dla kobiety facet musi mieć kasę

byłam przez jakiś czas ale zrezygnowałam z tego- nie zdążyłam się przekonać, że warto, zaryzykować

Więc dlaczego nie pozwoliłaś sobie tego sprawdzić? Miało to jakiś związek z finansami? (czyli z temetem)

właściwie to nie narzekam na jakąś biedę- mam meza, którego nie kocham, natomiast tamten był dużo bardziej zaradny i zakochałam się w nim...

Ale jak to? Nie kochasz swojego męża a tamten był wcześniej, zanim wyszłąś za mąż? Czy poznałaś go będąc juz mężatką? Trudna sprawa.

Wreszcie sie obudzilem i placze nad glupotami, ktore wypisujecie zamiast gotowac i ciasto lepic.Zal mi Was i waszych pajacow.Ubierajcie swoje barchanowe majtadaski w wisienki, bo zapowiadaja mrozy.Czapek nie zakladajcie, bo nie ma na co.Dziekuje za posluszenstwo-Wasz oddany Wadca .

Skończyłem studia, wyrzucili mnie z roboty jakiś czas temu i co? Żadna koleżanka się nie chce na randkę umówić, bo gołodupca nie chce i latają za robolami co parę dni w miesiącu zarobią 500 zł na czarno, kupią im drinka i bilet do kina, a resztę przepiją

Przeciez tu juz jedna przyznala, ze facet ma zarabiac wiecej. Co do zaradnosci to juz bylo pisane, ze jako takowej nie ma.

a nie na facecie pasozytujcie

proponuję pójść o krok dalej i lansować hasło , aby nie tylko se zarabiały ale i zarabiały na swoich facetów, utrzymywały tych facetów i dawały na ich piwko furę i komórę....a co..........do roboty baby.....upolować zwierza i przynieść Panu do stóp....wy baby

oj kobiety kobiety.Jetescie zalosne z tymi argumentami z dalekiej przeszlosci.Kobieta ma byc cudowna, zwiewna istota, odarzona wielkim sercem.I taka zawladnie moim sercem.Materialistkom-mowie STOP.I chocbym mial jechac do niej tysiace kilometrow , to dla tej wyjatkowej Damy zrobie to zawsze bez zastanawiania.

Pieniądze są ważne bo za coś trzeba rodzinę utrzymać ale nie można kierować się tylko tym przy wyborze partnera. Jeśli planujemy w przyszłości założyć rodzinę i mieć dzieci, należy szukać w mężczyźnie również cech takich jak dojrzałość ( nie tylko odnośnie kontaktów z kobietami i gotowością do uprawiania seksu ale również w podejmowaniu decyzji mających wpływ na wasze wspólne życie rodzinne ), umiejętność zajęciem się dziećmi. Przede wszystkim nie możemy generalizować, że wszystkie kobiety patrzą wyłącznie na kasę. Prawda, że większość młodych kobiet ogromną wagę przywiązuje do statusu materialnego mężczyzny ale jest również ( wprawdzie nieliczny ale jednak ) odsetek kobiet które przy wyborze partnera kierują się przede wszystkim uczuciem i tym czy w przyszłości dany mężczyzna może okazać się dobrym ojcem i wiernym mężem.

dzik!!! żal mi Ciebie:-P

samotny-pan. Masz rację!!!!

"co to sie dzisiaj dzieje z tymi chłopami" Nie mają nic do zaoferowania, więc myślą, że kasa wszystko załatwi. A jeśli nie mają kasy to wiedzą, że nic nie złapią i gderają na forum, zamiast wziąć się za siebie.

Znałam takiego jednego chłopa co na pierwszym spotkaniu tylko o swoim majątku gadał bo wiedział że nic oprócz kasy nie ma do zaoferowania, masakra, żal mi ty głupich facetów. haha :-):-)

