Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kazeina

czy seks jest aż taki ważny w związku? problemy z seksem a milość

Polecane posty

Gość prowokejszynn
ktoś tu pisał o tym że ma orgazm pochwowy.. hehe Orgazm pochwowy - takie zjawisko nie istnieje. Teorie Freuda już dawno zostały obalone, ale niektórzy - bardziej prymitywni - wciąż w nie wierzą. Gdy Masters i Johnson robili badania nad kobiecym onanizmem i kobiety te doprowadzały się do orgazmu pod okiem maszyn lub obserwatorów - żadna z nich nie pieściła pochwy. Dodowy na to że orgazm tzw. "pochwowy" nie istnieje: 1. Przeważnie kobiety uczą się orgazmu przez onanizm, a jednak większość z nich zostaje dziewicami, wniosek - mają orgazm pobudzając łechtaczkę. 2. Somalijskie dziewczęta po zabiegu odcięcia łechtaczki już nigdy nie są zdolne do orgazmu. Gdyby istniał orgazm pochwowy, fakt wycięcia łechtaczki nie wpływałby na ich życie erotyczne. A jednak wpływa i to w całkowitym stopniu. 3. Zabiegi zmiany płci polegają: u kobiety - na podciągnięciu nerwów i umieszczeniu protezy członka w miejscu łechtaczki. U mężczyzn - odcięciu penisa, łechtaczka będzie na jego miejscu, pochwę "robi się" między jądrami. Tak więc to łechtaczka jest centrum rozkoszy, tak jak penis centrum rozkoszy u mężczyzn. Pobudzanie samej pochwy można więc przyrównać u mężczyzn do pieszczoty samych jąder i oczekiwania że będą mieli tylko w wyniku tego orgazm. Na pewno szybko poczuliby palącą potrzebę dotknięcia penisa, gdy są bardzo podnieceni. I jak czuliby się gdyby kobiety zapominały o ich penisie a przez całe życie bawiły się tylko ich jądrami - czy w wyniku tego mężczyzni czuliby się gorsi bo wyrzucaliby sobie że nie mogą się spuścić od pieszczoty jąder? 4. Do 3 tygodnia ciąży płód nie ma płci - jedynie małe zgrubienie między nogami, które u kobiet po prostu nie rośnie (i jest to łechtaczka), u mężczyzn rośnie i jest to penis. 5. Łechtaczka nie ma żadnego innego celu jak tylko erotyczny. Nie ma innego przeznaczenia jak dawać kobiecie rozkosz. Samo to jest dowodem że właśnie po to ona jest - aby mieć orgazm. 6. Tamponu w pochwie nie czuć, mimo że przecież daje ucisk. Ale gdyby coś przez kilka godzin uciskało kobiecie łechtaczkę - z całą pewnością czułaby każdy ruch. 7. U ginekologa odczuwalny jest tylko dotyk przy wejściu do pochwy. Po wprowadzeniu czegoś do środka (palców, wziernika) nie czuć szczegółowego dotyku, a tylko ucisk. Podobnie jak wyżej - gdyby lekarz w ten sam sposób dotykał łechtaczkę, kobieta dokładnie czułaby każde muśnięcie palców. Jeśli jakaś kobieta twierdzi że ma orgazm pochwowy - prawdopodobnie dlatego, że jej łechtaczka jest jakoś pobudzana podczas stosunku. Jesli jakiś mężczyzna uważa że jego kobieta ma orgazm tzw. pochwowy to - patrz wyżej lub - wg badań Durexu co trzecia polska kobieta udaje orgazm. Średnio Polka ma 7 partnerów seksualnych przez całe życie. Proszę sobie policzyć łączną sumę. A jednak dziwnym trafem każdy z mężczyzn uważa że przy nim nie udaje żadna. Wszystkich tych ludzi proszę o przeczytanie tego. Nie macie sposobności aby zaprzeczać argumentom, szczególnie pkt 2 i 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dla niego
no nie do konca tak jest chyba, kiedys bylo tu forum lasek po zabiegu odciecia lechtaczki (byla zbyt długa zdaje sie), niektore calkiem sie jej pozbawily nie wiedziec czemu i nadal odczuwaly orgazm podczas stosunku. Zabieg określiły mianem "kosmetycznego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mnie obchodzi jakaś zakichana teoria, której mi się nawet czytać nie chce? :D ja wiem, że mam 2 rodzaje orgazmu, każdy odczuwam inaczej i w dupie mam teorie na ten temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dla niego
na czym polega roznica żelek? ja mam tylko jeden niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
