko wyzyc.. z drugiej strony moze w Polsce szybciej bym mogla do pracy wrocic, bo dziecko mama by przypilnowala... A powiedz mi kochana, jak to w Twoim wypadku bylo z ubezpieczeniem itp..bo z tego co pamietam wrocilas do Pl bedac juz w ciazy, czy zarejestrowalas sie na bezrobociu? czy jak? No i co np z wypracowanym macierzynskim ? bo chyba pracowalas tu w Uk? I wracajac do Polski ono ci przepada? a jesli chodzi o mieszkanie z councilu itp...nigdy zadnych benefitow nie pobieralismy..i na razie poki dajemy rade to radzimy sobie sami... ponoc i tak czeka sie kupe czasu na takie mieszkanie...a mnie te wszystkie papierkowe sprawy przerazaja.. kazda ktora wrocila... nie mam zwyczaju wplatywac sie w jakies pokretne dyskusje na temat Polaczkow itp.. kazdy ma swoje zdanie...ale w zwiazku z tym ze odezwalas sie z racji mojego posta ( zupelnie nie skierowanego do Ciebie) powiem tylko ze jesli uwazasz sie za ta lepsza... to omijaj nasz watek..po co masz sie denerwowac :) my Polaczki swietnie sie tu dogadujemy bez takich zyczliwych osob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderz w stol a nozyce same
sie odezwa :D ALe zamieszania narobilyscie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka ja Ci odpowiem bo też wkrótce wracam i przewertowałam strony gov. Macierzyński należy się niezależnie od miejsca zamieszkania podczas jego poboru. Dalej jesteś zatrudniona w firmie w której pracowałas, a że jesteś na urlopie macierzyńskim to możesz robić z urlopem co chcesz i przebywać gdzie chcesz. Po powrocie do Polski w przypadku małżeństw wystarczy, że mąż zarejestruje się jako bezrobotny i już żona i dziecko są dopisani do niego. Jeśli nie ma malżeństwa to zgodnie z prawem wszystkie kobiety w ciąży są ubezpieczone i tak. Tylko, że prawo to jedno a wytłumaczyć to niektórym w szpitalu to drugie. Ja wyjeżdżam za 3 i pół miesiąca. Zobaczymy jak będzie. Nie chcę odebrać dziecku tego co ja miałam tzn dzieciństwa z rodziną, z dziadkami. Zresztą mi też bardzo brakuje spotkań rodzinnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz sterta prasowania patrzy sie na mnie i czeka..... no to do dzieła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka1987
maada dziekuje za informacje :-) mnie tez troszke smutno ze moje dziecko nie bedzie mialo kontaktu z dziadkami takiego jak bym chciala.. chociaz mam nadzieje ze ta wiez mimo wszystko sie wytworzy , poniewaz ja czesto w Polsce bywam, chociazby ze wzgledu ze nadal tam studiuje.. dziewczyny tak pytanie z innej beczki...macie pomysly na jakis dobry obiad..bo jak ja ide do tesco czy innego marketu na zakupy jedzeniowe to juz nie moge patrzec na te kurczaki, czy mieso mielone... wedliny tez mi wszystkie smakuja jednakowo..nie wazne czy te tansze czy drozsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinka mieszkanie z cauncilu albo housingu to nie benefit ;) ja mieszkalam w takim tzn dostalam i mieszkalam w nim ponad dwa lata. Czeka sie na takie mieszkania, ale rodzina z dzieckiem prawdopodobnie szybciej dostanie niz osoba samotna, ja czekalam 6 miesiecy :) Chcac zostac na dluzej w uk bardziej oplaca sie tak. Albo kupic domek albo mieszkanie- zawsze masz swoje, a na wyjmowanym wiadomo jak jest- ani sobie nic nie wyremontujesz, ani nowych mebli nie kupisz zbytnio, no i przede wszytskim wychodzi duzo drozej. Ubezpieczenie- wyrobilam sobie EHIC ta karte i E112 (teraz to S2). Ubezpieczona nadal jestem w UK bo tam nadal odprowadzam skladki, a koszt wszelkich uslug medycznych z ktorych korzystam tutaj na koszt panstwa normalnie jakbym tutaj byla ubezpieczona pokrywa NHS- w tym porod i opieke okoloporodowa do 15 tyg po. Macierzynskie- nie przepada. Mozna je pobierac przebywajac poza terenem UK. W UK pracowalam ponad 4 lata. Jesli chodzi o polske, z 1300 nie da sie utrzymac. 