WORD Zielona Góra kto zdawał tam prawko???

ja dziś miałam 1 egzamin i niezdany wymuszenie pierszenstwa swiatla nie dzialaly i nerwy zrobily swoje następny egzamin 23

Ja też z Zielonej Góry przeniosłam się do Gorzowa do http://www.ogniwo.net.pl/. Powiem jedno - na dobre mi to wyszło.

Witam.W ubiegły wtorek zdałam testy na nowych zasadach z pierwszym razem.Dodam ze zero błedów.W Srode o 11 egzamin z jazdy.Oczywiscie wezwali mnie na plac nie o 11 tylko o 12:30.Tyle czekac to masakra.Stres jeszcze wiekszy! Trafil mi sie wczesniej wspomniany pan R.S ! Ani Dzien dobry ani pocałuj mnie w du***!Podpuszczał mnie na obsłudze pojazdu.Pokazałam mu poziom oleju hamulcowego a on do mnie:Jest Pani pewna??Na wstepie wyprowadził mnie z rownowagi.Pózniej swiatła drogowe.Wlaczyłam i pokazałam mu ze dzialaja.A on znów:Jest Pani pewna??No co za frajer!!Juz tak się trzesłam ze widac po nim bylo jaka mu to sadysfakcję dalo! Jak mozna takim byc prostakiem.Wjechałam na luk.Wyjechałam i linia moja.Najechałam delikatnie a on do mnie z ryjem STOP!!STOP!!Jakbym pieszego potraciła co najmniej!!Na fotelu pasazera leżała moja torebka.Podlazl ,otworzył drzwi i mowi: Co to cos tu robi??Nosz kur*** jakbym mogła to bym go nawyzywała!!Wypisał papierekMówie:Dowidzenia.Miłego dnia a on nic !!Nie wychowany!Zapisałam sie na drugi dzień.Na 7.Wychodze na plac i wiecie co??Żnów ten niemiłydziad!!I znów podpuszczanie.ten sam scenariusz z wyjatkiem tego ze jak mu pokazywałam gdzie jest plyn do spryskiwaczy stał do mnie bokiem i nawet nie patrzyl.Linia moja.Jak znów go trafie to nie wytrzymam i powiem mu co o nim mysle.Bo jak nie chce pracowac to niech idzie na emeryture a nie takie podejscie do zdenerwowanych zdających.Teraz w Poniedziałek na 9 mam nastepny egzamin....

witam ja teorie zdalam za 1 razem 74/74 pun. jazda masakra 1 raz oblalam na luku szturchnełam słupek wjezdzajoc z koperty auto mi zgasło odpaliłam i dodalam gazu niewiele auto szybciej w zakret weszlo odbiłam kierownicom w lewo za duzo w prawo i po zawodach za pozno przychamowalam stres zrobil swoje dziekuje dowidzenia egzaminator zaczoł sie śmiac ze mnie to pan paweł.u nie powiem miły był drugi egzamin wychodze a tu niespodzianka znow pan paweł.u tym razem juz nie był taki miły bprawdzenie swiateł awaryjnych i poziom oleju ok jazda po łuku ruszam a tu stop stop o czym pani zapomniała wrednym głósem ja na hamulec reczny ok spuszczony pasy ok na deske kurde swiatła mijania mowie swiatla a on to pytanie ? a ja nie odp jeszcze raz i obleje paniom łuk zaliczony no to prosze na wzniesienie i prosze zaczymac sie przed liniom nie za i nie najechac bo obleje kuzwa obleje i obleje juz mnie stres zaczoł brac zaczymałam sie ok no to teraz na miasto jedziemy za blisko krawedzi za blisko sie pani zaczymuje sprzeglo pani pali nie czuje pani jeszcze raz i obleje brak kierunku na jednokierunkowej mijalam auta zaparkowane non top tam jezdzilismy z instruktorem i nie kazal nam tam wrzucac kierunku bo zaraz przy zjezdzaniu jest droga w prawo i mowil ze mylimy z tyłu kierowce ze chcemy skrecac i nie wrzuciłam on i obleje paniom co to bez kierunku a ja mu na to ze nie chcialam kierowcy w błod wprowadzac

Jak masz charakter cyborga to okej,zdawaj tam,ale jesli jestes wrazliwy-albo inaczej -nie przyzwyczajony do wojskowego traktowania przez starszych egzaminatorow to achtung!!!

