co myślicie o tym jak

facet lekcewazy dziewczyne jak rozmawiaja przez tel odp jej polslowkami bo np cos oglada albo mowi ze jest zmeczony dlatego jej nie slucha i tak jest ciagle a ona chce normalnie pogadac albo pogadac o czyms jak ma problem a on to ma gdzies nawet jej nie pocieszy? albo jak mu sie juz nie chce gadac to sie wylacza?

mysle ze laska ktora jeszcze chce gadac z takim debilem jest delikatnie mowiac idiotka.w zyciu bym sobie na takie bagno nie pozwolila

nie wart twojego zainteresowania... zreszta pewnie ma go zbyt duzo skoro tak wlasnie sie zachowuje

ja wiem czy ma go zbyt dużo? raz dziennie rozmawiamy i nawet jak on dzwoni to tylko dla samego faktu ,,żeby zadzwonić" i ew spytac sie co słychać bo tak wypada. nie jestem idiotką bo jest tak dopiero od niedawna najgorsze ,że jak jest u mnie to często też nie jest rozmowny bo ,, jest zmeczony" czasem myslę ,że on mnie już nie kocha tylko dla jednego ze mną jest ...a najgorsze ,że z kolegami zawsze chcetnie gada i wcale nie zdawkowo nawet jak jest u mnie

a wylacza się jak zaczynam mu o sowich problemach opowiadac bo go ,, to meczy" albo dluższa proba normalnej rozmowy tez go meczy bo zawsze ma cos waznego na glowie... I wtedy mowi ze pogadamy jak do mnie przyjedzie

up