2000 to minimum z miesiaca na miesiac i odlozyc sie z tego nie da z dzieckiem zwlaszcza. My pomocy od babc nie mamy bo obie pracuja nadal wiec musimy sobie dac rade sami :) Jak nie trafi sie zadna przyzwoita praca to wrocimy do uk. A jak wrocimy to mam zamiar wybrac sie do szkoly- na poczatku pewno jakis kurs w collegu, ale marza mi sie studia prawnicze- w takiej branzy pracowalam przez ostatnie dwa lata i strasznie mi to pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie jest jak maadaa mowi, wy jestescie malzenstwem wiec wystarczy ze maz zarejestruje sie jako bezrobotny, my mamy troszke wiecej zalatwiania :) my wedline kupowalismy w polskim sklepie raz w tygodniu- cenowo wychodzilo tak samo a bylo o niebo lepsze :) a obiad...kiedys napisalam tutaj cala liste pomyslow jak znajde to skopiuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka1987
nescafe87 a moge spytac gdzie w uk mieszkalas? i jak w ogole o to mieszkanie sie staraliscie? jak wyglada ta procedura? ja nigdy sie tym zbytnio nie interesowalam, bo slyszalam opinie ze w Londynie to nawet i 5 lat sie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam wszystkim:) Żadko piszę bo mały zajmuje mi sporo czasu. Mąż jeszcze jest w Polsce i razem spędzamy czas w gronie rodzinnym. Niestety w poniedziałek wyjeżdża:( Ja od razu kiedy tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży wiedziałam że chcę rodzić w Polsce. Powiem Wam że jestem zadowolona. Opieka naprawdę dobra i co dziwne za darmo. Jeśli chodzi o nacięcie krocza to mi to bardzo pomogło i bardzo ulżyło. Wszystko ładnie się zagoiło i wcale nie czuję się jakaś zbyt luźna. Z ubezpieczeniem to jest tak że nie rejestrowałam się w urzędzie jako bezrobotna. Po prostu kobiety w ciąży mają tak jakby automatyczne ubezpieczenie. Jest to napisane w ustawie. I lekarze dobrze wiedzą oco chodzi tylko udają czasem że nie wiedzą. Trzeba im mówić o tym. Ogólnie u mnie dobrze tylko martwie się że mój synek ma zaparcia. Robi kupkę raz na 2 dni. Karmię go raz dziennie piersią i resztę mlekiem modyfikowanym NAN 1. Położna mówiła żeby zmienić na bebiko ale po tym strasznie ulewa. Wróciliśmy dziś więc do NAN 1 Pro. Adrianek po tym jest znacznie spokojniejszy i narazie nie ulewa. Zaraz pewnie będzie budził się znów do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinka ja na razie nie szukam mieszkania. Dogadalismy sie z lokatorami i jak na razie jest naprawde ok , mamy 2 pokoje jeden nasz drugi dla dziecka z czego jestem bardzo zadowolona , bo moglam sie na spokojnie przygotowac na przyjscie na swiat malenstwa , popralam ciuszki poprasowalam , spakowalam torbe i czekam :))) jejku juz sie nie moge doczekac , chcialabym zeby to bylo wczesniej , ale od paru dni naprawde mam jakies skurcze dziwne i czuje ze moze byc wczesniej.... co do tych plamien to falszywy alarm , dzisiaj ich juz nie ma wszystko jest ok , dzidzius rusza sie jak szalony i wszystko jest ok. sluchajcie dziewczyny , wiem , ze juz o to pytalam , ale chcialabym jeszcze raz zebyscie mi powiedzialy jezeli chodzi o benefity to czy moge sie ubiegac o nie sama? w sesnie ze tylko matka dziecka? nie jestem samotna , mam partnera , ale nie meza a on nie ma home officu poki co tylko ja mam i zastanawiam sie czy o wszelkie benefity moge sie starac sama???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka,Nescafe ma rację,na to mieszkanie z cansilu bądź housingu nie będziesz czekała aż tak długo ze względu na to że jesteście rodziną no i dzidzia w drodze. Kolega z pracy czekał trochę ponad 2 tygodnie,ze względu na ciężką syt. i dużą liczbę domowników. Kiedy przyszła babka z kontroli żeby sprawdzić w jakich warunkach żyją i jak długo mogą czekać-wszyscy (On,jego dziewczyna i jego Tata) wpakowali się do jednego pokoju i powiedzieli że tak właśnie mieszkają,a pozostałe pokoję są wynajęte przez kogoś innego. Poprosili panią aby usiadła wygodnie na łóżku,a sami nad nią stali udając,że nie ma więcej miejsca-dobre,co? Jeśli chodzi o kupno mieszkania czy małego domku,to na serio-opłaca się..my z M. tak właśnie kupiliśmy 4 lata temu i teraz płacąc ratę miesięczną za kredyt wydajemy mniej nisz nasi znajomi którzy wynajmują dom z kimś na spółkę. No i jest nasz,możemy robić z nim co tylo nam się podoba (remonty-nie remonty)i nikt nam się nie wcina!