pytania dotyczące wprowadzania glutenu?

moje dziecko skończyło 6 m-cy, od 4 m -ca jest na mleku modyfikowanym, dziennie udaje mi sie odciągnąć tylko 40 ml mojego mleka, wiec tak jakby prawie go nie było. mój schemat karmienie dotychczas wyglądał tak: 4x180 ml mleka modyfikowanego 1 1xzupka z mięskiem 1xdeserek w międzyczasie herbatki owocowe teraz nie wiem jak z tym glutenem, czy dodawać go do każdego posiłku? je chciałam zaczać zagęszczać kleikiem ryzowym mleko, a do zupy tylko podawać gluten, na przykład dwie płaskie łyżkikaszy mannej na zupę i koniec. czy tak wystarczy, czy mam tez podawać gluten do mleka? dziękuję z góry za odpowiedź

http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/503-gluten-w-diecie-niemowlecia.html w internecie jest tego pelno

a myślisz, ze nie czytam? od rana nic innego nie robię, ale wszędzie co innego i można oszaleć od tego, nie wiem w końcu czy dawać 2-3 g do każdego posiłku czy tyko raz dziennie, czy moze być zwykła manna czy soecjalna dla dziecka, czy mleko zagęszczać kleikiem ryżowym, czy nie? i czy to zagęszczanie polega na tym, ze zamienia się łyżke mleka na łyżkę tego ryżu, czy dodatkowo i jak się to przygotowuje, rozprowadza i zalewa? naprawdę głowa mnie już boli, boję sie, zę coś źle zrobię:(

gluten dajesz raz dziennie. może to być łyżeczka kaszki manny do zupki, albo np kawałek bułki do "pociumkania". ryż nie ma nic wspólnego z glutenem! ryz jest bezglutenowy!!! ja nigdy mleka kleikiem nie zagęszczałam! robilam kleik na gęsto, tak żeby łyżeczka móc dać. dodawałam do niego troszkę owoców i była pyszna kolacyjka :) a gluten też nie wprowadzałam przy pomocy jakiś łyżeczek kaszki tylko dałam małemu zwykłego słonego paluszka. nic mu nie było to na następny dzień dałam więcej, później kawałek domowego ciasteczka i tak poszło! nie mogłam dawać bułki ani chlebka bo mały mial alergię na mąkę żytnią (jest w chlebie) i skazę białkową (mleko jest w bułkach), wiec szukałam innych źródeł glutenu :P a odmierzać łyzeczkami, bawić się w ważenie wszystkiego..o nie to nie dla mnie!

Ja gluten podaję tylko do zupki 2 łyżeczki manny błyskawicznej. Czasami wieczorem dam dziecku na podwieczorek biszkopta albo herbatnika a ostatnio tez dostaje kaszki na dobranoc z glutenem. Kleikiem mleka nie zagęszczam bo wg. mnie nie ma sensu tłuczyć dziecka kleikami.

Liliannnnnnna- powiem ci jak ja robilam. Na pewno juz od 6 miesiaca zageszczałam kazdy posiłek ( tz. mleko) kleikiem ryzowym na przemian z kukurydzianym. ( 150 ml. mleka 3 miarki kleiku) raz dziennie kaszke owocowa albo na gesto albo do butelki. Natomiast z glutenem tez sie martwiłam ale nie wariowałam z tymi schematami. Na poczatku dawałam tylko raz dziennie do ZUPY łyzeczke ugotowanej juz zwykłej kaszy manny błyskawicznej ( ugotowana na wodzie przecedzona na sitku)

mamammama - nie wiem czy wiesz ale kaszka bardziej tuczy niż kleik. poczytaj skłąd, większość z nich ma cukier, a kleik to sama mąka ryżowa.

do mammmmmaa- a mnie lekarzka kazała zageszczac kazdy posiłek . Mała ciagle płakała czyste mleko jej nie wystarczało. Mało przybierała na wadze.

hugosia - bo to jak dziecko źle przybiera to trzeba zageszczać, jeśli nie ma z tym problemu to lepiej nie, bo może nieźle dziecko przytyć!

