Dziwi mnie ten świat choć mam.......

bo: 1. odeszłam od faceta, którego kochałam miłością tak silną jaką juz nie pokocham nigdy, on zostawił dla mnie wszystko, przeprowadził się na drugi koniec Polski by być przy mnie.. ale już nie umieliśmy rozmawiać ze sobą i wspólne zycie stało się nie do zniesienia, zresztą po miesiącu miał inną< 2. moja najlepsza przyjaciółka (robiąca doktorat z psychologii) wyszła za mąż za faceta kompletnie nieogarniętego, gość nie pracuje, wciąż jest nieszczęsliwy i źle się o niej wyraża. Ona twierdzi, że faceci tacy już są i koniec. Do tego niedawno zauwazyłam, że on ją zdradza i nie wiem czy jej powiedzieć< 3. zawsze byłąm raczej przeciętna, miałam średnie powodzenie u płci przeciwnej, natomiast od kiedy jestem sama faceci zaczeli się jakoś lepić, sama nie wiem dlaczego. Problem w tym, że wszyscy wydają się beznadziejni. A ja mam coraz większą ochotę na niezobowiązujący seks, na który wiem- nigdy sobie nie pozwolę< 4. skończyłam studia magisterskie i podyplomowe a pracy jak na lekarstwo, zaproponowano mi pracą za stawkę niższą niż bierze mój sąsiad, po zawodówce robiący w kanalizacji< Życie miało być inne- prostsze... Co ja mam robić? Czy świat oszalał?

świat oszalał ,świat szaleje jesteśmy na granicy absurdu..ciekawe czy świat sie zmieni..

seks bez zobowiazan jest cudowny nie ma co sobie odmawiac bo zyje sie raz!

o jej kto Ci obiecyw ałże będzi proste ? hymm mnie nikt nie obicał że będzie łatwo ..co masz zrobić ? przestać sie użalac i zacząć działać ... nikt za ciebie życia Ci nie ułoży i nikt nie zadba jeśli Ty sama tego nie zobiz . Koleżance powiez jeli będziesz pewna

Właśnie... Życie jakby było proste to by było strasznie nudne...A sąsiad zarabia więcej bo jest fachowcem, a takich coraz mniej... Wszyscy tylko studia i studia, a myślisz że ile biurek do obsadzenia jest??? Od razu byś chciała ze 3 tysie i cieplutką posadkę... Zasłuż sobie najpierw!