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewula a ty w jakiej dzielnicy mieszkasz? My tez myslimy co tu zrobic z naszym mieszkaniem, warunki koszmarne a za bardzo nie mamy kasy na cos wiecej a to mieszkanie wynajmujemy. Chcielismy jakos przemeblowac no ale sie nie da :( Fajnie ten twoj kolega postąpil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko,my mieszkamy na Kingshurst,to musi być gdzieś blisko Ciebie,skoro będziemy obie w Hartlendsie rodziły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia ogladalam te filmiki ze stronki ktora podalas. Rzeczywiscie bardzo sa przydatne - dziekuje :) No u nas sie powoli zbliza koniec - jeszcze 25 dni do terminu z USG. Ale widze ze dziewczyny przede mna narazie nic nie drgna. No dalej mamuski wyskakiwac z dwupakow !!! Juz pora na Was. Uaktualniem swoja tabelke Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL Nadal oczekują na swój skarbek: nescafe87.........22....06.09.10..........39...synek..... ....UK/ Bytom oliwia87............22....08.09.10..........39..córka... .......Trowbridge Mama_Julci........21....10.09.10..........36....2-córka. . ..Birmingham magdan27................12.09.10...........35......córka ..........Londyn andziaaa82....27.......29.09.10.........38....córcia... Burnham On Sea milkaa88.............22...29.09.10...........36...synek .......Bradford Marcia89...........20....04.10.2010.......35....synek ................Tor. Lola844.............25....06.10.10...........34..... ..............Hemel H. maadaa........... 27 ...07.10.10...........35......córcia......Bedford krisana..............25...08.10.10...........36..synek ...londyn/nw ewelina81...........28...20.10.10..........33......synek. ....Birmingham Ewula8791................17.11.10.........29......synek.. ...Birmingham yalof................19.11.10...............28.....corka. ....Londyn iwonka52...........27....08.12.10.........27...córeczka. . .North West We wtorek znowu ide do poloznej na kolejna wizyte kontrolna. Dodatkowo bede miala wyniki badan swojego moczu i krwi. Musieli sprawdzic czy wszystko w porzadku. Mala Zuzia aktywnie sie rozwija w brzuszku co odczuwam codziennie na podstawie kopniec i sturchniec w zebra. Chyba juz sie nie moze doczekac jak wyskoczy z brzuszka i zawita na tym swiecie. Ciekawe do ktorego z nas bedzie bardziej podobna? Ogolnie jestem ciekawa jak ta Nasza Corcia wyglada? Dla mnie to ciagle dziwna sprawa i nadal nie wierze ze bedziemy miec Dzidzie !!! Mala Istotka zagosci w naszym zyciu i calkowicie je zmieni !!! Dobra uciekam robic obiadek. Odezwe sie pozniej. Ladna pogode dzis mamy na dworze. Pozdrawiam Mamuski i Brzuchatki ;) ;) Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawka tableki - ja mam 37 tydzien. Moze ktoras z dziewczyn zmienic jak bedzie uaktualniac tabelke ?? Dziekuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL Nadal oczekują na swój skarbek: nescafe87.........22....06.09.10..........39...synek..... ....UK/ Bytom oliwia87............22....08.09.10..........39..córka... .......Trowbridge Mama_Julci........21....10.09.10..........36....2-córka. . ..Birmingham magdan27................12.09.10...........35......córka ..........Londyn andziaaa82....27.......29.09.10.........37....córcia... Burnham On Sea milkaa88.............22...29.09.10...........36...synek .......Bradford Marcia89...........20....04.10.2010.......36....synek ................Tor. Lola844.............25....06.10.10...........34..... ..............Hemel H. maadaa........... 