mój synek pięknie rosnie i przybiera, nie podawałam mu jeszcze kleików, całą noc przesypia na nie zagęszczonym mleku, jak sie czasem obudzi, co jest naprawdę rzadkością wielką to daje mu herbatkę z melisą i jabluszkiem i spi po niej nawet do 10. więc nie wiem czy w tym wypadku w ogóle bawić się w zagęszczanie...co do glutenu mamo agatki zastanawiam sie właśnie nad posiłkami typu bułeczka, paluszek itp...czy dziecku podawalaś tak od razu czy stopniowo? też nie lubię sie tak ściśle trzymac tych wszystkich kalendarzyków, bo tak naprawdę każde dziecko to sprawa indywidualna i nie ma co popadac w paranoję...mój mały jest na bebilonie pepti, bo ma lekką skazę, więc pewnie tej bułeczki podac mu nie mogę, a co proponowałabys mi w zamian, jesteś już obcykana w tym temacie, wiec licze na pomoc:) a czy na przykład jeśli dziś będę wprowadzała gluten to mogę dac mu coś do pociumkania zamiast manny? dziękuję serdecznie dziewczyny za wasze wypowiedz

noja stanowczo nie chcę, zeby synek utył, bo i tak jest bardzo duży jak się urodził miał 57 cm i 3740 g, a teraz ma równo 6 m-cy, mierzy 76 cm i waży 10 kg:)

Nic mu nie bedzie daj pietke z chleba niech sobie pomamla . Moja tez jest na pepti. Nie wpadajmy w paranoje

dzięki! to jak się obudzi dam mu piętkę, ale czy on ją zje? nie zadławi się? jeszcze nie ma ząbków tylko takie maleństwa jak ziarenka ryżu kiełkujące, więc nie lepiej dać samo ciasto z chleba a nie skórkę? i jeszcze jedno, czy on ma to tylko possać czy jakoś jeść?

łał i ta ci przyiera na samym mleku i zupce?? niezle moja wazy teraz 9300 . Waga jej urodzenia w stopce na dole:)

tak, tak właśnie przybiera, przez 4 m-ce był praktycznie tylko na piersi i przybierał ponad 200 g na tydzień, nie jest gruby, raczej taki zbity i bardzo wysoki jak na dzieci w jego wieku:) a ile mierzy Twoja corcia? no i nieźle ważyła przy urodzeniu, jeszcze SN respect!

Musisz go pilnowac jak bedzie " jesc ta pietke" Weznie ja do buzi slina rozmiekczy chlebek. Nie nie zje jej całej tylko kawałek " pomamla"- herbatke miej pod reka jak co to dasz mu popic.

75 cm ma obecnie . Mowie ci bardzo mi staneła i w wadze w wzroscie. Ale tak jak ty ie chce zeby byla jakims grubaskiem. Wiesz teraz raczkuje to co przybierze na wadze to zaraz spali przy raczkowaniu.

ok! dzięki:) a czy na pierwsz raz dawać mu oprócz tej piętki jeszcze manną do zupki, czy skończyć tylko na tym chlebku?

mój synek też przybierał pięknie! w pierwszym miesiacu 1,5 kg a potem do 6 miesiąca po ok 900g-1kg miesięcznie i był TYLKO na piersi do 6 miesiaca! ja dałam małemu ok 8 miesiaca tego paluszka. wcześniej miałam nie dawać glutenu bo za dużo różnych alergii było i nie chcieliśmy dodatkowo go obciażać. maluszek na pewno nie zje ci tej piętki od chleba! ale będzie ją miętolić i troszkę tego glutenu mu sie tam dostanie do buźki. jak nic złego nie będzie się działo to jutro znób daj tak samo. i niech sobie memla :) i daj normalnie ze skórką. nawet lepiej! on nie ma zjeść tego chlebka, on ma sobie possać go. mój miał 1 ząbek jak miał 10 miesięcy, a juz pięknie gryzł paluszki, wafle ryżowe, biszkopty, kawałki warzyw. teraz ma 2 zęby i je normalne posiłki jak każdy człowiek - kanapki, warzywa niepodrobione, jabłko w całości dostaje.