Powiem więcej to poprzez to, że ludzie generalizują wszystko wiele ludzi czuje się źle ze sobą i mają kompleksy ( sam mam ich wiele ). Przykład: Polacy to generalnie naród osób " lubiących" alkohol oraz delikatnie mówiąc osób niezbyt kulturalnych np. polaka w Wielkie Brytanii podobno poznaje się to wyrazie " kur...". Właśnie przez takie generalizowanie i stereotypowe podejście do życia wiele mężczyzn takich jak Ja tj. kulturalnych, nie pijących a szczególnie z własnej woli zajmujących się cudzymi dziećmi uznaje się za " NIEMĘSKICH " czy " LESZCZY ". W szkole średniej( obecnie w październiku 1 rok elektrotechniki) w klasie gdzie byli sami chłopacy szydzono ze mnie, wyzywano, dręczono mnie tylko dlatego, że: byłem ( jestem nadal) jedyną osobą niepijącą, nie chodziłem do klubów na imprezy a przede wszystkim ze to, że z własnej woli traciłem weekend i czas w ciągu tygodnia na zajmowanie się moimi siostrzeńcami ( w 3 klasie było ich 2 bliźniaki, obecnie 3.Najmłodszy jest bardzo do mnie podobny i czuje z nim szczególną więź:) Kierowanie się innymi priorytetami jest ciężką drogą ale w chwili krytycznej jesteśmy pewni kto tak naprawdę nas akceptuje i jest naszym przyjacielem. Również kobietom nieźle się obrywa. Ciągłe gonienie za wytyczonym przez media i bogatych i obdarzonych przez naturę urodą mężczyzn sięgają po najbardziej wyszukane metody by zbliżyć się do wytyczonego im przez społeczeństwo celu. Wina leży po obu stronach. Mężczyźni napędzają kobiety a kobiety napędzają mężczyzn. Podsumowując jeśli zaczniemy patrzeć na świat i ludzi racjonalnie a ich fizyczność i ich majątek nie będzie najważniejszym priorytetem stworzymy związek oparty na miłości, wierności i wzajemnym zaakceptowaniu nawzajem własnych wad.

rzadko sie zdaza zeby kobieta chciała utrzymywac faceta. wtedy wszyscy mówią ze to utrzymanek. A jak facet utrzymuje kobietę to wszystko ok. generalnie kobiety zawsze były na garnuszku facetów i jak takie zachowani było kształtowane od początków bo to w sumie facet biegał za miesem to nie sadze ze w 10 lat się role odmienią. Ta umiejetność wyciagania kasy kształtowała sie przeciez tak długo, i to nam facetom się wydaje ze jestesmy mądrzejsi ??

No to kotlet odgrzewany A ja powiem tak, ex żona mogła co chciała przez 10 lat, jak przyszło do mojej osoby to nagle oszczędzanie na wszystkim, nawet "przypadkiem" znalazłam bloczek z wisiorka, żeby było wiadomo ile kosztował.

sa kobiety na tym swiecie co w mezczyznach poszukuja klasy a nie kasy ale takich jest co raz to mniej,bo to wy faceci myslicie ze jak macie troche kasy to mozecie kobietami poniewierac. Widac nie wszystko mozna kupic

A ja mam na latanje za panienkami juz wyj****e...robilem tak wiele razy...teraz jak juz jestem dojrzalym facetem widze jakie one sa...wszystkie mile I slodkie a potem wiecznje niezadowolone...I nie wazne ile masz kasy, jak wygladasz, jestes madry czy glupi...szczerze to chyba wole byc sam...zyc po swojemu bez tego calego gderanka, starania sie etc.jak bede mial ochote na ktoras z was to nie ma z tym najmniejszego problemu; p po co mam sie starac I wiecej I bardziej a moja pani I tak za chwile stwierdzi ze jest niezadowolona...dla mnie jest jasne ze albo ceni sie kogos od poczatku za to kim jest z wzajemnoscia, wspierajac sie wzajemnie w dazeniu do wyznaczonych celow albo nie ma o czym gadac...w moim przypadku panie podniosly bardzo wysoko poprzeczke nastepnym paniom takze naprawde beda one mialy problem by mnie zdobyc...tak...dokladnie...tym razem to one beda zdobywaly mnie...I wierzcie lub nie znam swoja wartosc I wiem jak dzialam na kobiety...

A ja nigdy za kobietami nie latałem same przychodziły , olewalem a one mimo to ciągle chciały się spotykac, kasy nie dawałem chociaż mam a one ciągle chciały się spotykać. Myślę że kasa idzie w parze z pewnymi cechami które są atrakcyjne dla kobiet.