27 ...07.10.10...........35......córcia......Bedford krisana..............25...08.10.10...........36..synek ...londyn/nw ewelina81...........28...20.10.10..........33......synek. ....Birmingham Ewula8791................17.11.10.........29......synek.. ...Birmingham yalof................19.11.10...............28.....corka. ....Londyn iwonka52...........27....08.12.10.........27...córeczka. . .North West a co tu taka cisza? u mnie jest strasznie brzydka pogoda od samego rana leje buuu. Jak tam wasze samopoczucie mamuski i brzuchatki?? Baardzo bylabym wdzieczna gdyby ktoras z was moglaby mi odpowiedziec czy o benefoty trzeba sie starac razem z partnerem czy moglabym tylko ja np? Pytam bo moj partner jeszcze nie ma home officu a ja mam wiec jak dzidzius sie urodzi wszelkie benefity moge zalatwiac sama?? z gry dziekuje za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marciaaa dziekuje za poprawienie tabelki. Rzeczywiscie ostatnio cos tutaj jest bardzo cicho. Widac wszyscy zajeci i nie maja czasu nas odwiedzic. Jesli obenefity chodzi to Ci nie poradze, bo nie wiem jak to jest w przypadku gdy jedno z rodzicow nie ma home officu. A czemu Twoj chlopak go jeszcze nie ma? Jak dlugo jestescie juz w Anglii? Przeciez do legalnej pracy wymagany jest home office. Ja jak bede sie starac o benefity to tez nie wiem jak bede sie rozliczac, czy razem z Darkiem czy jednak bez niego. U nas o tyle inaczej ze my mamy oboje home office, a teraz bedziemy sie ubiegac o rezydenta, a poza tym wszystkie rachunki i mieszkanie jest na nas dwoje. Wiec chyba bede musiala Jego tez wstawic jak bede sie starac o benefity bo jednak razem mieszkamy i razem prowadzimy gospodarstwo. Jednak musze sie jeszcze o tym doinformowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Co do benefitów to ja się nie wypowiem bo nie mam zielonego pojęcia:) A co do tych filmików co zabrać do szpitala, to się w końcu dowieziałam, po co niektóre pajacyki mają takie zakładki na rękawkach, po to aby założyć je na rączki zamiast rękawiczek niedrapek:P Wczoraj byłam na carbocie i kupiłam podgrzewacz tommee pippee za 2f, śliczny mały albym dla dzidzi który robi też jako ramka za 50p i śmietnik na pieluszki angelcare za 1f, musze tylko wkłady dokupić, zobaczymy jak się będzie sprawdzać 3 wkłady w argosie są za 10.99f i w jednym mieści się 180pieluszek, a jak nie będzie rewelacji to w zwykłe woreczki będę zawijać i jak do normalnego śmietnika wyrzucać:P No i jeszcze w tesko były promocje na butelki tommee tippeee i kupiłam 2x125ml za 3f :) JA mam zamiar karmić piersią, ale butelki zawsze się przydadzą, tym bardziej takie małe to jak będę gdzieś chciala wyjść i małego mamie czy siostrze zostawić, to mleko odciągne i w sam raz :) A tak w ogóle to ja całkiem dużo mam tych butelek, 2x125 i 1x 250 szklane z Polski od mojej babci, 2x250 antykolkowe tommee tippee i 3x125 tommee tippee bo jedna jeszcze z laktatora:P Później tylko spoczki wymienie i już:D A jutro na 9.45 do położnej mam:D Kurcze musze się zabrać za pisanie planu porodu:P A Wy dziewczyny piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milkaa ja tez nie mam jeszcze napisanego planu porodu. O co w tym wszystkim dokladnie chodzi?? Bo ja mam zamiar rodzic w wodzie, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. Ja jutro tez mam wizyte z polozna ale dopiero o 15. Jezeli chodzi o butelki to ja dawno temu kupilam w Asdzie komplet dla Newborn Avent butelek dwie male z zapasowymi smoczkami i dwie duze, do tego szczoteczka i jeden zwykly smoczek za bagatela 7.50funtow. Z polski mam dwie male butelki z Aventa i to wszystko. Wiec jezeli chodzi o butle to mam na razie spokoj bo zawsze mozna dokupic jak bedzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w maternity book jest napisane co to plan porodu i ja wg tego będę pisac:P I też mam zamiar rodzić w wodzie, ale zobaczymy jak to wyjdzie, bo u mnie wszystkie koleżanki w wodzie chciały rodzić, a żadnej się nie udało... Jutro ide do położnej to musze się też spytać pod jaki numer mam dzwonić jak mi się poró zacznie bo nie mam pojęcia hehe:P a mój Szkrabek cały czas w ruchu, co chwile się rusza:) Ale tak fajnie delikatnie, czasami tylko intensywniej się poruszy, ale to rzadko :) Ciekawe kiedy będzie chciał wyjść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×