czy seks jest aż taki ważny w związku? problemy z seksem a milość

a poza tym tylko przy stosunku mogę go pocałować, przytulić. Jak ma głowę między moimi udami kontakt jest troche ograniczony... dlatego seks jest taki fajny

szybko się napala i po chwili jest po wszystkim - tak jest od 7 lat, nic nie pomaga. Z tym, że ja orgazmu pochwowego nigdy nie miałam.

moze ci wylizac a pozniej ciebie polizac :-D

czy tak trudno uwierzyć w istnienie kobiety która poprostu lubi kochać sie ze swoim facetem? lubie seks i jestem w stanie osiągnąć orazm pochwowy, więc może dlatego tak dążę to naprawienia naszego życia seksualnego

co ty tu dziewczyna pitolisz? przecież jest on twoim pierwszym, tak? i kochaliście się tylko kilka razy, więc jakim cudem osiągasz orgazm pochwowy? mylą ci się chyba pojęcia.

lat to co tu jeszcze naprawiac? On już najwyraźniej jest taki "uszkodzony" egzemplarz..

widocznie osiąganie orgazmu pochwowego rpzychodzi innym kobietom łatwiej niż innym

sie uda:-) leki bierze dopiero m-ac, nie skupiaj sie na tym i nie rob presji, bo sie tylko chlopak bardziej stresuje i sprobuj zmienic cos z techinika, zapytajcie sie seksuologa :P

czemu niby jestem debilką?

kogoś obcego debilką i sobie pójść.. i kto tu jest debilem? Zero kultury.

eee tam. jak go kochasz, to dacie radę. dziś mamy XXI wiek i brak erekcji jest uleczalny. musi tylko do seksuolaga pójść.

wlaśnie seksuolog nie chciał żebyśmy przyszli razem

wlaśnie chodzi o to że był u seksuologa już dwa razy, teraz jest na etapie brania testosteronu, żeby podwyższyć jeg poziom

dorwały się głupie pomarańcze i będą się mądrzyć. ja na początku moich eksperymentów miałam orgazmy pochwowe, a łechtaczkowe odkryłam później, więc już nie bądźcie tacy do przodu, bo g... wiecie o kobietach. oczywiście zaraz polecą teksty o marchewkach i ogórkach, ale mnie to już nie rusza

oczywiście że go kocham i będę czekać, założyłam ten wątek żeby sie wygadać, to niestety nie jest temat dla mojej przyjaciółki, a dziś w łóżku odpowiedziałam ehh na stwierdzenie że seksu nie bedzie no i chłopak sie obraził i sie ni odzywa

takie wizyty u seksuologa to jak pójscie do dentysty albo i gorzej:/uderzają w jego męskość i zaczął wątpic juz sam w nią. Musisz być wyrozumiala.

w praktyce jesteśmy ze sobą koło roku, le od około pół roku mamy lokum, spotykamy się częściej, pieścimy się, i próbujemy tego nieszczesnego seksu

ale to nie o testosteron chodzi. na pewno on był u lekarza? byłaś razem z nim? czekałaś na poczekalni? widziałaś receptę? bo mi się wydaje, że on sobie załatwił testosteron i sam próbuje sobie w ten sposób pomóc co jest niezdrowe. a jak odłoży testosteron, to co wtedy? przecież jest młody i nie będzie mógł go do końca życia brać.

ja mysle ze ty go swoim zachowaniem blokujesz, tresure prowadzisz jakąś. On nei moze sie czuc swobodnie bo wciaz sie martwi czy zadowoli jaśnie panią.

wiem ze to stesujące i niemiłe, jestem bardzo wyrozumiała wspieram go, ale czasem zaczynam watpic tez w siebie, wyrwie mi sie jakieś eh, to nie ejst łatwe

mówisz mu jeszcze ze seksu dzis nie bedzie - a co to ma byc kara za brak erekci?

wiesz dla niego - też mi się tak wydaje. żeby brać poza tym testosteron, to masa badań jest potrzebna. oprócz badania krwi, to serce lekarz bada i inne tam pierdoły i w tak młodym wieku raczej się go nie przepisuje.

nie prowadze żadnej tresury wspieram go, mówię ze będzie dobrze, namawiam na leczenie, on wie ze robi to dla siebie nie dla mnie. Testosteron na receptę, z apteki, byłam przy kupowaniu.

to co ci sie wyrywa powinno zostac w twoich ustach, krzywdzisz go, myslisz ze nie chxialby ci sprawic przyjemnosci? Ugryz sie w jezyk nastepnym razem. Proponuje zwolnic tępo i dorzucic jakies dodatkowe bodzce moze film erotczny?

" mówisz mu jeszcze ze seksu dzis nie bedzie - a co to ma byc kara za brak erekci " to powiedział on, a nie ona, nauczcie się czytać

to on mówi że seksu dzisiaj nie bedzie a to mi sie wyrwalo proste eh

"to on mówi że seksu dzisiaj nie bedzie a to mi sie wyrwalo proste eh" - dziwne zdanie, cięzko cię zrozumieć, słaba składnia.

no uczę się żelek cały czas, odkąd jestem na forum tak jakby od nowa.

wiem, że chciałby mi sprawić przyjemność, pieści mnie oralnie bardzo często, ale wydaje mi sie ze zaczyna stosowac formę wynagradzania mi braku seksu prezentami... nie chcę czegoś takiego. Jestem z nim szczęśliwa i nie chce go zostawiać bo wiem jak mocno mnie kocha. Nie chce go zostawiać go sama bardzo mocno go kocham