no właśnie możemy kochać sie w pozycji która poza stymulacją pochwy zapewnia pieszczenie łechtaczki też. Poza tym bardzo lubie uczucie kiedy ejst we mnie, kiedy sie przytulamy. Tego że seks jest nam obojgu potrzebny nie ma co juz roztrzasac. Bo tak jest i juz. Chce go czuc kolo siebie, a nie między moimi nogami. Zastanawiam sie, czy brak dobrego seksu może spowodowac rozstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" U ginekologa odczuwalny jest tylko dotyk przy wejściu do pochwy " przecież do orgazmu doprowadzają ruchy wewnątrz pochwy, a nie wsadzenie tam czegoś idioto :D:D w przeciwnym razie kobiety miałyby orgazm wkładając tampony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
może mam się czuć dziwnie że lubie stosunki z moim ukochanym mężczyzną. Nie obchodzi mnie jaki mam orgazm, bardziej interesuje mnie ze on mam mnie wtedy w ramionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dla niego
dziwna ta dziewczyna, mam wrazenie ze ona na nas naskakuje, a co my zawinilismy ze masz impotenta samca? Zmień jak ci nie pasuje. My mu nie pomożemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
nie naskakuje absolutnie na was, ale nie chcialam zeby ktokolwiek przekonywał mnie że myle sie w odczuciu co do własnego orgzamu. I udowadniał ze po co mi erekcja skoro udany seks mogę mieć, mając tylko minetę bo i tak i tak orgzam pochwowy jest wytworem mojej wyobraźni, jako że istnieją na to niepodważalne naukowe dowody. Chciałam rad i wskazówek i kilka takowych dostałam, za które dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dla niego
Osobiscie nie werze aby to pomoglo bo mialam identyczna sytuacje kiedys ale powodzenia, moze sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz dla niego
prowokejszyn dobrej nocki i Tobie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
Dziękuje bardzo, pogubiłam się tym wszystkim. Jestem narazie zdania ,że szcześliwy związek może być bez udanego seksu, ale czas najwyraźniej sam musi to zweryfikowac:) jestem szczęśliwa i nie chcialabym etgo zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za czasyy
To jest podstawowe pomylenie pojęć. Celem seksu nie jest wzwód, ruchy frykcyjne i wytrysk, tylko PRZYJEMNOŚĆ. A ten biedak się frustruje, bo jaśnie pani wymaga od niego twardych (hehehe) dowodów, że wzwód, że ruchy itd., zamiast się skupić na przyjemności. Jeśli są problemy, to należy przestać koncentrować się na tym, czy twardy, a skupić na tym, by partnerowi było po prostu dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
jest mi dobrze, ale nie jestem skonczona egoistka, i chce zeby jemu bylo dobrze. A wiem ze seks sprawia mu wiekszą przyjmność niż no sam seks oralny. Dla mnie radością jest dawanie przyjemności jemu. Chyba o to też w seksie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
i nie mów mi ze to normalne ze 26 letni chłopak nie ma erekcji! nie to nie jest normalne, ale masz racje co za czasy, redtube rządzi młodzi faceci mogą sobie walić konia przez pół dnia oglądając pornografię, a potem jest dramat ze im w łóżku nie staje. Bo to taki mały dramat dla 26 letniego chłopaka. Chciałabym żeby było wszytko okj również ze tego względu, żeby uwierzył w sibie był bardziej zadowolony, a nie zamartwiał się ciągle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy oprócz prawiczków
Ach a ja dziś kochałam się trzy raz :classic_cool: Najwyraźniej go podniecam :D, no i na pewno na niego bym nie naskoczyła gdyby miał takie problemy... A wręcz odwrotnie, wspierała i przekonywała że go bardzo kocham... Ty go wariatko jeszcze bardziej wprawiasz w kompleksy i w końcu mu nawet przy normalnej kobiecie nie stanie - tak się zestresuje biedak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
A może zacznij udawać że nie ma problemu i gosc się odblokuje. Powiedz ze nie masz takiej potrzeby dużej ale masz ochotę na bliskosc i bierz bez ehhhowania tyle ile ci daje...Zawsze tez mozesz tez kupic wibrator i oznajmic że szalone przyjacióki ci kupily na urodziny..imieniny itd...i niby dla żartów użyjcie...Masz penetracje, facet nie ma stresu, i moze cie w tym czasie obejmowac i w ogole robic co chcesz z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