Hmmm - moze daj najpierw ta pietke i zobaczysz czy nic mu po tym nie jest. wiesz jakies uczulenie na buzi , ból brzuszka itd. A za pare dni daj do zupki łyzeczke manny .

lepiej chyba tak niż mieć jakiegoś kloca, trzeba uważać, zeby nie przesadzic zwłaszcza jeśli się karmi mlekiem modyfikowanym, dlatego pytałam o te wszystkie kleiki, bo koleżanka ostatnio do mnie zdumiona powiedziała,że powinnam zagęszczać, bo jak daję dziecku mleko 1 to ma za mało wartości odżywczych..ale bałam się trochę ze względu na kalorie, przecież ładnie rośnie i śpi, to po co....

mała agatka- tak kaszka tuczy bardziej niż kleik ale ja ja daję sporadycznie bo raptem raz na tydzien. Częściej daję na podwieczorek owoce z 2 łyżeczkami kleiku albo np. musli lub owsiankę z owocami które zawirają gluten. Hugosia jeśli dziecko mało ci przybierało ta jak najbardziej mogłaś zagęszczać. Syn urodził się z wagą 4 kg i co miesiąc przybierał po 1 kg, najadał się mlekiem więc nie było sensy ładować w niego kleik. Teraz pije mleko 2x dziennie na obiad ma zupkę z mięskiem, rybą albo żółtkiem a na 2 śniadanie i podwieczorek owoce z owsianka, musli albo odrobiną kleiku. Waży 9200, ma 6,5 miesiąca. Nie trzymam się ściśle schematów bo moje dziecko je więcej gltenu niż jest wskazane.

A od 6 miesiaca to juz chyba jest bebilon Pepti 2?

Liliannnna a czemu dajesz jeszcze mleko 1? Agatka twoje dziecko ma tylko 2 zęby?

to dobrze że się rozumiemy :) ale napisałaś że " nie ma sensu tłuczyć dziecka kleikami." ale dajesz "kaszki na dobranoc z glutenem" więc równie dobrze moglo to oznaczać ze dajesz kaszki mleczno-pszenne co dziennie na wieczór i uważasz ze one nie tuczą a jedynie kleik. no ale skoro tak to żadnych uwag w tej sprawie więcej nie mam :D tak tylko 2 ma. i nic na to nie poradzę. nie wyrżnę mu ich siłą. nie wiem dlaczego ale żaden więcej nie idzie. choc ja jako dziecko też późno miałam (13 mies jak 1 wyszedł)a to podobno dziedziczne jest, więc ...trzeba czekać!

dziewczyny zrobię jak mówicie, zdam sie na intuicję, zobaczę z chlebkiem, potem będę mu podawała jakieś inne produkty:) wielka buźka za pomoc! nie ma to jak zdroworozsądkowe podejście, bo czytając w sieci naprawdę można oszaleć:-o

Agatka czasami tak mam że jak piszę szybko to ciężko mnie zrozumieć :P My mamy 2 ząbki i już powoli górne dają znać o sobie :) Hmmm nie wiedzialam ze mogą tak późno wyjść jak u was

jak widać mogą :) ja tylko się boję jednego - że potem zaczną wychodzić wsyztskie na raz i mały sobie nie będzie mógl z tym poradzić a ja razem z nim :(

daję mu 1, bo przeczytałam w sieci w kalendarzy żywieniowym 2009, że dziecko karmione mlekiem modyfikowanym powinno dostać 2 w 7 m-cu:) dawałam mu przez jakiś tydzień pepti 2, ale miał okropne wypryski po nim i pediatra powiedziała mi, ze po prostu na zmianę za wczesnie i on tego jeszcze nie toleruję, za jakieś dwa tygodnie zamirzam znów pepti włączyc. a takie mam pytanie dodatkowe, czy myślicie, ze jabłko też mu dawać do pociumkania już teraz?

Agatka no może się tak zdarzyć że się zbiorą wszystkie na raz... Liliannnna pewnie że możesz dać jabłko :) Nie wprowadzałaś jeszcze żadnych owoców? No mleko 2 niby od 6 mies. się podaje. A może spróbuj wprowadzac to mleko stopniowo tak jak jest napisane na pudełku; 1 miarka 2 i reszta 1 itd.