Miałem się tam zapisac,ale jednak wybieram Legnicę,bo boję się kilkakrotnego zdawania i jeszcze za tyle kasy ktos mnie będzie jechal...

Ja tam bylem, dzis 14,04,2015, uwaga, wystrzegajcie sie egzaminatora jazdy Pawla Urbaniaka, to wyjatkowa lachudra i szuja, robi wszystko ze by egzamin byl negatywny, ja na rondzie nie zjechalem w gdzie trzeba bo nie zrozumialem ale objechalem rondo jeszcze raz a ten debil wpisal ze to blad, to nie kompetentny d**ek, oczywiscie napisalem na niego skarge w ten sam dzien, tak ze rezgnujcie z egzaminu u urbaniaka.

ja tam bylem, uwaga, na egzaminatora Pawla Urbaniaka, to wyjatkowa lachudra i kanalia, omijajcie go z daleka.

Na pewno każdy, kto nie zda egzaminu czyje się niezadowolony. Zawsze można też złożyć skargę na przebieg egzaminu. Niestety prawda jest taka, że wiele z złożonych skarg okazuje się nieuzasadniona. Moim zdaniem niezdanie egzaminu nie powinno i nie jest powodem do szkalowania egzaminatorów. Egzaminator ma dość sztywno określone przepisami prawa zasady przeprowadzania egzaminu,ilość i jakość zadań egzaminacyjnych do wykonania, czy momentu w którym przerywa egzamin i oświadcza, że egzamin zakończył się wynikiem negatywnym.

Hmm powiem tak miałem egzamin z Panem Pawłem U i nie mam żadnych pretensji, polecenia proste konkretne itp. Dziś miałem egzamin kat E+B egzaminator Pan Przemysław N obsługa ok łuk ok no i pomyliłem garaże pan pyta jakie było zadanie a ja upppsss nie ten garaż jeszcze raz ostatnia szansa jest ok no i na miasto i tu lipa zmiana pasa wymuszenie szkoda ale cóż stres itp. Egzaminator bardzo fajny... Miałem 4 egz w tym Wordzie i nie popieram komentarzy że się śmieją , naciskają itp. Wiekszość pewnie nie zdała z własnej winy ale oczernić w necie jest łatwo...

Np brak hamulców w motocyklu który po zderzeniu z płotem betonowym na placu manewrowym podczas testu łosia rozbija 3 przęsła i na motocyklu nie ma śladów kolizji bo nic sie nie stało . Mówią ze mogą Cie odwieżć do domu , nie wzywają policji na miejsce zdarzenia . w szpitalu wpisują w kartotekę że wypadek na rondzie , a na policji straszą że w pierwszej kolejności wypiszą mandat i punkty karne. To jest MAFIA . O nagraniu zapomnij bo nie mają obowiązku .Poczekam aż ktoś na tym placu straci życie.

skoro rozjebałeś motocykl na placu manewrowym to po co policja głąbie skoro było to na terenie prywatnym i ciesz sie że cie kosztami za glupotę nie obciazyli........

Ja uczyłam się w szkole Super Prawo jazdy i zdałam za 1 razem! A nawet egzaminator  mówił, że bardzo dobrze mi poszło!! 

Zdane za pierwszym razem ale tylko dzięki Panu jackowi z Akademii Nauki Jazdy, który jest świetnym instruktorem i potrafi przemówić do człowieka! 

Łajza zwana egzaminatorem w zielonej górze niejaki M.M to gbur zły na cały świat za sam ryj i odżywki nie powinien nikt go dopuścić do pracy z ludźmi.

Ham to delikatne określenie tego czegoś