A po tej zabawie powiedz takim pogodnym i stanowczym tonem: "wiesz co w sumie to nie ma co sie stresowac ta sytuacją, tak naprawde wazna jest bliskosc miedzy nami, a takie pieszczoty tez mi sprawiaja przyjemnosc, co prawda chcialabym sie tobie odwdzieczyc ale nie ma co sie spieszyc, pewnie samo z czasem przejdzie..." i daj mu buziaka. I nie odmawiaj jemu pieszczot...to że mu nie staje nie znaczy ze nie jest mu przyjemnie jak schodzisz do parteru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów błąd kochany/
kazeina.. ja proponowałabym raczej po prostu olać te sytuację, problem jest i to nie mały... ale wg mnie najlepiej zrobisz jak przestaniesz faceta "wspierać".. bo dla faceta mowienie mu że go kochasz i że to nic że mu nie staje raczej mało jest ważne... nie staje mu i już, i co byś nie powiedziała nie pomoże mu. Proponuję raczej abyś wzbogaciłą się trochę w teorię jeżeli chodzi o seks oralny i wszelkiego rodzaju dzikie pieszczoty.. TO NAPRAWDĘ DAJE ROZKOSZ.. i to czasem wiekszą niż ruchy penisa w tobie.. tylko widzę, że ty się zażarcie upierasz przy swoim, że bliskość, że orgazm pochwowy... taką postawą pogłebiasz swój problem. Zresztą wiele osób powyżej podsuwa ci dobre rozwiązania.. uwierz bardziej doświadczonym :) i przede wszystkim otwórz się trochę i tak bardzo nie upieraj przy swoim, masz dopiero 22 lata i o seksie wiesz tyle co nic. Ja mam 30, seks uprawiam od 18 roku życia i uwierz, ciągle dośwadczam nowych doznań... w tym świecie nie ma granic.. Więc działaj... nie rozmawiaj z nim o tym. Napadnij go kiedyś podczas oglądania filmu, niech myśli że chcesz sie tylko całować.. zafunduj mu oral lepszy niż RedTube.. i zero wspominania o braku erekcji, jakby ten problem nie istniał !. kilka razy tak zrobisz i facet zapomni o problemie.. Aha... wibratora nie polecam, dość ryzykowne.. Facet nie zniesie widoku zadawalanie cibie twardą pałką, kiedy sam ma miękką :) Sorki za dosadność ale taka prawda. Życzę ci powodzenia... i OTWARTOŚCI NA NOWE DOZNANIA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na przykład/
Fajny topik :) jest ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjkhkhkjhkh
i upewnij się czy czasem się nie onanizuje. bo rzeczywiście może być tak, że wali kapucyna aż miło i ma erekcję a potem spotyka się z tobą i flak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na przykład/
nie no wątpię żeby facet wolał trzepać sobie sam niż uprawiać seks z dziewczyną, i jeszcze ryzykować własną opinię, nie ma chyba na świecie faceta który chce być uznawany za impotenta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
przemyślałam wszystko i zdecydowałam sie olać problem, pohamować siebie. Mam sesje, moje libido wtedy strasznie spada:) zdecydowanie muszą nam starczyć teraz przytulanki, przed nim jesczce miesiąc terapii, potem ma sie znowu udać do seksuloga, wibratora nie mam zamiaru kupować zdecydowanie. Nie będe naciskać, zajmę się pieszczotami w innym wydaniu. Chłopak sie odstresuje i to może pomoże. Dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
generlanie ten lekarz przepisał mu prozac na poprawienie nastroju i właśnie po to żeby nie miał potrzeby onanizować sie... jesczce miesiąc terapii, jestem cierpliwa, ale boje sie ze poprostu ten problem zostanie na zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janekblas
oh kobiety kobiety ile wy pd nas wymagacie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
up up kobietki, dobrze sie rozmawiało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za czasyy
"jest mi dobrze, ale nie jestem skonczona egoistka, i chce zeby jemu bylo dobrze. A wiem ze seks sprawia mu wiekszą przyjmność niż no sam seks oralny. Dla mnie radością jest dawanie przyjemności jemu. Chyba o to też w seksie chodzi?" WZWÓD/STOSUNEK A PRZYJEMNOŚĆ TO NIE TO SAMO. Nic nie skumałaś z mojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazeina
wzwód stosunek to jednak równa sie dla mnie i dla mojego faceta przyjemność, on ma zdecydowanie większe odczucia przy stosunku niż nawet oralu. Jemu właśnie stosunek sprawia najwięcej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janekblas
ja sie kazeinie nie dziwię.Sam jestem facetem i dla mnie przyjemność= stosunek. Zdecydowanie wolę to od orala. Taki już jestem. I faktycznie celem seksu jest przyjemnośc i dla mnie oznacza to stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×