Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama trochę nieudana

Mamy nastolatek-czy wasze córki pomagają wam w domu?

Polecane posty

Gość mama trochę nieudana

Moja panna niedlugo skończy dwanaście i wszystko trzeba na niej wymuszać.Sama chyba nie wpadłaby ba to,zeby posprzątać swój pokój.Zaganiam ją ,ale do wszystkiego ma dwie lewe tylko do kompa dwie prawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
podnoszę bo chcę wiedzieć jak jest u was dodam jeszcze że właściwie każdą jej wykonaną pracę trzeba by poprawić,raz na przykład kazałam jej wziąść się za sprzątanie pokoju a potem zawołać mnie do sprawdzenia,chodziłam wtedy do niej chyba z 10 razy,niby trochę po wierzchu ogarnęła a po otwarciu szafy wysypała się z niej tona ciuchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka od teraz
Jak maialam tyle lat co ona to też tak robiłam, dopiero kolo 16 roku zycia cos mi sie zmienilo i sprzatalam caly pokoj raz na tydzien, pomagalam w kuchni itp. A tak to w sumie tylko śmieci w jej wielku wynosilam, zamiatalam przedpokoje i w swoim pokoju cos ogarnialam ale to tak zeby bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podobnie; byłam strasznym bałaganiarzem, ciężko mnie było do jakiejkolwiek pracy w domu zaciągnąć. I dopiero gdy się wyprowadziłam od rodziców to mi się pozmieniało, a teraz zachowuje się jak moja mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cora siostry robi bo musi za to dostaje kieszonkowe, karty do telefonu i ciuchy, wie ze jak nie bedzie pomagac nie bedzie dostawala kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
no też tak troche mam nadzieję,ze wyrosnie może z tego bałaganiarstwa i wstrętu do wszelkich porządków:) moja kuzynka (a córki chrzestna:)) też za młodu była niedbaluchem strasznym, w jej pokoju możnaby otworzyć biuro rzeczy znalezionych a potem wyszła za mąż,jest na swoim i w domu ma błysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
lena-no nie usmiecha mi się płacić jej za sprzątanie:) kieszonkowe dostaje swoją drogą ja po prostu chcę zeby umiała sprzątać a nie zastanawiała się pół godziny z której strony ścierkę do kurzu chwycić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oja mamo mamo
a może córka zacznie cię sprawdzać z ortografii? Mama pisząca wziąŚć zamiast wziąć??? Wstyd naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
no naprawdę mi wstyd,jak mogłam....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jej nie placi, poprostu warunkiem kieszonkowego, karty do telefonu oraz nowych ubran jest wykonywanie przez siostrzenice obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do dzisiaj skarpety z parapety sprzątam... :D dobrze, że chociaż myje po sobie naczynia, sprząta łazienkę i wychodzi z psem poza tym ciągle jest w rozjazdach albo na treningach, więc czasu ma niewiele ale fakt, że straszny z niej bałaganiarz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
czyli nie ja jedna jestem w takiej sytuacji:) aaaaa ulubione teksty gdy o cos proszę to: chwilka zaraz już idę a każdy z nich oznacza bliżej nieokreśloną przyszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw ją, jak zarośnie brudem to sama posprząta :P Ja mam 16, co tydzień sprzątanie generalne całego domu, w tygodniu zmywanie, zamiatanie, czyszczenie kibla itp :P Ale do gotowania i pieczenia ciast nigdy mnie nie zmusi, o nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej ulubiony tekst jak wrzeszczę, że brudno: - no ale o co ci chodzi ???? chociaż nie robi już teraz takiego burdelu jak kiedyś, bo po prostu jak za dużo ciuchów leży wszędzie, to wypieprzam przez okno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
hehehe rafinka dobre... faktycznie,mam wrażenie że ona w tym syfie doskonale funkcjonuje:) kiedyś jak była w szkole sama postanowiłam doprowadzic jej pokój do stanu normalnego,wyniosłam całe sterty ciuchów do pralki,w szafach kogel mogel,bluzki spodnie staniki ,czyste i brudne...ehhh szkoda gadać boję sie tylko,że jak się teraz nie nauczy to pózniej będzie tylko gorzejl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama trochę nieudana jako nastolatka Ci mówię, że sprzątaniem jej pokoju nic nie zdziałasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, ja też byłam takim bałaganiarzem, ale wyrosłam nawet do dzisiaj jestem trochę, zamykam drzwi i już mi nie przeszkadza tylko cholera mój mąż taki porządny i wiecznie po niej jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
wiem,wiem invicta,dobrze prawisz łaziła potem za mną i bez przerwy nadawała,czy nie widziałam czasem jej empetrójki ,albo takiego notesika z zieloną okładką i wielu wielu innych rzeczy:) poza tym nie ma to wielkiego sensu że posprzatam za nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
no właśnie rafinka,mój też z tych porządnickich:)bez przerwy wojują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem szesnastolatką
sprzątam raz na tydzień w pokoju, zmywać zmywa zmywarka, a w związku z dużym metrażem (200 m2) faktem ,że tata jest często nieobecny (taka praca) a ja i mama mamy przepuklinę krążkową kręgosłupa to w sprzątaniu pomaga nam opłacana pani. Wynosić śmieci wynoszę. Kieszonkowe dostaję (na bilety bo dojeżdżam i obiady w szkole) ale poza tym to się wstydze poprosić rodziców o dodatkowe pieniądze więc ciuchy kupuje z tego co mi zostanie z kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
w dodatku mam jeszcze jedną pannę w domu która niebawem skończy rok,odkąd zaczęła raczkować śmiga po całym domu ,wlezie wszędzie dosłownie,a jak tylko dostanie się do pokoju starszej to możecie sobie wyobrazić... fruwa w powietrzu wszystko to co zdoła dosięgnąć:) zamykam drzwi (póki co nie otworzy) i pilnuję żeby tam nie właziła no ale czasem nie zamknę a panienka tylko czyha na to:) w kazdym razie bałagan po młodszej sprzątam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
dobrze napisałam CZYHA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trochę nieudana
u nas też zmywa zmywarka ale dla mojej królewny to i tak zbyt wielki wysiłek kubek po herbacie do niej włozyć:) woli kolekcjonować brudne kubki ,a najlepiej do tego celu nadaje się parapet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---ja ci powiem
że moja mi pomaga,ale zaganiałam ją do roboty już zanim skończyła 3 lata.Weszło jej to w krew bo w pokoju ma porządek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×